Reklama

Dar czasu wolnego od pracy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pismo Święte opowiada nam o Bogu, który jest Stworzycielem. Na końcu dzieła stworzenia słyszymy słowa, że Pan Bóg odpoczął (por. Rdz 2, 2). Autor natchniony chciał podkreślić, że jest czas pracy i czas świętowania. Dzisiaj tak dużo mówi się o pracy. Mamy na ten temat wiele materiałów, także dokumentów kościelnych. Ale obok tego jest wyraźne przesłanie o świętowaniu - czasie odnowienia, radości, w którym człowiek zapomina o swym utrudzeniu, a bardziej dostrzega sens i cel swego trudu. Świętowanie jest jakby nowym głębokim oddechem, jest otwarciem oczu, jest radosnym pobudzeniem. To także odkrycie nowych pokładów wiary, nadziei i miłości.
Człowiekowi jest potrzebny taki czas - czas, w którym będzie mógł spotkać się przede wszystkim z Bogiem. Nie można bowiem zapomnieć, że świętować to także spełniać III przykazanie Dekalogu, które mówi: „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił!”. Pan Bóg żąda dla siebie daru naszego czasu - daru Jemu dedykowanego. Jakież to naturalne! Ileż razy oczekujemy takiego czasu darowanego nam przez drugiego człowieka - mówimy nieraz ludziom, że jesteśmy im wdzięczni, bo poświęcili nam tak cenne chwile swojego życia. Mogliby przecież robić coś innego - odpocząć, może więcej zarobić - a tymczasem swój czas ofiarowali nam. Im ważniejsi są ludzie, którzy darowali nam swój czas, tym bardziej jesteśmy im wdzięczni.
Czas, który ofiarujemy Panu Bogu, to przede wszystkim czas modlitwy i głębszej refleksji, jakiś rodzaj serdecznego telefonu, poprzez który człowiek łączy się z Bogiem. O idei czasu świętowania nie można zapomnieć i odsunąć jej na margines. Bóg niejako zarezerwował ten czas dla siebie.
Czas święta to również czas ofiary. Dla katolika wiąże się on z Ofiarą Eucharystyczną - ofiarą wdzięczności. Podczas Mszy św. wyrażamy tę wdzięczność modlitwą indywidualną i wspólnotową, śpiewem i refleksją nad Słowem Bożym i jego odbiciem w naszym życiu. Ważne jest, by mieć świadomość nawiązywania w tym czasie szczególnej więzi z Bogiem.
Ale świętowanie to także zaniechanie ciężkiej pracy, wysiłku, który nas jeszcze wczoraj pochłaniał. Pan Bóg żąda, by człowiek pracował, ale jest potrzebny także czas odpoczynku, czas oddechu i regeneracji, spojrzenia z dystansem na swoje życie i dostrzeżenia wokół siebie najbliższych, tak bardzo nam drogich.
Święta i świętowanie zatem to ważny czas w naszym życiu. Ważne jest także wszystko, co się wokół tego dzieje: przygotowania, świąteczne porządki, kulinaria, upominki - to wszystko, w rozsądnych proporcjach, służy świętowaniu. Do tego musi dojść, oczywiście, serdeczność, rodzinność, pogoda ducha, miłość. Nie będzie pięknego świętowania przy obfitości stołu, jeżeli nie będzie serdecznego słowa, przyjaznego otwarcia i życzliwej rozmowy. Świętowanie - ta wielka wewnętrzna radość, udzielająca się każdemu - winno być zakotwiczone w wierze, w Ewangelii, i wypływać z przeżycia religijnego. Gdy jest połączone ze świadomością łaski, jaka się z nim wiąże, jest pełne, bogate i ubogacające innych.
Dobre świętowanie musi rzutować na życie, sprawiając, że będzie się ono stawać dobre. Nie możemy więc bagatelizować tego czasu, pozostając zmęczeni i smutni. Świętowanie to otwarcie się na prawdę, że Bóg jest z nami, że jest z nami Jego Opatrzność.
Niech zbliżające się święta Bożego Narodzenia będą dla nas okazją do przemyślenia sprawy świętowania, dzięki któremu - dzięki tej wielkiej Bożej łasce - możemy oddychać inaczej, napełnieni Bożą mocą i nadzieją, która rodzi miłość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie! Naucz mnie modlić się!

2025-03-12 10:31

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Prośmy Boga, abyśmy w zabieganiu dnia codziennego, w chaosie informacyjnym znajdowali czas na modlitwę, która przemienia na lepsze nas samych, naszych bliskich i świat czyni lepszym.

Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego miał dopełnić w Jeruzalem. Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwu mężów, stojących przy Nim. Gdy oni się z Nim rozstawali, Piotr rzekł do Jezusa: «Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Nie wiedział bowiem, co mówi. Gdy jeszcze to mówił, pojawił się obłok i osłonił ich; zlękli się, gdy weszli w obłok. A z obłoku odezwał się głos: «To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!» W chwili gdy odezwał się ten głos, okazało się, że Jezus jest sam. A oni zachowali milczenie i w owym czasie nikomu nic nie opowiedzieli o tym, co zobaczyli.
CZYTAJ DALEJ

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego życie oddał o. Kolbe

2025-03-13 07:06

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Franciszek Gajowniczek

pl.wikipedia.org

Franciszek Gajowniczek

Franciszek Gajowniczek

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego w niemieckim obozie Auschwitz życie oddał polski franciszkanin ojciec Maksymilian Kolbe. Odszedł 13 marca 1995 roku. Przeżył 94 lata. Spoczął na cmentarzu klasztornym w Niepokalanowie.

Gajowniczek urodził się 15 listopada 1901 roku we wsi Strachomin koło Mińska Mazowieckiego. Później mieszkał w Warszawie. Miał żonę i dwóch synów. Był zawodowym żołnierzem w stopniu sierżanta. Walczył w kampanii wrześniowej broniąc między innymi twierdzy Modlin. Po jej upadku dostał się 28 września 1939 roku do niewoli, z której zbiegł w październiku. Próbował przedostać się na Węgry, ale został zadenuncjowany do Gestapo przez Słowaczkę. Niemcy uwięzili go w Zakopanem oraz w Tarnowie. 8 września 1940 roku został umieszczony w KL Auschwitz.
CZYTAJ DALEJ

Czy Kościół może się mylić w kwestiach wiary?

2025-03-14 20:55

[ TEMATY ]

Kościół

wiara

Katechizm Wielkopostny

nieomylność

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś odpowiedź na pytanie - czy Kościół może się mylić w kwestiach wiary?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję