Reklama

Pozostawić po sobie ślady, czyny miłości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy można pisać o poecie? O poecie się nie pisze, trzeba czytać jego wiersze. Poeta, jeśli przypomnimy Platona, jest „tylko” przekaźnikiem, medium, przez które przemawia Muza.
Miniony rok był szczególnie ważny dla ks. Janusza Adama Kobierskiego, marianina, poety. Obchodził on bowiem trzydziestolecie swojej twórczości. Można by więc zapytać, jakie było imię jego muzy, która nawiedzała go uparcie w ciągu tych lat, o czym świadczy 15 wydanych książek poetyckich, w tym wznawiane wybory wierszy. Muza pozostaje zawsze tajemnicą poety, ale czytelnicy mogą odkrywać ją w kapłaństwie i człowieczeństwie ks. Kobierskiego, w perspektywie Ewangelii, w kulturze śródziemnomorskiej, na ścieżkach Ziemi Świętej. W tych i jeszcze innych wielkich formacjach ducha, które on dla nas ożywia.
Janusz A. Kobierski urodził się 24 grudnia 1947 r. Wiersze pisał już w młodości, na studiach polonistycznych, drukowały je czasopisma literackie. W 1978 r. ukazał się debiutancki tomik „Zza siódmej skóry”. Już wówczas wyróżniającym się znamieniem tej poezji było usilne dążenie dotarcia do „sedna sprawy”, połączone ze świadomością możliwości niespełnienia, lecz to właśnie jest zwycięstwem.
Po debiucie poeta zamilkł na dwanaście lat, usłyszał bowiem wołanie, może szept Wielkiego Poety, i poszedł za tym głosem. W 1981 r. wstąpił do Zgromadzenia Księży Marianów, ukończył studia filozoficzno-teologiczne na KUL-u i otrzymał święcenia kapłańskie z rąk Jana Pawła II w Lublinie. Był to rok 1987, a trzy lata później ukazał się następny tomik wierszy pt. „Kolej rzeczy”.
Poeta stał się księdzem poetą, lecz nic się nie zmieniło, być może tylko poczucie podwójnego wybrania ujawniło swój ciężar. I nic w tym dziwnego, bo poezja ks. Kobierskiego nosi znak - choć nierzucający się w oczy - swoistego heroizmu. W swej istocie odnosi się bowiem zawsze do prawdy, tego bezbronnego zjawiska, którego blasku poeta poszukuje w sobie i w innych, w kulturze, przyrodzie i modlitwie.
Prawda wplata się w świętość, gdy ta pojawia się lub odsłania. Ks. Kobierski jest wytrwałym tropicielem sacrum, gdyż jest głęboko przekonany, że religia, a także kultura, pozwalają powrócić do istoty rzeczy, do ich czystego, pierwszego wygłosu. We współczesnym świecie, gdy wszystkie sfery życia stają się kiepską namiastką, kiczem i zafałszowanym odbiciem rzeczywistości, poeta odkrywa ze zdumieniem i nadzieją potrzebę, a nawet głód sacrum. Na tę nieuświadomioną często potrzebę stara się odpowiadać jako kapłan i jako poeta, wiedząc, że możliwość religijnego poznania zawarta jest także w wierszach.
Poznanie zakłada uczestnictwo w kulturze, szeroki oddech europejskiej kultury, którym ogarniają nas wiersze ks. Kobierskiego, otwiera przed nami dziedzictwo antyku, wzlot europejskiej myśli, przywołuje postaci, które tworzyły naszą samoświadomość i tożsamość. „Kultura europejska wyrosła z chrześcijańskiej gleby, jest nadrzędną wartością, którą należy strzec i rozwijać” - wyznał kiedyś w wywiadzie ks. Kobierski. Kultura jest także wyrazem ładu. Dramatyczne w wyrazie poszukiwanie ładu w chaosie świata, ładu serca i ładu rzeczywistości jest najczęściej przewodnim motywem jego wierszy. Siłę tego przekazu osiąga poeta przez jedyne w swoim rodzaju połączenie antycznej zwięzłości słowa z chrześcijańską żarliwością przesłania.
Ks. Janusz A. Kobierski MIC nie należał nigdy do grup poetyckich czy środowiskowych, jest twórcą samotnym. Nie znaczy to jednak, że zamknął się w wieży z kości słoniowej. Uczestniczy w życiu kultury, jest uważnym obserwatorem zachodzących zjawisk i reaguje na nie swoją poezją, poszukując nieustannie nowego tonu w zmieniającym się świecie.
Tworzy sam, lecz poeta nie powstaje przecież z niczego. Dla ks. Kobierskiego tymi wielkimi, którzy wpłynęli na jego poetyckie doświadczenie, byli przede wszystkim Zbigniew Herbert i Konstandinos Kawafis. Ten pierwszy, niezłomny, o niesamowitej sile słowa; i największy nowogrecki poeta, który wyraził egzystencjalny niepokój w klarownych obrazach antyku.
W wierszu „Lekcja z Kawafisem” czytamy:

Reklama

I taką naukę mi dajesz:
abym każde zdanie układał,
jakby miało być
już ostatnie.

Czytając poezje ks. Kobierskiego, czuje się nieomylnie, że nie jest to tylko deklaracja, posiadł on bowiem, a może wywalczył, najcenniejszy dar - charyzmat słowa.
W wierszu „Przypowieść o wędrowcu” ks. Kobierski napisał:

Zdrożony wędrowiec
na swojej drodze
zostawiał ślady.
Spisane myśli,
przyjaźnie,
czyny miłości.

Myślę, że te słowa można w pełni odnieść do niego, życząc zarazem ks. Januszowi sił twórczych i kolejnych zbiorów wierszy, których bardzo potrzeba.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nasz pierwszy święty

Niedziela Ogólnopolska 16/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Wikipedia/Obraz malarstwa Zbigniewa Kotyłło

Jest nim św. Wojciech, patron Polski, który został wyniesiony do chwały ołtarzy w niecałe 2 lata po męczeńskiej śmierci.

Wojciech żył w drugiej połowie X stulecia. Był Czechem z pochodzenia, niemniej jednak można o nim powiedzieć, że był obywatelem Europy, którą bardzo dobrze znał, bo wiele po niej podróżował. Był świetnie wykształconym duchownym, choć początkowo miał zostać rycerzem. Jako że pochodził z możnego rodu Sławnikowiców, utrzymywał zażyłe relacje z tzw. wielkimi tego świata – zarówno w kręgach świeckich, jak i kościelnych, również papieskich. Nigdy jednak nie zaniedbywał ludzi gorzej od siebie sytuowanych, troszczył się o nich, o czym świadczą jego biografowie.

CZYTAJ DALEJ

Papież do Polaków: bądźcie wierni dziedzictwu św. Jana Pawła II

2024-04-24 09:58

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

św. Jan Paweł II

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

„Pozostańcie wierni dziedzictwu św. Jana Pawła II. Promujcie życie i nie dajcie się zwieść kulturze śmierci” - powiedział Franciszek do Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Oto słowa Ojca Świętego:

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję