Reklama

Kościół

Grzegorz Polakiewicz do młodzieży: staram się ufać Bogu, wiedząc, że wciąż jest przy mnie

„Staram się ufać Bogu, wiedząc, że wciąż jest przy mnie” – powiedział Grzegorz Polakiewicz, który spotkał się z młodzieżą licealną w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym Diecezji Bydgoskiej. Wędrowny ewangelizator, rekolekcjonista, przyjaciel papieży, kardynałów, bezdomnych, przyjechał do Bydgoszczy na zaproszenie Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”. – Jestem z wami, by podzielić się świadectwem życia z Jezusem – mówił.

[ TEMATY ]

młodzi

świadectwo

Marcin Jarzembowski/diecejza bydgoska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Następnie zadał młodym kilka pytań. – Czy jest wśród was ktoś, kto kiedyś w życiu czuł się niekochany, odrzucony, niechciany? A może ktoś czuł się przez kogoś zawiedziony, zdradzony przez przyjaciela? – pytał, widząc ręce uniesione do góry. – To będziemy mieli o czym porozmawiać – dodał.

Podziel się cytatem

Grzegorz Polakiewicz od dzieciństwa choruje – stracił nogę, jego tata chciał go zabić. Mimo to zawsze jest gotowy do rozmowy, rady i modlitwy. Wiele spotkanych osób zaraża pozytywnym nastawieniem. Pomimo niepełnosprawności dwa razy doszedł do Santiago de Compostela, o czym można przeczytać w jego książce „Żyje się tylko raz”. – Ten tytuł jest przewrotny, ale jako ludzie wierzący wiemy, że możemy żyć wiecznie. I chciałbym, aby tę perspektywę zrozumieli ludzie młodzi – powiedział. – Z życia należy korzystać, czerpiąc przyjemność, mając przy tym na uwadze pewne zasady moralne – dodała przed spotkaniem Maja, uczennica IV LO w Bydgoszczy.

Podczas wystąpienia, które trwało ponad godzinę, na wielkiej sali panowała absolutna cisza. – Każdy z mojego świadectwa może wziąć coś dla siebie. Jestem też głęboko przekonany, że resztę w młodych sercach dokona Pan Bóg – powiedział Polakiewicz, dodając, że ludzkie plany nie zawsze się spełniają. – Możemy nie dostać się na studia, nie mieć takiej rodziny, o której marzyliśmy, czy pracy, o jaką zabiegaliśmy. A mimo to będziemy się podnosić, bo nie jest to naszym ostatecznym celem – mówił, wskazując ponownie na wieczność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Grzegorz Polakiewicz przyznał, że czuje się w pełni szczęśliwy. – Mimo tych różnych doświadczeń, wiem, że jestem przede wszystkim kochany przez Pana Boga i przez wszystkie perypetie prowadzony przez Niego do celu. Niejednokrotnie jest tak, że nie rozumiem tego, co się dzieje. Jednak nie zadaję pytań, tylko staram się ufać i iść do przodu, wiedząc, że jest On przy mnie i na pewno z wszystkiego wyprowadzi dobro – podkreślił.

Opowiadając o swoim życiu, Polakiewicz przywołał m.in. postaci: o. Leona Knabita OSB i śp. kard. Franciszka Macharskiego. – Dwóch staruszków, ale nauczyli mnie, jak kochać Pana Boga, drugiego człowieka i przede wszystkim siebie – mówił, nawiązując ponownie do kardynała. – Kiedy byłem z nim na krakowskim rynku na wigilii dla osób bezdomnych i ubogich, powiedział do mnie: „Trzeba być niezwykle czujnym, żeby nie odmówić nikomu miłości” – dodał.

Przewodniczący Zarządu Oddziału Okręgowego w Toruniu Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” dodał, że warto organizować spotkania, ukazujące dłuższą perspektywę życia, które nie kończy się tu i teraz. – Stąd pomysł pokazania młodego człowieka, który wiele w życiu wycierpiał, doświadczył, a jednak znalazł drogę do Boga, przyszłości, jaką jest wieczność – powiedział Piotr Hoffmann.

– Naszym celem nie jest przekonywanie młodych do tego, że warto iść z Jezusem. Tylko pokazanie świadectwa człowieka, który taką drogą kroczy i jest przekonany, że warto – powiedziała z kolei przewodnicząca Bydgoskiego Oddziału KS „Civitas Christiana” Teresa Misiewicz.

Biskup bydgoski Krzysztof Włodarczyk podziękował Grzegorzowi Polakiewiczowi za to, że „otwiera serce i dzieli się doświadczeniem bólu, cierpienia, odrzucenia, a równocześnie łaski Bożej, która przezwycięża wszystko”. Zacytował też fragment Księgi Izajasza: „Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie”. – To doświadczenie bezwarunkowej i bezinteresownej miłości Boga do każdego człowieka. Pan Grzegorz potwierdził, że tak jest – podsumował bp Włodarczyk.

2022-11-05 20:22

Oceń: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Płock: młodzież w Roku św. Stanisława Kostki napisała list do papieża Franciszka

[ TEMATY ]

młodzi

list

Franciszek

Płock

Bożena Sztajner/Niedziela

Młodzież z diecezji płockiej w Roku św. Stanisława Kostki stworzyła video-list do papieża Franciszka z prośbą, aby odpowiedział im, kim jest dla niego ten święty jezuita i dlaczego należy się na nim wzorować. Autorzy audiowizualnej wiadomości mają nadzieję, że Ojciec święty odpowie im w ten sam sposób.

Kilkuminutowy video-list, czyli film z udziałem młodzieży z diecezji płockiej, zawiera opowieść o Rostkowie w diecezji płockiej, w którym w 1550 roku urodził się św. Stanisław Kostka. W Roku św. Stanisława Kostki, ogłoszonym z okazji 450. rocznicy śmierci Świętego, przypominają, że od kilkunastu lat każdego roku kilka tysięcy dzieci i młodzieży pielgrzymuje jesienią wraz ze swymi duszpasterzami do miejsca jego urodzenia.
CZYTAJ DALEJ

Dzień Męża i Żony – siedem rad Ulmów dla małżeństw

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

Muzeum Rodziny Ulmów

7 lipca 1935 r. Józef i Wiktoria ślubowali sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską

7 lipca 1935 r. Józef i Wiktoria ślubowali sobie miłość, wierność
i uczciwość małżeńską

Z inicjatywy Rycerzy Kolumba 13 lipca obchodzony jest Dzień Męża i Żony na pamiątkę ślubu świętych Zelii i Ludwika Martin, rodziców św. Tereski, który odbył się właśnie tego dnia. A czego uczą mężów i żony inni małżonkowie – Wiktoria i Józef Ulmowie? Oni wzięli ślub 7 lipca 1935 r., a 10 września br. wraz siedmiorgiem dzieci, w tym jednym nienarodzonym, zostaną wyniesieni na ołtarze.

1. Każdego dnia troszczcie się o Wasz związek
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję