Reklama

Niedziela Legnicka

Relikwie św. Jana Pawła II trafiły do Nowej Wsi Grodziskiej

Po raz 9. wierni z parafii Matki Bożej Anielskiej w Nowej Wsi Grodziskiej wraz ze swoim proboszczem ks. Łukaszem Langenfeldem odwiedzili Kraków. Tym razem przywieźli bezcenny dar – relikwie św. Jana Pawła II.

parafianie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak to dawniej bywało

Plan podróży zwykle wyglądał bardzo podobnie: rozpoczynano od modlitwy w sanktuarium - Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się” w krakowskich Łagiewnikach, później była Msza święta w sanktuarium Bożego Miłosierdzia, następnie nawiedzano kościół na Skałce (kard. Wojtyła corocznie przewodniczył majowej procesji św. Stanisława, która tradycyjnie od XIII w. przemierza szlak między katedrą na Wawelu a Skałką. Po wyborze na papieża, odbyło się tu spotkanie Ojca Świętego z młodzieżą akademicką i wykładowcami; na jego pamiątkę postawiono tu krzyż i pomnik Jana Pawła II) oraz modlitwa i zwiedzanie Katedry i Zamku na Wawelu; zaglądano do krakowskiej Kurii oraz Pałacu Biskupiego ze słynnym Papieskim Oknem. Wstępowano na modlitwę do Bazyliki Ojców Franciszkanów, w której jest kopia Całunu Turyńskiego i słynny witraż Boga Ojca wykonany według projektu Stanisława Wyspiańskiego. Całość zwiedzania „sakralnej” części Krakowa zwykle kończyły Dzielnica Żydowska, Kazimierz i Rynek z Sukiennicami oraz modlitwa w Bazylice Mariackiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oczywiście wyjazdy do Krakowa, to także nawiedzanie innych miejsc zawiązanych z Papieżem. Pamiątki po Janie Pawle II można tu znaleźć niemal na każdym kroku.

Pątnicy bywali zatem na Błoniach, na których Kamień Papieski upamiętnia Jana Pawła II, jego życie w Krakowie, papieskie wizyty i Msze św. dla milionów pielgrzymów. Były też wizyty w miejscach dawnych Zakładów Sodowych Solvay, w których pracował młody Wojtyła; modlono się przy grobie Rodziców Papieża, którzy pochowani są na Cmentarzu Rakowickim; goszczono na ul. Różanej pod domem Jana Tyranowskiego – księgowego i krawca, a przede wszystkim mistyka chrześcijańskiego, przyjaciela i duchowego mentora młodego Karola Wojtyły oraz na ul. Tynieckiej 10, gdzie znajduje się dom, w którym Karol Wojtyła i jego ojciec zamieszkali w 1938 r. To w tym domu dnia 18 lutego 1941 r. zmarł na atak serca ojciec papieża. Nawiedzano też kościół św. Floriana – pierwszą krakowską parafię ks. Karola Wojtyły oraz kościół św. Stanisława Kostki u Księży Salezjanów na Dębnikach – miejsce związane z najwcześniejszymi latami życia Karola Wojtyły. Była to jego pierwsza parafia, tu też, dnia 3.11.1946 r. odprawił Mszę prymicyjną z udziałem wiernych (dzień wcześniej „samotnie” odprawił prymicje na Wawelu w XI-wiecznej romańskiej krypcie św. Leonarda, pośród sarkofagów królów, wieszczów i bohaterów narodowych). Kilkakrotnie odwiedzano także Muzeum Archidiecezji Krakowskiej, gdzie w latach 1953-1967 mieszkał ks. Wojtyła. Tu zgromadzono pamiątki związane z Papieżem. Udostępniono też pokój, w którym mieszkał ks. Wojtyła, w którym znajdują się eksponaty przekazane przez Papieża. Goszczono również w domu kard. Stanisława Dziwisza, który jest naprzeciwko. Nawiedzano także Tynieckie Opactwo Benedyktynów, które chętnie odwiedzał ks. Karol Wojtyła, poczynając od lat 50. W 1958 r. odprawiał tu rekolekcje przed konsekracją biskupią. W 2020 r. był tu po raz ostatni, już jako Papież. Bywano także w Opactwie Ojców Cystersów w Mogile, gdzie jest najsłynniejsze w Polsce sanktuarium Ukrzyżowanego Chrystusa, w którym wielokrotnie modlił się kard. Wojtyła. Stałym punktem zwiedzania Krakowa były też budynki Uniwersytetu Jagiellońskiego – po raz pierwszy w mury tej uczelni Karol Wojtyła wszedł jako dziesięciolatek – podczas promocji doktorskiej swojego brata, Edmunda – absolwenta Wydziału Lekarskiego. W 1938 r. Karol Wojtyła rozpoczął tu studia polonistyczne, które wkrótce przerwała wojna. Podczas okupacji kontynuował studia na tajnych kompletach, najpierw na polonistyce, potem na Wydziale Teologicznym.

Reklama

Podczas tych wielu podróży spotykano wielu znanych i mniej znanych, bardzo ciekawych ludzi, którzy opowiadali o Krakowie i o krakowskich czasach Jana Pawła II.

Reklama

Prośba o relikwie i krakowski dzień

W grudniu ubiegłego roku, podczas jednego ze spotkań z kard. Stanisławem Dziwiszem, osobistym sekretarzem Krakowskiego Metropolity i Papieża, u boku którego przeżył on ponad czterdzieści lat, Ksiądz Proboszcz Łukasz Langenfeld poprosił o przekazanie dla parafii pw. Matki Bożej Anielskiej w Nowej Wsi Grodziskiej relikwii św. Jana Pawła II. Ksiądz Kardynał z radością przyjął tę prośbę, polecając przygotowanie stosownych dokumentów.

Po otrzymaniu pisemnej aprobaty od Biskupa Legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego, dokumenty przekazano Księdzu Kardynałowi, z którym ustalono termin i miejsce przekazania relikwii.

I tak nastał piątek, 27 stycznia 2023 r., gdy przedstawiciele Parafian z ks. Łukaszem wyruszyli do Krakowa. Ks. kard. Stanisław Dziwisz bardzo serdecznie przywitał gości i życzliwie przyjął ich w swoim domu. Podczas prawie godzinnej wizyty opowiadał o Janie Pawle II, rozmawiał z każdym, żywo interesował się codziennością i zaangażowaniem Parafian. Wiele pytał o Parafię, o jej mieszkańców, o troski i radości. Cieszył się inicjatywami i dziełami, które są podejmowane oraz miejscami, do których wiedzie parafialne pielgrzymowanie po Polsce i po świecie; dopytywał także o remonty, o których wcześniej rozmawiał z Księdzem Proboszczem oraz o pomysły na dalsze ożywianie i aktywizowanie wspólnoty parafialnej.

Na zakończenie spotkania kard. Stanisław Dziwisz uściskał każdego ze swoich gości, przekazując wszystkim pamiątkowe różańce i obrazki dla Parafian. Oczywiście centralnym punktem tego spotkania było przekazanie na ręce relikwii św. Jana Pawła II oraz certyfikatu ich autentyczności. Na zakończenie kard. Stanisław Dziwisz przyjął zaproszenie do odwiedzenia Parafii i uroczystego wprowadzenia relikwii, a żegnając się z Księdzem Proboszczem, uczynił znak krzyża na jego czole, mówiąc: „Błogosławię Ciebie, Twoją pracę i całą Parafię. Niech św. Jan Paweł II was wspiera i prowadzi”.

Reklama

Następnie pielgrzymi udali się na ul. Franciszkańską 3 – jeden z najbardziej rozpoznawalnych adresów w Krakowie, od kilkudziesięciu lat, nierozerwalnie związany z Oknem Papieskim i osobą św. Jana Pawła II. Po wizycie w Pałacu Biskupim i tamtejszej Kurii przyszedł czas na pamiątkowe fotografie.

Następnie udano się do kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny – Bazyliki Mariackiej. To tu w latach 1952–1958 ks. Wojtyła był spowiednikiem i kaznodzieją.

Ostatnim etapem tego „krakowskiego dnia” był Wawel – wapienne wzgórze w centrum Krakowa, nad Wisłą, z zespołem monumentalnych zabytków o wyjątkowych walorach historycznych i artystycznych. To niezwykłe sanktuarium określa tożsamość Polaków, jest ich symbolem narodowym i kulturowym. Wawel był siedzibą polskich władców, ich nekropolią i miejscem gdzie kształtowała się historia Polski. Dla Pielgrzymów z Nowej Wsi Grodziskiej centralnym punktem Wawelu stała się Bazylika archikatedralna św. Stanisława i św. Wacława (Katedra Wawelska) – miejsce koronacji królów Polski i ich pochówku (tu są groby 17 królów); tu są także sarkofagi członków rodzin królewskich oraz wodzów, przywódców politycznych i wieszczów narodowych. To miejsce bardzo bliskie Janowi Pawłowi II, począwszy od najmłodszych lat, kiedy wielkie wrażenie robiły na nim uroczystości Wielkiego Tygodnia. Tu przecież dn. 02.11.1946 r. odprawił Mszę św. prymicyjną; tu w 1958 r. został konsekrowany na biskupa; tu w 1964 r. miał miejsce jego ingres, kiedy stał się 76 metropolitą krakowskim.

Pielgrzymi z Diecezji Legnickiej, już po zamknięciu Katedry Walewskiej dla tłumu zwiedzających, sprawowali w niej Eucharystię przy ołtarzu Krzyża i Relikwiach św. Królowej Jadwigi, przy których tak często modlił się kard. Wojtyła, i któraż to Jadwiga stała się Patronką dnia Jego wyboru na Stolicę Piotrową. Dzięki temu, że Katedra, którą w ciągu dnia odwiedzają tysiące pielgrzymów i turystów, była pusta możliwe były spokojna modlitwa i zwiedzanie. Przewodnikiem Dolnoślązaków był miejscowy wikariusza, ks. Łukasz, który pokazał to, co każdy „Wawelski Pielgrzym” powinien zobaczyć, a także zakamarki, do których zwykle turyści nie mają dostępu. W Katedrze modlono się przy relikwiach św. Stanisława i św. Jana Pawła II, odwiedzono krypty z grobami władców i bohaterów Polski, a przede wszystkim modlono się w krypcie św. Leonarda, przy ołtarzu, przy którym ks. Karol Wojtyła przed 76 laty odprawił Mszę prymicyjną.

Reklama

Po modlitwie, pełni duchowych przeżyć i wrażeń, których dostarczył ten dzień, pielgrzymi powrócili do swojej Parafii, przywożąc relikwie św. Jana Pawła II, który zamieszka w Nowej Wsi Grodziskiej…

Parafianie z Nowej Wsi Grodziskiej

foto

2023-02-05 09:34

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

2024-04-22 14:36

[ TEMATY ]

świadectwo

nawrócenie

świadectwa

Adobe Stock

Była aktorka porno Bree Solstad została przyjęta do Kościoła katolickiego w Wielkanoc. Znana w mediach społecznościowych jako "Miss B", od początku roku publikuje na platformie X posty o swoim wstąpieniu do Kościoła katolickiego jako "Miss B Converted".

"Moje życie już nigdy nie będzie takie samo. Płakałam z radości, kiedy po raz pierwszy przyjęłam ciało i krew Jezusa" - powiedziała amerykańskiemu portalowi „The Daily Signal”. W dniu 1 stycznia 2024 r. opublikowała na X: "Zdecydowałam się zaprzestać pracy seksualnej. Pokutować za moje niezliczone grzechy. Porzucić moje życie pełne grzechu, bogactwa, wad i próżnej obsesji na punkcie własnej osoby. To upokarzające doświadczenie, które przez wielu będzie wyśmiewane lub analizowane. Rezygnuję ze wszystkich moich dochodów i oddaję swoje życie Jezusowi" - napisała Solstad.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty

2024-04-24 13:04

[ TEMATY ]

konkurs

konkurs plastyczny

konkurs literacki

konkurs fotograficzny

Szymon Ratajczyk/ mat. prasowy

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty. Laura Królak z I Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu z nagrodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy.

Do historii przeszedł już XV Jubileuszowy Międzynarodowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka pt. Całej ziemi jednym objąć nie można uściskiem. Liczba uczestników pokazuje, że konkurs wciąż się cieszy dużym zainteresowaniem. Przez XV lat w konkursie wzięło udział 15 tysięcy 739 uczestników z Polski, Australii, Austrii, Belgii, Białorusi, Chin, Czech, Hiszpanii, Holandii, Grecji, Kazachstanu, Libanu, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, RPA, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Włoch. Honorowy Patronat nad konkursem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzej Duda. Organizowany przez Fundację Pro Arte Christiana konkurs skierowany jest do dzieci i młodzieży od 3 do 20 lat i podzielony na trzy edycje artystyczne: plastyka, fotografia i recytacja wierszy Włodzimierza Pietrzaka. Konkurs w tym roku zgromadził 673 uczestników z Polski, Belgii, Hiszpanii, Holandii, Litwy, Mołdawii, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję