Reklama

Aktualności

Nowy wywiad Franciszka: miejmy odwagę marzyć o innej gospodarce w służbie wszystkim

Papież Franciszek udzielił wywiadu belgijskiemu tygodnikowi katolickiemu „Tertio”. Podejmuje w nim wiele kwestii: od Soboru Watykańskiego II do trwającego procesu synodalnego, od wojny na Ukrainie po zapomniane konflikty na świecie. W szczególności wzywa do nowego modelu rozwoju gospodarczego, który nikogo nie pozostawia w tyle. Apeluje „miejmy odwagę marzyć o innej gospodarce, w służbie wszystkim”.

[ TEMATY ]

Franciszek

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówiąc o Soborze Watykańskim II, Franciszek podkreśla, że była to wizyta Boga w Jego Kościele, takich wydarzeń Bóg dokonuje poprzez świętych ludzi, jak Jan XXIII. „Sobór nie przyniósł jedynie odnowy Kościoła, ale był też wyzwaniem, by czynić go coraz bardziej żywotnym” – mówi papież, nazywając Kościół matką, która nigdy się nie starzeje, ale coraz bardziej odmładza, nie tracąc przy tym nic ze swojej wielowiekowej mądrości.

W swym wywiadzie podkreśla, że trwający obecnie proces synodalny jest w jakiejś mierze konsekwencją Vaticanum II, ponieważ właśnie wtedy zdano sobie sprawę, że Kościół zachodni zagubił w swym życiu wymiar synodalny w przeciwieństwie do Kościołów wschodnich. Papież zaznacza, że dwa zbliżające się spotkania nt. synodalności pomogą wypracować znaczenie i metodę procesu decyzyjnego w Kościele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Franciszka zapytano także, czy nie jest naiwnością myśleć, że wciąż można wypracować pokój z takim agresorem jak prezydent Władimir Putin. Ojciec Święty wskazał, że zarówno on sam jak i dyplomacja watykańska od samego początku rosyjskiej agresji robią wszystko, by „zatrzymać tę straszliwą wojnę, to ogromne okrucieństwo”. Wspomina m.in. o barbarzyństwie, jakim są tortury stosowane przez najemników wobec ukraińskich dzieci. Franciszek wyznaje, że jest w kontakcie z przedstawicielami Ukrainy, a prezydent tego kraju wysyła delegacje na rozmowy z nim. Dotyczą one m.in. papieskiej mediacji w uwolnieniu żołnierzy z rosyjskiej niewoli.

Reklama

Papież zauważa, że w tę wojnę wszyscy czują się bardziej zaangażowani, ponieważ toczy się ona blisko nas, ale od lat trwają wojny, o których już nie pamiętamy. Wspomina Birmę, Syrię i Jemen, gdzie, jak podkreśla, dzieci nie mają ani edukacji, ani chleba i cierpią głód. Franciszek przypomina, że podczas gdy świat jest coraz bardziej w stanie wojny, prężnie rozwija się dochodowy przemysł zbrojeniowy i kwitnie handel bronią. „Każda wojna jest porażką, ale nadal nie chcemy wyciągnąć z tego lekcji” – mówi papież, wzywając do budowania pokoju.

Pytany o niesprawiedliwości społeczne, które uwidoczniła m.in. pandemia, wskazuje, że nie można się godzić na to, by światowe bogactwo znajdowało się w rękach nielicznych wybrańców, którzy na nim spekulują, podczas gdy większość światowej populacji nie ma z czego żyć, a wielu cierpi głód w wyniku pogłębiającego się kryzysu. „Musimy mieć odwagę marzyć o gospodarce, która nie będzie jedynie liberalna, ale podejmie także linie wyznaczane przez chrześcijaństwo” – mówi Franciszek, podkreślając, że wciąż wielkim wyzwaniem pozostaje wypracowanie takiego modelu rozwoju gospodarczego, który nikogo nie pozostawia w tyle i pamięta o najsłabszych.

2023-02-28 15:45

Ocena: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek u św. Marty: Św. Józef wzorem człowieka marzeń, chodzącego po ziemi

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Na przykład św. Józefa, towarzyszącego Jezusowi w milczeniu, człowieka marzeń, mocno kroczącego po ziemi wskazał Ojciec Święty podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty w Watykanie. Papież nawiązał do czytanego dziś fragmentu Ewangelii (Mt 1,18-24) mówiącego o Józefie, jako potomku Dawida. W papieskiej Mszy św. uczestniczyły dzieci niepełnosprawne ze Słowacji, które wykonała ozdoby świąteczne na choinkę znajdującą się kaplicy Domu Świętej Marty.

Franciszek zauważył, że Pismo Święte ukazuje nam Józefa jako człowieka uczciwego, zachowującego Prawo, pracowitego, pokornego, zakochanego w Maryi. W pierwszej chwili, w obliczu tego, czego nie rozumie, wolał odsunąć się na bok, ale potem Bóg objawiał mu jego misję. Zatem Józef przyjął swoje zadanie, swoją rolę i towarzyszył w rozwoju Syna Bożego, w milczeniu, nie osądzając, nie obmawiając czy plotkując.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

W 10. rocznicę kanonizacji

2024-04-28 17:42

Biuro Prasowe AK

    – Kościół wynosząc go do grona świętych wskazał: módlcie się poprzez jego wstawiennictwo za świat o jego zbawienie, o pokój dla niego, o nadzieję – mówił abp Marek Jędraszewski w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie w czasie Mszy św. sprawowanej w 10. rocznicę kanonizacji Ojca Świętego.

Na początku Mszy św. ks. Tomasz Szopa przypomniał, że dokładnie 10 lat temu papież Franciszek dokonał uroczystej kanonizacji Jana Pawła II. – W ten sposób Kościół uznał, wskazał, publicznie ogłosił, że Jan Paweł II jest świadkiem Jezusa Chrystusa – świadkiem, którego wstawiennictwa możemy przyzywać, przez wstawiennictwo którego możemy się modlić do Dobrego Ojca – mówił kustosz papieskiego sanktuarium w Krakowie. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, podziękował mu za troskę o pamięć o Ojcu Świętym i krzewienie jego nauczania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję