Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrystianofobia czy antychrystianizm

Artykuł ks. Pawła Rozpiątkowskiego w „Niedzieli” nr 29 z 19 lipca 2009 r. pt. „Fobia na chrześcijaństwo” porusza jeden z najważniejszych problemów, z jakim przyszło się chrześcijaństwu zmierzyć w dzisiejszych czasach. Gdy dowiadywałem się w wieku szkolnym o prześladowaniu wyznawców Chrystusa w czasach Cesarstwa Rzymskiego czy też na terenach misyjnych wśród dzikich plemion, nigdy nie przypuszczałem, że z takimi samymi tragediami będziemy mieli do czynienia w XXI wieku. Tymczasem w naszym - wydawałoby się - już cywilizowanym świecie na porządku dziennym jest mordowanie chrześcijan, ich prześladowanie, postponowanie, niedopuszczanie do ważnych stanowisk, a zwłaszcza eliminowanie z kręgów decyzyjnych, mających wpływ na losy narodów i świata.
Dobrze, że wreszcie zaczynamy przekazywać opinii publicznej informacje o takich aktach i coraz częściej próbujemy nazywać rzecz po imieniu. Tyle tylko - że moim zdaniem - nazywanie tych działań „chrystianofobią”, o jakiej pisze ks. Rozpiątkowski w cytowanym artykule, nie jest określeniem właściwym. Chrześcijanie w krajach islamskich należą przeważnie do nikomu niezagrażających mniejszości. Wątpię, żeby mahometanie mordowali chrześcijan dlatego, że się ich boją. Zapewne nie z powodu strachu mordowali chrześcijan faszyści i do dziś mordują komuniści. Trudno też posądzać wielkie koncerny medialne, także te działające w Polsce, dysponujące olbrzymimi wpływami i finansami, o to, że jedynym powodem, dla którego przy każdej okazji „dowalają” Kościołowi katolickiemu, jest ich strach przed chrześcijaństwem.
To nie strach kieruje nimi wszystkimi, lecz szatańska nienawiść do Chrystusa i Jego nauki, a także chęć zniszczenia wartości chrześcijańskich po to, aby bez gorsetu prawa Bożego móc tworzyć „nowy porządek świata”, umożliwiający lewackim elitom jeszcze łatwiejsze rządzenie otumanionymi narodami.
Dlatego właściwszym określeniem zachowań naszych prześladowców jest „antychrystianizm”. Wyraz ten lepiej odzwierciedla tę wrogość i nienawiść do chrześcijan, z jaką obecnie mamy do czynienia.
Brońmy się przed takimi aktami i gromkim głosem wszystkich dostępnych mediów pokazujmy światu antychrystianizm, dążąc do tego, aby był znany opinii publicznej co najmniej tak dobrze jak antysemityzm, przywoływany przy każdej okazji, a także wtedy, gdy okazji takiej nie ma.

Bolesław Twaróg, Tychy

Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa.
Na kopercie należy napisać: „Listy”
redakcja@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matko Serdeczna, módl się za nami...

2024-05-02 20:37

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Zasłuchani w „Polską litanię” ks. Jana Twardowskiego zatrzymamy się w stolicy diecezji sandomierskiej ze świadomością, że na jej terenie jest jeszcze kilka innych sanktuariów maryjnych.

Rozważanie 3

CZYTAJ DALEJ

Kapucyn o imieniu Pio

[ TEMATY ]

O. Pio

Archiwum "Głosu Ojca Pio"

Stygmatyk z Pietrelciny znany jest powszechnie jako charyzmatyczny spowiednik i wybitny kierownik duchowy. Na sprawowane przez niego Msze święte przybywały tłumy. Był także zakonnikiem, bratem mniejszym kapucynem. Czym charakteryzowało się jego podejście do zakonu, w którym wzrastał duchowo, cierpiał i umarł szczęśliwy?

Francesco (Franciszek) Forgione – przyszły Ojciec Pio – dzięki danym mu od Boga duchowym wizjom, jeszcze przed wstąpieniem do zakonu zrozumiał, że jego życie będzie walką, duchową walką z wrogiem zbawienia i nieprzyjacielem człowieka – diabłem. Jednakże w kampanii tej zajął miejsce po stronie Zwycięzcy, a poprzez mistyczne widzenia poznał także, że zawsze może liczyć na Boże wsparcie, które wyprowadzi go z każdej trudności.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję