Reklama

106. rocznica urodzin ks. Władysława Błachnio - budowniczego kościoła w Ugoszczy

Wpisał się w naszą historię

Każdy ksiądz jest człowiekiem tajemnicy. Został obdarzony wielkim darem powołania do służby Bogu. Kiedy w czasie Mszy św. składa w ofierze Jezusa i mówi: "To jest Ciało moje", "To jest Krew moja" utożsamia się z Nim. Niniejszym artykułem pragnę przypomnieć postać proboszcza parafii Ugoszcz ks. Władysława Błachnio.

Niedziela podlaska 43/2002

Archiwum parafialne

Kościół pw. św. Antoniego Padewskiego w Ugoszczy

Kościół pw. św. Antoniego Padewskiego w Ugoszczy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzieciństwo młodość, studia

Ks. Władysław Błachnio urodził się w Teofilowie 25 października 1896 r. z rodziców Jakuba i Łucji z Paciorków w parafii Maciejowice. Obecnie jest to parafia Sobolew. Uczył się w szkole powszechnej w Dąbrowie i Maciejowicach. W dzieciństwie podczas zabaw był radosny i wesoły. Od roku 1908 do czerwca 1912 r. przebywał w Radomiu, gdzie uczęszczał do rosyjskiego gimnazjum rządowego. Tam też z rąk bp. Mariana Ryxa przyjął sakrament bierzmowania. 15 czerwca 1915 r. został przyjęty do Seminarium Duchownego w Lublinie. Gdy przyszli Niemcy, za radą ks. prał. Adolfa Pleszewskiego wyjechał na Wołyń. W roku 1916 wstąpił do Seminarium Duchownego w Żytomierzu, gdzie przebywał do roku 1918, po czym wrócił do kraju i wstąpił do Seminarium w Lublinie na kurs trzeci. Pozostał tam przez rok, do czerwca 1919 r. Wcześniej, w kwietniu tego roku otrzymał w Siedlcach z rąk bp. Henryka Przeździeckiego święcenia niższe. Dalej studiował w Seminarium Duchownym w Janowie Podlaskim. Został wyświęcony na kapłana w 1921 r. W swoim życiu kapłańskim ks. W. Błachnio przeszedł przez wiele placówek wikariuszowskich: Sadowne, Maciejowice, Ulan, Mordy, Korytnica Łaskarzewska, Węgrów i Miedzna. Jego samodzielne duszpasterstwo rozpoczęło się w parafii Ugoszcz.

Budowniczy kościoła

Ks. Teofil Rybka, proboszcz parafii Miedzna, zbudował w Ugoszczy kaplicę. Budowę rozpoczęto na skutek dekretu bp. Henryka Przeździeckiego z 26 marca 1919 r. Została ona zbudowana tymczasowo z bali topolowych, a pokryta poszyciem ze słomy. Kaplicę poświęcił ks. Teofil Rybka w Niedzielę Wielkanocną 20 kwietnia 1919 r. Parafia Ugoszcz powstała w roku 1923 dekretem bp. H. Przeździeckiego z 30 lipca 1923 r. W skład parafii wchodziły wsie: Ugoszcz i Rostki wydzielone z parafii Miedzna. Administratorem nowopowstałej parafii tymczasowo został ks. T. Rybka. W październiku 1924 r. władza diecezjalna mianowała proboszczem ks. Władysława Błachnio, wikariusza z Miedzny, który w listopadzie sprowadził się do Ugoszczy i tu zamieszkał w domu zakupionym przez parafian od miejscowego gospodarza. Nowy administrator podjął starania i rozpoczął budowę świątyni. Nowy kościół w Ugoszczy zbudowany został na skutek mandatu danego w protokole wizytacji kanonicznej z 27 sierpnia 1925 r. Budowę kościoła rozpoczęto w sierpniu 1929 r. Na rzecz tej budowy parafianie opodatkowali się dobrowolnie po 20 zł z morgi ziemi, oprócz tego wpływały jeszcze dobrowolne ofiary. W budowie kościoła pomógł również hrabia Krystyn Ostrowski, a to dzięki pośrednictwu Wacława Świerzyńskiego, nadleśnego z Miednika. Na szczególną wzmiankę zasługuje parafianin Maciej Nędza, który swoją pracą i groszem pomagał przy budowie nowego kościoła. W roku 1931 kościół był już w stanie surowym. 13 września tegoż roku ks. Władysław Błachnio dokonał poświęcenia kościoła za zezwoleniem Kurii Podlaskiej z 27 lipca 1931 r. Uroczyście przeniesiono Najświętszy Sakrament ze starej kaplicy do nowego kościoła i odprawiona została uroczysta Suma. Kościół jest pw. Chrystusa Króla, patronem parafii jest św. Antoni Padewski.
Decyzją bp. H. Przeździeckiego 6 czerwca 1936 r. ks. W. Błachnio został przeniesiony do parafii Sobienie Jeziory. Dokonało się to na jego prośbę z powodu złego stanu zdrowia. Ksiądz W. Błachnio duszpasterzował później w wielu parafiach: Domanice, Międzyrzecu, Seroczynie Sterdyńskim, Ostrówku. Dekretem bp. I. Świrskiego został zwolniony 1 października 1961 r. ze stanowiska administratora parafii Ostrówek i przeniesiony na emeryturę. Zamieszkał wtedy w Warszawie w mieszkaniu prywatnym. Wiele chorował i cierpiał, ale Bóg pozwolił mu doczekać do jubileuszu sześćdziesięciolecia kapłaństwa. Bp Jan Mazur skierował z tej okazji pismo do ks. W. Błachnio 3 lipca 1981 r.: "Z okazji Jubileuszu 60-lecia Kapłaństwa przesyłam Czcigodnemu Księdzu Jubilatowi gratulacje i najserdeczniejsze życzenia z błogosławieństwem biskupim. 60 lat w służbie Kapłaństwa Chrystusowego to wielka łaska, która dużo daje podstaw do radości. Łączę się więc duchowo z Księdzem Władysławem, dziękując Mu za pełnioną ofiarnie przez 41 lat pracę duszpasterską na powierzanych stanowiskach w naszej diecezji, a szczególnie za włożony trud i poświęcenie przy wybudowaniu kościoła, plebanii i domu parafialnego w parafii Ugoszcz".
Ks. Władysław Błachnio zmarł 15 kwietnia 1986 r. w Domu Księży Emerytów w Siedlcach przeżywszy blisko 90 lat, a pochowany został w Warszawie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję