„Wiem, z czym jadę do Polski” – powiedział PAP we wtorek po rozmowach w Mińsku przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda. W białoruskiej stolicy rozmawiał o możliwym wsparciu z przedstawicielami demokratycznych związków zawodowych.
- „Od wczoraj jestem pod wielkim wrażeniem, że w ogóle jestem w Mińsku, że mogę się spotkać z naszymi przyjaciółmi i rozmawiać o problemach ważnych dla nas wszystkich” - powiedział Piotr Duda.
- „Chodzi o to, żeby udrożnić taki kanał pomocy, który będzie skuteczny i transparentny. Mówimy o środkach ze zbiórki publicznej” - wskazał.
„Rozmowy były dobre, rozmawialiśmy o pomocy indywidualnej dla członków związku, dla tych, którzy strajkują, ale także dla związku, który będzie musiał ewoluować, jeśli sytuacja będzie się zmieniała w pozytywnym kierunku” – powiedział Duda we wtorek po spotkaniu z Alaksandrem Jaroszukiem, stojącym na czele Białoruskiego Kongresu Demokratycznych Związków Zawodowych.