Reklama

Przerósł nasze i swoje oczekiwania

Niedziela Ogólnopolska 46/2007, str. 18-19

Bracia kurkowi przy pomniku Jana Pawła II
Anna Kaczmarz

Bracia kurkowi przy pomniku Jana Pawła II<br>Anna Kaczmarz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sobota, 3 listopada, godzina siedemnasta. Jest już ciemno, ale nie czuje się jesieni. Jest ciepło. Tylko wiatr zrzuca ostatnie liście z drzew i łopoczą flagi: biało-czerwona, okalająca postument i papieskie - obok niej. Na placu przed klasztorem Ojców Paulinów na Skałce są już bracia kurkowi, honorowa straż wojskowa, orkiestra, przedstawiciele władz kościelnych i świeckich, wierni.

„Takim go zapamiętamy”

Reklama

Właśnie zakończyła się Msza św. w intencji Krakowskiego Bractwa Kurkowego oraz fundatorów pomnika Jana Pawła II i zaczyna się uroczystość odsłonięcia pomnika. Otwiera ją i tłumaczy powody budowy pomnika o. prof. Andrzej Napiórkowski OSPPE, przeor klasztoru na Skałce:
- Nie chodzi tylko o uszanowanie sługi Bożego Jana Pawła II i oddanie mu czci przez Krakowskie Bractwo Kurkowe, przez Paulinów, a także tu obecnych - podkreślił o. prof. Napiórkowski. - Jest to wyraz naszej wierności wobec duchowej spuścizny Jana Pawła II, wierności Chrystusowi. (…) Niech ten pomnik będzie realnym znakiem rzeczywistości dużo głębszej, obszerniejszej. Niech ciężar spiżu i harmonia formy staną się dla nas drogowskazem ku nowym drogom naszego człowieczeństwa. Nie można pozwolić, aby pierwsza wizyta Jana Pawła II w Polsce i jego obecność na Skałce zakończyła się na wspomnieniach, lecz niech doznaje ona dalszej materializacji w codzienności. Jest to warunek sine qua non, jeśli chcemy iść po śladach największego z Polaków. Narody, które tracą pamięć, tracą życie, nie wiedzą, skąd przychodzą i dokąd idą. Przez pomniki utrwalamy pamięć wielkich koryfeuszy narodu, kładziemy fundament narodowej więzi.
Kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski, dodał w swoim przemówieniu: - Odsłonięciem i poświęceniem pomnika sługi Bożego Jana Pawła II pragniemy upamiętnić jedno z jakże licznych jego spotkań z młodzieżą. To tutaj, na Skałce, w czasie pierwszej pielgrzymki, pamiętnego dnia 8 czerwca 1979 r. miało miejsce wydarzenie, które zawsze będzie przywoływał ten pomnik siedzącego na stopniach Papieża. Ojciec Święty nie usiadł na przygotowanym podwyższeniu, ale zszedł, aby być blisko młodzieży. Takim go zapamiętamy. Jako pasterz Kościoła powszechnego zawsze chciał być blisko człowieka i jego spraw. Brał te wszystkie nasze dzienne sprawy do swojego serca i w swojej kaplicy powierzał je Bogu, Ojcu Wszechmogącemu.
Pomnik autorstwa profesora krakowskiej ASP Czesława Dźwigaja - obecnego króla Bractwa Kurkowego przedstawia postać siedzącego obok tronu Papieża. Słowa, które Jan Paweł II wypowiedział wtedy do młodych, znalazły się na cokole pomnika.
Wiatr nie ustawał, gdy Metropolita Krakowski dziękował wszystkim „za miłość do Jana Pawła II”. Ale nie skończyło się na podziękowaniach, kard. Dziwisz wyraził trzy życzenia dotyczące roli, jaką pomnik powinien spełniać: - Niech ten pomnik przypomina o darze, jakiego Bóg udzielił Kościołowi w osobie sługi Bożego Jana Pawła II. Niech ten pomnik - dzieło rąk ludzkich - budzi myśl o dziele, jakiego Bóg dokonał przez życie i śmierć Jana Pawła II. Niech też zachęca, by wprowadzić w życie wszystkie wskazania, które płynęły z ojcowskiego serca Jana Pawła II - powiedział kard. Dziwisz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Panteon Narodowy

Skałka - drugie po Wawelu ważne miejsce dla narodu polskiego, jego dziejów - to wzgórze, na którym stoi barokowy kościół pw. św. Michała Archanioła i św. Stanisława oraz zabudowania klasztorne Zakonu Paulinów. To tutaj, na Skałce, według podania w 1079 r., zginął z rąk króla Bolesława Śmiałego biskup krakowski Stanisław ze Szczepanowa. Pod kościołem, w Krypcie Zasłużonych, spoczywają prochy Jana Długosza, Wincentego Pola, Józefa Ignacego Kraszewskiego, Lucjana Siemieńskiego, Teofila Lenartowicza, Adama Asnyka, Henryka Siemiradzkiego, Stanisława Wyspiańskiego, Jacka Malczewskiego, Ludwika Solskiego, Karola Szymanowskiego, Tadeusza Banachiewicza i Czesława Miłosza. Tablicami uhonorowano pamięć Aleksandra Brücknera i Karoliny Lanckorońskiej.
Fundacja „Panteon Narodowy na Skałce” planuje rozbudowę Krypty Zasłużonych oraz stworzenie centrum edukacyjnego.

Ku czci największych Polaków

Reklama

Cofnijmy się o rok. Jest wiosna 2006 r. Aula Wyższego Seminarium Duchownego Ojców Paulinów na Skałce. Rozpoczyna się spotkanie poświęcone utworzeniu fundacji pod nazwą „Panteon Narodowy na Skałce”. Założycielami są: Klasztor Ojców Paulinów na Skałce i Polska Akademia Umiejętności.
- Krypta na Skałce, wspaniały dar, jaki zostawili nam nasi przodkowie, przez dziesiątki lat była i ciągle jest symbolem. Symbolem wszystkiego, co w naszym narodzie najlepsze. Ale jest również zobowiązaniem. Zobowiązaniem, aby to, co otrzymaliśmy, otaczać czcią, pielęgnować i rozwijać - mówił w swym wystąpieniu prof. Andrzej Białas, prezes PAU. - Świadomość, że krypta nieuchronnie się zapełnia, wzbudzała zrozumiały niepokój. Jest oczywiste, że Kraków, że Polska potrzebuje nowego panteonu.
Fundacja ma dwa zasadnicze cele. Pierwszy to rozbudowa krypty. Drugim jest wyeksponowanie wartości ideowych, jakie reprezentuje to miejsce. - Nie tylko ze względu na ludzi, którzy tam leżą, ale przede wszystkim ze względu na znaczenie tego skrawka ziemi w dziejach naszego państwa i narodu - podkreślił prof. Białas.
„In honorem clarissimorum Polonorum” - Ku czci największych Polaków. To misja, którą chce wypełnić fundacja, realizując projekt inwestycyjny oraz równolegle program edukacyjny - stwierdza prezes fundacji Marek Wasiak.
Rozmawiano jednak nie tylko o sprawach organizacyjnych. Głównym punktem spotkania była konferencja „Historia i współczesna misja Skałki jako Panteonu Narodowego”. O znaczeniu Skałki w dziejach Polski i narodu mówił prof. Jerzy Wyrozumski, sekretarz generalny PAU, a o. prof. Andrzej Napiórkowski przedstawił wykład nt. „Skałka: dziedzictwo i przyszłość”, w którym omówił cztery wymiary bogatej rzeczywistości „wzgórza zwanego Skałką”: religijny, monastyczny, edukacyjny i kulturowy.
Koncepcję architektoniczną rozbudowy Panteonu zaprezentowali: prof. Witold Cęckiewicz i dr inż. Bogusław Podhalański. - Nasze zadanie wiąże się z wypełnieniem stosunkowo skromnego miejsca między murem bazyliki a murem klasztornym. Zadanie jest oczywiste: w jaki sposób w jak najprostszej formie na dwóch poziomach umieścić po kilkanaście sarkofagów. Wnętrze ma być poważne i lapidarne w swym wystroju - objaśniał prof. Cęckiewicz. - Sam Panteon jest elementem całego zespołu. Jest najważniejszym miejscem, ale musi wiązać się bezpośrednio z częścią muzealną, która posiadać będzie dział edukacyjny, aby młodzi ludzie zwiedzający Skałkę mogli jak najwięcej dowiedzieć się o swoich przodkach.
Kryptę Zasłużonych jako Narodowy Panteon, w którym spoczęły znamienite postacie polskiej kultury i nauki, urządzono w podziemiach kościoła według projektu Teofila Żebrawskiego w latach 1876-80. Jako pierwszy został pochowany na Skałce Jan Długosz, darczyńca świątyni.

Mistrzyni życia - historia

O Janie Długoszu rozmawiano z kolei w Polskiej Akademii Umiejętności. Powodem była reedycja ksiąg Jana Długosza „Roczniki, czyli Kroniki sławnego Królestwa Polskiego - dzieło czcigodnego Jana Długosza, kanonika krakowskiego, gorliwego badacza dziejów zestawione z największą starannością o prawdę historyczną”.
Z okazji wydania ostatniego tomu dzieła Jana Długosza w Polskiej Akademii Umiejętności z jej inicjatywy, a także Uniwersytetu Jagiellońskiego i Ponadregionalnego Stowarzyszenia Edukacyjnego „Wieniawa”, działającego w Kłobucku, odbyła się sesja naukowa poświęcona życiu i twórczości „dziejopisa Polski, wychowawcy królów, narodu. Siewcy cnót - wiary, nadziei, miłości”, jak widnieje na tablicy w kościele Ojców Paulinów na Skałce.
Jan Długosz był autorem wielu prac, nade wszystko jednak stworzył jedno z największych dzieł historiograficznych swego czasu - „Annales seu Cronicae incliti Regni Poloniae” - „Roczniki, czyli Kroniki sławnego Królestwa Polskiego”. Roczniki zostały po raz pierwszy, ale tylko częściowo, wydane w 1614 r. w Dobromilu (dziś Ukraina), znacznie później za granicą (Leipzig - Frankfurt) i w Polsce (Warszawa 1776, Kraków 1873-79). Zespołowe prace nad krytyczną reedycją dzieła rozpoczęto w 1951 r. w ramach Instytutu historii UJ, po paru latach do współpracy przystąpił oddział Polskiej Akademii Nauk w Krakowie. Od 1992 r. prace nad reedycją prowadzi Polska Akademia Umiejętności. Upłynęło zatem 55 lat od ich rozpoczęcia.
Podczas konferencji podpisano deklarację o współpracy kulturalnej „Gmin Długoszowych”, w której przedstawiciele miejscowości mających w swej tradycji związki z kanonikiem krakowskim Janem Długoszem zadeklarowali wspólne pielęgnowanie pamięci tego wielkiego historiografa i nauczyciela polskiego patriotyzmu. A miejscowości takich jest wiele, żeby wymienić tylko - poza Krakowem - Kłobuck, Sandomierz, Wieluń, Częstochowę, Nowy Sącz, Stary Sącz, Nowy Korczyn, Wiślicę, Nową Brzeźnicę, Szydłowiec, Pińczów, Skaryszew, Raciborowice, Włocławek, Krzepice, Szczepanów, Krzeszowice... Wspólne spotkania o charakterze naukowym i kulturalnym koordynować będzie Ponadregionalne Stowarzyszenie Edukacyjne „Wieniawa”.
Jan Długosz za mistrzynię życia uważał historię, która - jak pisał - „cnoty naucza i drogę do niej wskazuje”. We wstępie do dzieła swego życia - „Roczników, czyli Kronik sławnego Królestwa Polskiego” pisał: „Przepowiadam, że to oto dzieło może posłużyć królom, książętom i innym znamienitym mężom za przykład i zwierciadło, które by ich zapalało i podniecało do sławnych czynów”. Do napisania historii Polski skłoniła Długosza miłość do Ojczyzny. W liście do bp. Zbigniewa Oleśnickiego pisał: „Podjąłem się przekazać na piśmie roczniki dziejów Polski (...) ponieważ boleję, że wiele przesławnych, godnych poznania dzieł, tak czasów przeszłych jak i nowszych, idzie w wieczną niepamięć”. Skałka i jej Panteon zaprzeczają tym obawom.

Przy wejściu na schody

Odsłonięty 3 listopada br. pomnik Jana Pawła II stoi przy wejściu na schody wiodące do kościoła i Krypty Zasłużonych.
- Janie Pawle II! Nie spoczywasz w Panteonie Narodowym na Skałce, bo przerosłeś nasze i swoje oczekiwania. Jesteś zbyt wielki, dlatego właśnie Twój pomnik otwierać będzie i wprowadzać do skałecznej Krypty - mówił podczas uroczystości odsłonięcia pomnika na Skałce o. Andrzej Napiórkowski.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził, daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli, a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
CZYTAJ DALEJ

USA: za przykładem Eriki Kirk aktor Tim Allen wybaczył zabójcy swego ojca

2025-10-01 19:17

[ TEMATY ]

świadectwo

świadectwa

adobe Stock

Amerykański aktor i komik Tim Allen, znany z ról w ponad 30 filmach i w kilku serialach telewizyjnych, wyznał, że wybaczył zabójcy swego ojca sprzed ponad 60 laty. Na stronie X napisał, że do podjęcia tej decyzji skłonił go "przejmujący gest" Eriki Kirk, która niedawno oświadczyła przed milionami widzów w Stanach Zjednoczonych i w innych krajach, iż wybacza mordercy jej męża Charliego. Aktor zapewił, że jej przykład sprawił, iż znalazł w sobie siłę, aby przebaczyć człowiekowi, który pozbawił życia jego ojca, gdy on sam miał 11 lat.

Podziel się cytatem Przywołał w tym kontekście niedawne "poruszające" słowa wdowy po zamordowanym 10 września działaczu chrześcijańskim Charlie Kirku, która przez łzy powiedziała m.in.: "Ten człowiek... ten młody człowiek... wybaczam mu". Aktor oświadczył, że właśnie te słowa głęboko go poruszyły i to pod ich wpływem postanowił po ponad 60 latach przebaczyć temu, kto zabił jego ojca.
CZYTAJ DALEJ

Maturzyści na Jasnej Górze „zarywają noce” … na modlitwie

2025-10-02 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Zdaniem maturzystów noc jest dobra nie tylko na naukę czy zabawę, ale i na modlitwę. Szczególnie mniejsze grupy klasowe, zwłaszcza z Polski wschodniej, wybierają nocne czuwania. Aż 700 km przejechali maturzyści z Włodawy, pielgrzymkę rozpoczęli od Apelu Jasnogórskiego, a zakończyli modlitwę dziś o 4 rano. Mówią o sobie, że „są do tańca i do różańca” i z optymizmem patrzą na stojące przed nimi wyzwania.

Z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 i II Liceum Ogólnokształcącego we Włodawie w pielgrzymce uczestniczyło około setki uczniów z pięciu klas maturalnych (liceum i technikum) przygotowujących się do egzaminu dojrzałości. - Jeżeli ktoś zaśnie, to możemy liczyć, że koleżanka lub kolega obudzi. Zarwana noc do dla nas nie pierwszyzna - uśmiechali się przed czuwaniem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję