Reklama

Amalfi - włoska republika morska

„Gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci: Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; bo byli rybakami. I rzekł im: «Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi». Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim” (por. Mt 4, 18-20). Pielgrzymując do grobu św. Piotra w Rzymie, pamiętajmy, że we Włoszech, 300 km na południe od Wiecznego Miasta, w przepięknej miejscowości Wybrzeża Amalfitańskiego znajdują się również relikwie jego starszego brata

Niedziela Ogólnopolska 18/2008, str. 4-5

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miasteczko Amalfi, położone nad morzem Tyrreńskim, na południe od Neapolu, na stokach gór zwanych Monti Lattari, to jeden z najbardziej uroczych zakątków Włoch. Wspaniała śródziemnomorska przyroda, ciepłe wody błękitnego morza, łagodny klimat i piękno architektury miasteczka przyciągają tu miliony turystów z całego świata. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę, że to obecnie spokojne turystyczne miasteczko ma chlubną i bardzo ciekawą historię.

Amalfi - miasto apostoła Andrzeja

Reklama

Amalfi założyli osadnicy ze starożytnego Rzymu. 1 września 839 r. miasto stało się niezależną republiką, której szczytowy okres świetności przypada na wczesne średniowiecze, tzn. na IX-XII wiek. W odróżnieniu od miast położonych w głębi lądu, gdzie duże znaczenie miało rzemiosło i rolnictwo, gospodarka Amalfi opierała się głównie na handlu morskim, chociaż miasto słynęło również z produkcji wysokiej jakości papieru. Amalfitańczycy byli sprytnymi kupcami i doskonałymi żeglarzami - jako pierwsi w Europie do żeglugi mieli używać busoli, chociaż najprawdopodobniej zapożyczyli ten przyrząd od Arabów (za jej wynalazcę uznawany jest niejaki Flavio Gioia, któremu wystawiono w porcie pomnik). Handlowali ze wszystkimi - nie było portu na Morzu Śródziemnym, do którego nie docierałyby ich statki. Kupcy amalfitańscy osiedlali się w najważniejszych miastach ówczesnego świata śródziemnomorskiego - wystarczy wymienić choćby Konstantynopol, Antiochię, Aleksandrię i miasta na Sycylii - co ułatwiało znacznie kontakty handlowe. Ekspansji handlowej sprzyjało również położenie Amalfi na przecięciu trzech wielkich stref gospodarczych: zachodnioeuropejskiej, bizantyjskiej i arabskiej. Dlatego to nie jest przypadek, że w tym nadmorskim mieście sporządzono pierwszy kodeks prawa morskiego i handlowego, tzw. Tablicę z Amalfi („Tabula de Amalpha”), który zapoczątkował współczesne międzynarodowe prawo morskie.
Szczególną rolę dla amalfitańczyków odgrywał handel z muzułmanami, którym dostarczano wielkie ilości drewna - głównie na budowę statków i żelaza. Był to jeden z powodów, dla którego miasto nie chciało stanąć po stronie Normanów, którzy walczyli z muzułmanami, podbijając południe półwyspu, a następnie Sycylię. Spowodowało to wrogą reakcję sojusznika władców normańskich - Pizy. W 1135 r. i 1137 r. wojska pizańskie zdobyły i zniszczyły miasto. Warto wyjaśnić, że obok Amalfi na Półwyspie Apenińskim istniały trzy inne republiki morskie: wspomniana powyżej Piza, Genua i Wenecja. Te niezależne republiki konkurowały ze sobą w dziedzinie handlu, a czasami dochodziło między nimi do prawdziwych konfliktów zbrojnych. Z czasem dominującą pozycję nad Morzem Tyrreńskiem zyskała Genua, a nad Adriatykiem - Wenecja. Amalfi nigdy już nie odzyskało swej poprzednej pozycji i świetności. Można powiedzieć, że w XIV wieku ta niegdyś potężna republika morska zeszła ze sceny historii, by wrócić na nią kilka wieków później, ale już w innym charakterze - jako turystyczna perła Morza Śródziemnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

800. rocznica przeniesienia relikwii św. Andrzeja

Reklama

Amalfi było siedzibą diecezji już za czasów św. Grzegorza Wielkiego, a w 987 r. podniesiono je do rangi archidiecezji. Od X wieku za patrona miasta uznawano apostoła Andrzeja. Sercem życia religijnego miasta była katedra wzniesiona w IX wieku w stylu romańskim. W 1203 r. przebudowano ją w charakterystycznym dla tego okresu stylu normańsko-arabskim, w arabizującym stylu wzniesiono także wysoką dzwonnicę (obecny wygląd wnętrza zawdzięczamy barokowej przebudowie, której poddano świątynię na początku XVIII wieku). Z głównego placu do gotyckiego portyku katedry prowadzą długie, monumentalne schody. Cenne drzwi katedralne zostały odlane z brązu w Konstantynopolu w 1066 r.
Amalfi - pierwsza morska republika Włoch - była wierna papieżom i Kościołowi. Słynne było wówczas łacińskie powiedzenie: „Contra hostes fidei sempre pugnavit Amalphis” (Przeciw wrogom wiary zawsze walczyło Amalfi). Liczni amalfitańczycy, rozsiani wówczas po wielu krajach Morza Śródziemnego, byli ambasadorami chrześcijaństwa i fundatorami kościołów, klasztorów i hospicjów. To bł. Gerardo Sasso z sąsiadującego z Amalfi miasteczka Scala założył jerozolimski Szpital św. Jana, gdzie powstał szpitalny i rycerski zakon joannitów, który następnie przekształcił się w Zakon Kawalerów Maltańskich (zakon ten używa jako swego herbu równoramienny krzyż, który zwany jest maltańskim, lecz w rzeczywistości jest to herb Amalfi, z tą jedynie różnicą, że krzyż amalfitański jest na błękitnym tle, a maltański na czerwonym).
Od X wieku za patrona Amalfi uznawano św. Andrzeja, dlatego gdy miejscowy szlachcic zamówił w Konstantynopolu drzwi do nowej katedry, kazał umieścić na nich figurę Apostoła i epigraf ku jego czci. Apostoł Andrzej ewangelizował Grecję, gdzie ok. 60 r. w Patrasie poniósł męczeńską śmierć przez ukrzyżowanie (krzyż, na którym go powieszono, był w kształcie litery X, stąd jego nazwa - krzyż św. Andrzeja). Jego relikwie zostały sprowadzone do Konstantynopola i były przechowywane od 357 r. w kościele Apostołów razem z relikwiami św. Łukasza i św. Tymoteusza. Rezydujący tam cesarze przypisywali im wielką wagę, gdyż podkreślały wysoką rangę religijną stolicy nad Bosforem. Posiadanie relikwii starszego brata św. Piotra miało dla chrześcijan greckich w Konstantynopolu kapitalne znaczenie w dyskusjach z Rzymem nad prymatem w Kościele: tak jak papieże uważali się za następców apostała Piotra, partriarchowie konstantynopolitańscy uznawali św. Andrzeja za założyciela ich Kościoła. Relikwie św. Andrzeja pozostały w Konstantynopolu aż do początku XIII wieku, kiedy to zostały przewiezione do Amalfi.

Kard. Pietro Capuano z Amalfi

W tym miesjcu należy przypomnieć postać jednego z najbardziej znanych obywateli Amalfi - kard. Pietra Capuano. Pochodził on ze szlacheckiej rodziny, otrzymał bardzo wszechstronne wykształcenie (studiował również w Paryżu), zasłynął jako wybitny teolog i wielki orator. Był jednym z najbliższych współpracowników papieża Celestyna III, który wysłał go jako swego legata do Czech i Polski, oraz jego następcy Innocentego III. Z polecenia nowego papieża kard. Capuano udał się najpierw do Ziemi Świętej, a następnie zajął się IV wyprawą krzyżową - jako legat papieski miał zapobiegać konfliktom między uczestnikami wyprawy i dbać, by respektowano jej prawdziwe cele, co nie zawsze mu się udawało, tym bardziej że w owych czasach utrzymywanie kontaktów między papieżem a jego legatem i krzyżowcami, zważywszy na wielkie odległości, było bardzo skomplikowane.
Gdy w 1204 r. krzyżowcy podbili Konstantynopol, kard. Capuano - z myślą o swoim mieście rodzinnym - zabrał z kościoła Apostołów relikwie św. Andrzeja, które przechowywał w swej konstantynopolitańskiej rezydencji wraz z innymi relikwiami podarowanymi mu przez cesarza Baldwina I. W 1206 r. papieski legat wrócił do Włoch, a jego bagaże wraz z bezcennymi relikwiami zostały przetransportowane na pokładzie kilku galer - po długiej podróży dotarły do portu w Gaecie, znajdującego się kilkadziesiąt kilometrów na południe od Rzymu. Kard. Capuano zadbał o wybudowanie odpowiedniej krypty w katedrze, gdzie miały być złożone doczesne szczątki pierwszego z apostołów, które w tym czasie były przechowywane - jak głosi tradycja - w miejscowości Conca de’ Marmi na Wybrzeżu Amalfitańskim. 8 maja 1208 r. statek z relikwiarzem dotarł do portu w Amalfi, gdzie oczekiwał na niego wiwatujący tłum mieszkańców.

6-8 maja 2008 r. - obchody rocznicowe

Od tego momentu minęło dokładnie 800 lat. Aby uczcić tę ważną dla miasta rocznicę, władze kościelnie i cywilne zorganizowały obchody, które mają przywołać podniosłe momenty sprzed ośmiu wieków: 6 maja delagacja amalfitańska przywiezie do Rzymu relikwię głowy Apostoła, która będzie wystawiona w kościele pod jego wezwaniem (chiesa di S. Andrea della Valle), gdzie o godz. 18.00 zostanie odprawiona uroczysta Msza św.; 7 maja relikwiarz zostanie przetransportowany do Gaety na pokład statku włoskiej marynarki wojennej „Palinuro”, którym popłynie do Amalfi; 8 maja o godz. 17.30 przewidziane jest wpłynięcie statku do Amalfi, gdzie będzie miał miejsce akt poświęcenia Apostołowi-Rybakowi wszystkich marynarzy świata; następnie suplikę o pokój odczyta włoski admirał Andrea Campregher, a uroczystej celebracji eucharystycznej będzie przewodniczył wysłannik papieski kard. Walter Kasper.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji Mszy Świętych

2025-04-13 13:38

[ TEMATY ]

Watykan

dekret

dyscyplina intencji

Mszy Święte

BP KEP

Dykasteria ds. Duchowieństwa wydała dekret ws. dyscypliny intencji Mszy Świętych. Dekret został zatwierdzony przez Ojca Świętego Franciszka, w dniu 13 kwietnia 2025 roku, w Niedzielę Palmową. Papież nakazał ogłoszenie dekretu i ustalił, że wchodzi on w życie w dniu 20 kwietnia 2025 roku, w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. Dekret podpisał kard. Lazzaro You Heung-sik, prefekt Dykasterii ds. Duchowieństwa.

Publikujemy robocze tłumaczenie fragmentu zawierającego przepisy zawarte w Dekrecie Dykasterii ds. Duchowieństwa ws. dyscypliny intencji Mszy Świętych. Oficjalne tłumaczenie całego dekretu zostanie wkrótce opublikowane w polskim wydaniu L’Osservatore Romano:
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa w Jerozolimie: modlitwa o pokój, niepewny los chrześcijan

2025-04-13 18:47

[ TEMATY ]

Jerozolima

Niedziela Palmowa

chrześcijanie

modlitwa o pokój

Adobe Stock

Niedziela Palmowa w Jerozolimie

Niedziela Palmowa w Jerozolimie

W Jerozolimie uroczystej eucharystii Niedzieli Palmowej w bazylice Bożego Grobu oraz tradycyjnej procesji palmowej z Betfage na Górze Oliwnej przewodniczył łaciński patriarcha kard. Pierbattista Pizzaballa.

W koncelebrowanej Eucharystii wzięło udział 4 biskupów, 80 kapłanów oraz wierni lokalnego kościoła i pielgrzymi przybyli na Wielkanoc do Jerozolimy. Po poświęceniu palmowych liści i gałązek oliwnych procesja trzykrotnie okrążyła grób Zmartwychwstałego Pana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję