Reklama

Polityka wobec Polonii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podobno statystycznie Polska, za Chinami, Włochami i Niemcami, ma najliczniejszą emigrację. Szacuje się, że poza Polską mieszka dziś kilkanaście milionów rodaków. Największa liczba naszych obywateli znalazła swoje miejsce życia, poza Stanami Zjednoczonymi, za zachodnią granicą, chociaż wkrótce może się to zmienić, ponieważ w samym Londynie przebywa ok. 650 tys. Polaków.
Polacy w kraju, emigracja i Polonia to w rozumieniu Jana Pawła II jedna wspólnota narodowa, mająca tysiącletnią wspólną historię i kulturę, nadto w przypadku Polski - chrześcijańską. Wspólnoty tej nie burzy opuszczenie kraju. Dlatego emigracja i Polonia była dla Jana Pawła II częścią narodu polskiego. Podczas audiencji dla Polonii w Rzymie (16 października 1980 r.) Ojciec Święty mówił o narodzie, który żyje „w Ojczyźnie i poza jej granicami”, a do Polonii w Hiszpanii (1982 r.) - że żyje on „nie tylko w swoim historycznym pniu nad Wisłą, ale także w różnych miejscach świata”. Powtórzył te słowa wielokrotnie w różnych miejscach.
Chyba na zawsze pozostaną w pamięci Polonii spotkania z Janem Pawłem II. Jak sądzę, nigdy w historii Polonii i na żadnej uroczystości nie gromadziła się tak wielka liczba osób polskiego pochodzenia, jak na spotkaniach z Papieżem. Ale też nigdy dotąd nie zaistniał tak silny, jednoczący wszystkich pod względem emocjonalnym, religijnym i narodowym fenomen, jak osoba Papieża Polaka.
Co mówił Jan Paweł II do Polonii? Najczęściej przekonywał rodaków do zachowania chrześcijańskiego dziedzictwa kulturowego, wyniesionego z Polski, i przekazywania go kolejnym pokoleniom. Uzasadniał to koniecznością ocalenia godności własnej, szacunku dla samego siebie, zyskania szacunku innych i owocnego wkładu w kulturę kraju osiedlenia. Między innymi w Australii do Polaków powiedział: „Ludzie, którzy pamiętają, skąd pochodzą, ludzie, którzy cenią swoje tradycje, mogą wnieść wiele w życie każdego kraju”. Papież mówił to z całą świadomością, znając np. żarty o Polakach poniżające kulturę i naród polski (coś się już zmieniło, bo dzisiaj dowcipnym symbolem wyjazdów stał się tzw. hydraulik - człowiek zaradny w wielu sytuacjach).
Piszę o tym, ponieważ w przeddzień Dnia Polonii oraz Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, który obchodzimy 2 maja, uczestniczyłem w Toruniu w XII Forum Polonijnym pod hasłem: „O dobre imię Polski i Polaków” (25-27 kwietnia). Forum zorganizowały Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej oraz Polskie Stowarzyszenie Morskie-Gospodarcze im. Eugeniusza Kwiatkowskiego. Przybyło ponad stu delegatów z całego świata, m.in. z: Litwy, Białorusi, Ukrainy, Niemiec, Francji, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Norwegii, Australii, USA, Kanady, Argentyny, Urugwaju i Meksyku. Podjęto trzy wątki tematyczne: rolę duszpasterstwa emigracyjnego, sprawę kultury i nauczania języka polskiego oraz dobrego imienia Polski i Polaków.
Nie sposób w krótkim tekście omówić wszystkiego w szczegółach, skupię się więc na tym, co wzbudziło najwięcej emocji. A była to polityka obecnego rządu wobec Polonii. Mogę napisać, że to spotkanie było wylaniem bólu i żalu, jaki odczuwa Polonia wobec osób kierujących naszym państwem. I tak np. chwaląc się dobrymi kontaktami Polski z Litwą, nie potrafimy niczego załatwić dla polskiej mniejszości w tym kraju: pisowni nazwisk w języku polskim, matury z języka polskiego, zwrotu ziemi i innego znacjonalizowanego mienia Polaków w Wilnie i na Wileńszczyźnie, a także prawa do podwójnego obywatelstwa (prawo to przysługuje jedynie etnicznym Litwinom; inni, przyjmując obce obywatelstwo, muszą oddać litewskie). Polacy z Ukrainy skarżyli się, że polskie MSZ pozbawiło prezesa Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej możliwości opiniowania Karty Polaka. Odebrano również dotację dla polskiej „Gazety Lwowskiej”. Najgorzej jest w Niemczech: tamtejsze landy dają grosze na naukę języka polskiego, podczas gdy my w Polsce utrzymujemy niemieckie szkoły i rozwijamy ich kulturę. Polacy z Francji skarżyli się na brak elementarnego poszanowania Polaków w tym kraju (ostatnio wydano komiks przedstawiający Polaków jako... świnie).
W Forum wziął udział syn Jana Kobylańskiego - Walter, jako przedstawiciel USOPAŁ-u (Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej). Zapewne on będzie kontynuował w przyszłości założoną przez Jana Kobylańskiego fundację, która wspiera patriotyczne i katolickie wartości Polonii południowoamerykańskiej. W skierowanym przesłaniu do uczestników Forum Jan Kobylański napisał m.in., że Polonia czeka na „zmiany w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, w ambasadach, w konsulatach, na wyeliminowanie różnego rodzaju wpływów służb specjalnych, które wyrządziły nam tyle szkód, służąc obcym interesom”.
Może ktoś nie uwierzy, że w wolnej Polsce funkcjonuje jeszcze „czarna lista MSZ”, lista Polaków za granicą, z którymi nie wolno się kontaktować. Niestety, dużo musiałem wysłuchać na Forum o destrukcyjnej roli polskich służb konsularnych. Trudno się jednak dziwić, skoro tylko w Ministerstwie Spraw Zagranicznych do współpracy z peerelowskimi służbami specjalnymi przyznało się w ubiegłej kadencji ponad sześćdziesięciu dyplomatów. Jak się uważa, w latach osiemdziesiątych 95% dyplomatów współpracowało ze służbami i głównie zajmowali się oni inwigilacją Polonii i opozycjonistów. Po 1989 r. zdecydowana większość tajnych agentów pozostała w tym ministerstwie.
Jakie wnioski: W wolnej Polsce musimy zadbać o los współczesnej, wielomilionowej Polonii. Co trzeba uczynić? Jan Paweł II daje prostą odpowiedź: Należy propagować chrześcijańską wizję człowieka, a ta wspiera się na zachowaniu własnej tożsamości duchowej opartej na chrześcijańskiej kulturze polskiej. Tylko tak uformowany człowiek zadecyduje także o wartości wkładu w dobro kraju pochodzenia i krajów osiedlenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Straty w dobrach kultury i dziełach sztuki poniesione przez Kościół Rzymsko – Katolicki w Archidiecezji Krakowskiej w wyniku II wojny światowej

2024-05-16 10:45

[ TEMATY ]

II wojna światowa

archidiecezja krakowska

straty

Reprodukcja Margita Kotas

Modlitwa na ruinach kościoła Sakramentek na rynku Nowego Miasta w Warszawie

Modlitwa na ruinach kościoła
Sakramentek na rynku
Nowego Miasta w Warszawie

Okupant niemiecki podczas II wojny światowej podjął bezpardonową walkę z całym społeczeństwem polskim, w tym również z Kościołem Rzymsko – Katolickim. Walka przeciwko Kościołowi Katolickiemu polegała zarówno na eksterminacji duchowieństwa, jak i na niszczeniu zabytków architektury sakralnej oraz niszczeniu lub rabunku wyposażenia kościołów i klasztorów.

Łupem okupanta niemieckiego padły przede wszystkim cenne przedmioty złotnicze. Doszczętnie zostały ograbione z najcenniejszych pamiątek historycznych i z najstarszych zabytków złotniczych w Polsce skarbce kościelne w: Gdańsku, Trzemesznie, Poznaniu, Gnieźnie, Krakowie, Kaliszu, Warszawie, Sandomierzu, Lublinie, Płocku. Po wojnie powrócił tylko skarbiec krakowski, trzemeszeński, wielicki i sandomierski oraz część skarbca poznańskiego. Nie ocalało nic z darów Zygmunta III dla katedry warszawskiej .

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: pokaz słynnego filmu Krzysztofa Żurowskiego "Duszochwat" o św. Andrzeju Boboli

2024-05-16 19:24

[ TEMATY ]

film

Warszawa

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Pokaz znanego filmu "Duszochwat", w reżyserii Krzysztofa Żurowskiego, ukazującego niezwykłe dzieje i męczeństwo św. Andrzeja Boboli SJ, odbędzie się 19 maja o godz. 19.00 w Kinie Duchowym Carmelitanum w klasztorze karmelitów bosych przy ul. Solec 51 w Warszawie. Po projekcji filmu odbędzie się spotkanie z reżyserem.

Film Krzysztofa Żurowskiego ma charakter poetyckiej impresji na temat życia świętego i dziejów jego kultu.

CZYTAJ DALEJ

Papież: konieczne jest duszpasterstwo świata sportu

2024-05-16 18:49

[ TEMATY ]

sport

duszpasterstwo

papież Franciszek

PAP/Riccardo Antimiani

Na konieczność duszpasterstwa świata sportu oraz edukacji w zakresie prawdziwych wartości sportowego współzawodnictwa zwrócił uwagę papież Franciszek w przesłaniu do uczestników Międzynarodowej Konferencji na temat Sportu i Duchowości „Mettere la vita in gioco” (Stawiając życie na szali), jaka w dniach 16-18 maja odbywa się w Rzymie. Organizuje ją watykańska Dykasterię ds. Kultury i Edukacji wraz z ambasadą Francji przy Stolicy Apostolskiej.

„Sport odgrywa coraz ważniejszą rolę w społeczeństwie, kształtując codzienne życie wielu ludzi. Jest sposobem spędzania wolnego czasu, który wzbudza zainteresowanie i możliwości spotkania, łączy, tworzy wspólnotę, dynamizuje życie w sposób uporządkowany i pielęgnuje marzenia, zwłaszcza wśród młodszych pokoleń” - napisał papież.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję