Reklama

Kościół

Gdańsk: rozpoczęła się peregrynacja relikwii bł. Carlo Acutisa

W archidiecezji gdańskiej we wtorek, 20 września rozpoczęła się peregrynacja relikwii bł. Carla Acutisa. Jednym z jej celów jest ożywienie i wzmocnienie chrześcijańskiej formacji młodzieży. To zarazem ważny etap przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie.

[ TEMATY ]

peregrynacja

Gdańsk

bł. Carlo Acutis

/diecezja.waw.pl/peregrynacja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Peregrynacja rozpoczęła się w Mszą św. w kościele pw. Miłosierdzia Bożego w Gdańsku - Migowie. W homilii ks. Piotr Wiecki, archidiecezjalny duszpasterz młodzieży zwrócił uwagę na nietuzinkową postać młodego błogosławionego. - Carlo Acutis miałby dzisiaj 31 lat. Urodził się w 1991 r., a w 2006 r. umierał. Białaczka zabrała go w kilka tygodni. Niewiele znajdziemy słów i katechez głoszonych przez niego, natomiast jest to tak barwna postać, że od razu ci, którzy przygotowują się do Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie, postanowili uczynić go jednym z patronów tego wydarzenia. Błogosławiony Carlo jest tym, którego się nie tyle słucha, co na niego patrzy i naśladuje - mówił duszpasterz.

Przybliżając duchową sylwetkę bł. Carla określił cel peregrynacji. - Ma ona trafiać do młodych, bo chodzi o to, żeby się napatrzeć na jego życie, które było niezwykle, do bólu zwyczajne. Myślę o tym, kiedy słyszę o kryzysach w kapłaństwie, kiedy patrzę na młodzież, której dziś nie ma w Kościele. Niesamowite jest to, że po raz pierwszy Boga odkryła przed nim jego opiekunka, która była Polką. To ona nauczyła go adoracji Najświętszego Sakramentu i modlitwy różańcowej, tak bardzo zakorzenionej w polskiej tradycji. Dziś bł. Carlo uczy nas autentycznej wiary, tego, że codzienności nie oddziela się od świętości - zaznaczył kaznodzieja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jednocześnie wyjaśnił, na czym polega fenomen Carlo Acutisa. - Żył żywym Słowem. To znaczy, że to Słowo, które usłyszał, później zobaczył oczyma, przyjął intelektem i wpuścił do swojego serca. To Słowo się w nim zrodziło. Dlatego nie było w nim podziału między życiem w świecie, a w Kościele. Zrodziło się to w sercu dziecka. Carlo pokazuje nam, że wystarczy się otworzyć, a łaska będzie działać. To nie znaczy, że trzeba wchodzić w ascezę, wyznaczać sobie nie wiadomo jak trudną drogę. Wystarczy się otworzyć - podkreślił ks. Wiecki.

Reklama

W dalszej części rozważania wyjaśnił, jaka relikwia znajduje się w relikwiarzu i jakie jest jej znaczenie. - W relikwiarzu znajduje się błona osierdziowa, a więc to miejsce, które jest najbliżej serca. Dzisiaj będzie okazja, by podejść bliżej i spojrzeć na serce Acutisa. Serce, do którego przeniknęło słowo Boże. Serce zwyczajnego chłopaka. Kiedy przychodził na adorację, często potem nie wracał do domu. Przychodził do świetlicy działającej przy swojej parafii i pomagał wydawać posiłki ubogim. Siła jego działania, jego świętości w zwyczajnej codzienności brała się z tego, że przebywał z Panem na co dzień, że jego serce należało do Pana - zwrócił uwagę ks. Wiecki.

Po Mszy św. wszyscy zainteresowani historią Carlo Acutisa zgromadzili się w Formacyjnym Domu Młodzieży. Duszpasterz przedstawił szerzej sylwetkę błogosławionego, a następnie odbył się internetowy quiz sprawdzający wiedzę o Carlu Acutisie

Parafia na gdańskim Migowie była dla relikwii pierwszym przystankiem. W najbliższych dniach z błogosławionym spotkają się mieszkańcy Żukowa, Gdyni i innych dzielnic Gdańska.

2022-09-21 18:22

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Szanujcie krzyż od Bałtyku do Tatr”

Rok Wiary rozpoczął się w pięćdziesiątą rocznicę otwarcia Soboru Watykańskiego II. Był to wyjątkowy okres w Kościele katolickim. W tym czasie archidiecezję wrocławską nawiedził krzyż, do którego tulił się sam papież Jan Paweł II, podczas pamiętnej Drogi Krzyżowej w Koloseum w 2005 r.

Witaj, Krzyżu, nadziejo nasza jedyna! – pod tym hasłem odbywała się trwająca niemal rok peregrynacja wielkopiątkowego krzyża bł. Jana Pawła II. – Zawołanie to miało inspirować wszystkich wiernych, aby odpowiedzialnie przyjęli krzyż we wspólnotach parafialnych i przylgnęli bardziej do Chrystusa – mówi ks. Marian Biskup, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii. Ponieważ peregrynacja krzyża papieskiego dobiega końca, warto przypomnieć, skąd wzięła się idea, by peregrynował on po archidiecezji wrocławskiej. – Idea zrodziła się z Rokiem Wiary, który inspirował do działań duszpasterskich – mówi ks. Biskup. – Krzyż otrzymaliśmy od abp. Mieczysława Mokrzyckiego, metropolity lwowskiego. Było to na krótko przed Środą Popielcową, dlatego też uznaliśmy ten dzień za odpowiedni, by rozpocząć peregrynację. Jest to okres przeżywania męki Pana Jezusa – dodaje. Pierwszą świątynią parafialną archidiecezji wrocławskiej, w której peregrynował krzyż, była wrocławska archikatedra. Tuż po niej nawiedził parafie wrocławskie, następnie wyruszył do poszczególnych dekanatów archidiecezji oraz wspólnot zakonnych. W sumie był on w 298 parafiach znajdujących się na terenie 33 dekanatów.

CZYTAJ DALEJ

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w Rzeszowie

2024-04-21 20:23

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Ks. Jakub Nagi/. J. Oczkowicz

W sobotę, 20 kwietnia 2024 r. do Rzeszowa przyjechali członkowie męskiej wspólnoty Wojowników Maryi z Polski oraz z innych krajów Europy, by razem dawać świadectwo swojej wiary. Łącznie w spotkaniu zatytułowanym „Ojciec i syn” wzięło udział ponad 8 tysięcy mężczyzn. Modlitwie przewodniczył bp Jan Wątroba i ks. Dominik Chmielewski, założyciel Wojowników Maryi.

Spotkanie formacyjne mężczyzn, tworzących wspólnotę Wojowników Maryi, rozpoczęło się na płycie rzeszowskiego rynku, gdzie ks. Dominik Chmielewski, salezjanin, założyciel wspólnoty mówił o licznych intencjach jakie towarzyszą dzisiejszemu spotkaniu. Wśród nich wymienił m.in. intencję za Rzeszów i świeckie władze miasta i regionu, za diecezję rzeszowską i jej duchowieństwo, za rodziny, szczególnie za małżeństwa w kryzysie, za dzieci i młode pokolenie. W ten sposób zachęcił do modlitwy różańcowej, by wzywając wstawiennictwa Maryi, prosić Boga o potrzebne łaski.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: na Błoniach zakończył się Marsz Nadziei

2024-04-25 07:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Biuro Prasowe Jasna Góra

„Każde Życie jest Ważne”, „Pomagamy, Wspieramy, dajemy Nadzieję” - z takimi hasłami i przesłaniem zakończył się na jasnogórskich Błoniach Marsz Nadziei. To w ramach ogólnopolskiej kampanii Pola Nadziei, która zwraca uwagę na działalność hospicjów i wszystkich pacjentów dotkniętych niepełnosprawnościami i chorobą nowotworową. Uczestnicy przy figurze Niepokalanej pomodlili się i złożyli kwiaty.

W Marszu wzięli udział uczniowie częstochowskich przedszkoli i szkół, mieszkańcy miasta, a także pacjenci hospicjum. - Od czterech lat korzystam z pomocy hospicjum. Jestem pacjentem onkologicznym, a moi bliscy już nie żyją. Pracownicy dali mi wsparcie i opiekę, są dla mnie jak rodzina. Czuję się jakby podarowano mi drugie życie - powiedział pan Dariusz, pacjent częstochowskiego hospicjum. Dodał, że Marsz jest dla niego manifestacją i apelem, że „osoby chore też mają prawo do normalnego funkcjonowania”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję