Reklama

Wiadomości

MSWiA: ponad 3 tys. strażaków zaangażowanych w akcję oczyszczania Odry

Ponad 3 tys. strażaków, 2 tys. policjantów oraz 1,3 tys. żołnierzy zostało zaangażowanych w akcję oczyszczania Odry - podało w sobotę MSWiA. Służby na bieżąco monitorują sytuację na rzece. Strażacy stawiają zapory, odławiają martwe ryby i przekazują je do utylizacji. Policjanci patrolują Odrę i kontrolują kąpieliska oraz nadbrzeża - przekazano.

[ TEMATY ]

Odra

PAP/Jerzy Muszyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Do tej pory w działania na Odrze zaangażowanych zostało łącznie 3069 strażaków oraz 1633 osoby z innych służb. W akcji wykorzystano 524 łodzie, 44 quady oraz 13 dronów. Ustawiono łącznie 94 zapory, dzięki którym zabezpieczane są poszczególne odcinki rzeki. Wyłowiono ponad 158 ton martwych ryb" - napisano w komunikacie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Poinformowano, że 15 sierpnia, w kulminacyjnym dniu akcji, "działania prowadziło 502 strażaków oraz 283 osoby z innych służb". "Użyto 83 łodzie, 7 quadów i 2 drony. Tego dnia postawiono także 10 zapór, co pozwoliło odłowić ponad 30 ton martwych ryb" - dodano.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przekazano, że w działania na Odrze zaangażowanych było również 2024 policjantów, którzy dysponowali 57 łodziami, 900 pojazdami, 2 śmigłowcami i 8 dronami. "Przeprowadzono łącznie 1223 kontrole akwenów" - czytamy.

W informacji resortu spraw wewnętrznych podkreślono, że "niemal każdego dnia policjanci biorą udział w transporcie zabezpieczonych próbek martwych ryb do badań w Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej". "Ponadto dzielnicowi w miejscowościach przyległych do rzeki Odry na bieżąco informują mieszkańców o sytuacji" - wskazano.

Reklama

Poinformowano, że w akcji oczyszczania rzeki pomaga również wojsko. "Służbę na Odrze pełniło łącznie 1300 żołnierzy. Użyto 244 jednostki sprzętu, w tym 104 pojazdy m.in. łodzie z silnikiem, łodzie bez silnika, Uniwersalne Maszyny Inżynieryjne, spycharko-ładowarki SL 34, a także przyczepy" - napisano.

MSWiA podało, że 12 sierpnia podczas Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego wydano dyspozycje dotyczące działań w zakresie oczyszczania rzeki Odry. "Premier powołał międzyresortowy zespół kryzysowy, który monitoruje sytuację związaną ze skażeniem" - dodano.

Przypomniano, że członkami zespołu są przedstawiciele poszczególnych instytucji m.in. Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Infrastruktury, Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a także Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Rządowego Centrum Bezpieczeństwa oraz wojewodów.

Reklama

"Praca zespołu skoncentrowana jest na koordynacji działań, w tym m.in. na bieżącym monitorowaniu sytuacji i szybkim reagowaniu" - wskazano.

Podziel się cytatem

Podkreślono, że "zostały podjęte także zdecydowane i skoordynowane działania w zakresie całodobowego monitoringu rzeki z wykorzystaniem najnowszych technologii w celu identyfikacji miejsc najbardziej skażonych".

Dodatkowo uruchomiono specjalistyczne laboratoria, które pracują w trybie całodobowym. "Są one nadzorowane przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministra Klimatu i Środowiska oraz Ministra Zdrowia" - czytamy w komunikacie.

Jak napisano, "wszystkie działania prowadzone przez służby i instytucje mają na celu odpowiednie zbadanie sprawy skażenia rzeki, a także jak najszybsze wyjaśnienie tej sytuacji". "Odra badana jest codziennie, pod nadzorem Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska" - zaznaczono.

Przekazano, że monitorowane są także ujęcia wody pitnej – powierzchniowe i głębinowe. Działania te nadzoruje Główny Inspektorat Sanitarny.

W komunikacie wskazano, że z kolei Wojewódzkie Inspekcje Ochrony Środowiska "mają obowiązek codziennego monitorowania stanu wody na całej długości rzeki, pobierania próbek i ich badania". W działania w zakresie monitoringu, poboru próbek do badań, a także utylizacji materiału biologicznego zaangażowane są służby podległe MSWiA i MON. Dodatkowo WIOŚ, razem z policją, kontrolują wszystkie zakłady i jednostki znajdujące się nad Odrą.

Reklama

MSWiA podało, że w związku z sytuacją na rzece w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim, wprowadzony został zakaz wstępu do Odry.

Sprawą zanieczyszczenia rzeki, z zawiadomienia Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, zajmuje się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.

Poinformowano także, że "Komendant Główny Policji wyznaczył nagrodę w wysokości 1 mln zł za pomoc we wskazaniu osoby odpowiedzialnej za zanieczyszczenie Odry lub posiadającej istotne informacje mogące doprowadzić do ustalenia sprawców".

"Informacje można przekazywać dzwoniąc pod numer tel. 600 940 690. Dotychczas policja otrzymała 394 zgłoszenia. Każde z nich jest szczegółowo analizowane i weryfikowane pod kątem ewentualnego wykorzystania w prowadzonych czynnościach" - podkreślono.

Zapewniono, że "przyczyna skażenia wody w rzece jest szczegółowo badana". "Eksperci Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie znaleźli w próbkach wody z Odry złote algi. To gatunek inwazyjny. Jego występowanie stwierdzono w Europie do tej pory tylko kilkukrotnie. Wiadomo, że może on żyć w zbiorniku wodnym czy rzece, nie sprawiając problemów. Zabójczy staje się dopiero jego zakwit. Aby do niego doszło, potrzebna jest odpowiednia temperatura, zasolenie, wysokie przewodnictwo elektryczne wody i wysokie pH. Podczas kwitnienia algi wytwarzają toksyny zabójcze dla ryb i innych organizmów wodnych. Są niegroźne dla człowieka" - napisano w komunikacie.

Reklama

Przekazano, że "obecnie prowadzone są badania uwarunkowań, które doprowadziły do pojawienia się tego gatunku alg w Odrze".

Podziel się cytatem

Aktualne i sprawdzone informacje dotyczące działań związanych z zanieczyszczeniem Odry, a także komunikaty ze służb można znaleźć na specjalnej stronie internetowej www.gov.pl/odra.

W serwisie znajdują się także informacje związane z zasadami bezpieczeństwa, które mają chronić przed rozprzestrzenianiem się negatywnych skutków skażenia Odry. Dodatkowo zamieszczane są również dane dotyczące badań wykonywanych przez instytucje odpowiedzialne za ochronę środowiska. (PAP)

autor: Katarzyna Krzykowska

ksi/ dki/

2022-08-20 17:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odra, Odra, od razu lepiej!

Odra płynie przez środek miasta, więc wiele aktywności podejmowanych przez mieszkańców zwraca się właśnie ku niej. Okolice rzeki są coraz bardziej atrakcyjne – to właśnie tam skupia się cała turystyka. W ostatnim czasie nawet deweloperzy śmielej dokonują inwestycji na terenach wodnych

Zarówno dawniej, jak i dziś Odra nadal odgrywa dużą rolę w funkcjonowaniu miasta. Mieszkańcy znów zwracają się do rzeki, z upodobaniem spędzają przy niej swój czas wolny. Świadczy o tym ogromna ilość bulwarów i plaż miejskich powstałych w ostatnim czasie. Zaledwie 3 lata temu kajaki na rzece stanowiły rzadkość, dziś ruch przypomina natężeniem autostradę. Tak samo jest z łodziami motorowymi. Nastał pewien trend na spędzanie czasu nad rzeką. Ludzie coraz częściej kupują swoje sprzęty pływające. Mamy nawet we Wrocławiu największy w Polsce statek śródlądowy – Wratislavia, który pomieści 400 osób. Na pokładzie można podziwiać rzekę, zjeść coś smacznego lub tańczyć do białego rana, co turyści oraz mieszkańcy czynią z wielką chęcią” – opowiada Anna Surówka, kierowniczka projektów w Fundacji ONWATER.PL.
CZYTAJ DALEJ

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje ukrzyżowanego Jezusa

2025-05-03 23:25

[ TEMATY ]

profanacja

Autorstwa Silar - Praca własna/commons.wikimedia.org

Michał Szpak

Michał Szpak

Michał Szpak posunął się za daleko. Jego zdjęcie przypominające ukrzyżowanego Jezusa to nie „artyzm”, a profanacja!

Szpak na zdjęciu pozuje z nagim torsem i rozłożonymi rękami w sposób wyraźnie przywodzący na myśl wizerunek ukrzyżowanego Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję