Podczas Adwentu bardziej wnikliwie niż na co dzień zastanawiam się nad swoim postępowaniem. Robię rachunek sumienia, zwracając szczególną uwagę na to, co mi w minionym roku umknęło, oraz na to, co udało mi się osiągnąć. I podejmuję pierwsze działania, by w przyszłorocznym rachunku pozycja „umknęło mi” zawierała jak najmniej punktów. Moim tegorocznym postanowieniem jest powrót do książek pogłębiających moją wiedzę teologiczną. Bardzo mi tego brakuje.
Dawid, prawnik z Jaworzna
Wielu młodych ludzi chce się pojednać z Bogiem, ze sobą, a także z drugim człowiekiem. W życiu każdego przychodzi dzień duchowej przemiany - zaczyna rozumieć, że życie teraźniejsze jest tylko wędrówką, która prowadzi do świętości. Adwent jest doskonałym czasem do podjęcia postanowienia poprawy. To właśnie dzięki postanowieniom człowiek umacnia się, staje się silny.
Michał, uczeń technikum w Łęcznej
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Młodzi ludzie, wkraczając w świat dorosłych, często nie mogą się w nim odnaleźć - wciąż szukają swojego miejsca, buntują się i sprzeciwiają. Nie akceptują ograniczeń starszych i rodziców. Wciąż się zmieniają, szukając tego, co im odpowiada. Są to różne drogi - jedni szukają Boga, inni popadają w narkotyki i alkohol… Według mnie, głównym źródłem grzechu i barierą odgradzającą nas od Boga jest nienawiść. Jeśli ją pokonamy, wtedy regularnie będziemy się do Niego zbliżać. Przez Mszę św., spowiedź, Komunię i szacunek oraz miłość do drugiego człowieka.
Kamil, uczeń technikum w Łęcznej
Dlaczego chcę się zmienić? Żeby żyć. Jezus mówi: „Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie, i miały je w obfitości” (J 10,10). Żyć - znaczy być wolnym od grzechu, mieć pokój w sercu. Moje postanowienie na Adwent to: sprawy Boże stawiać na pierwszym miejscu. Nie zwlekać ze spowiedzią, modlitwą, pojednaniem. Po każdym upadku wracać do Jezusa, do łaski uświęcającej. Ostatnio otuchy dodało mi zdanie usłyszane podczas kazania: „Świętość nie polega na kompletnej bezgrzeszności. Świętość to nieustanne i niezwłoczne wracanie do Boga”. Pragnę to zdanie uczynić mottem mojego Adwentu i życia.
Olivier, student z Poznania