Reklama

patrząc w niebo

Pulsujący wszechświat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Postawiliśmy tutaj pasjonujące pytanie, czy historia wszechświata zaczyna się w momencie Wielkiego Wybuchu, czy jest on jednak znacznie starszy? Wcześniej zastanawialiśmy się też, czy nasz wszechświat będzie się wiecznie rozszerzał, czy może kiedyś zacznie się kurczyć? Pojawiają się ciekawe badania na ten temat, ale prawdopodobnie nigdy nie poznamy prawdy. Przecież nawet Wielki Wybuch nie jest do końca wyjaśniony, a co dopiero hipotetyczna era go poprzedzająca. „Za wysokie progi na człowieka nogi?”
Gdyby cofnąć w czasie rozwój wszechświata, przestrzeń kurczy się niesamowicie. W chwili początkowej gęstość i temperatura osiągnąć by musiały wartość nieskończoną. Wynika to wprost z równań Einsteina, dla których moment zero jest granicą całej teorii. W takim momencie ekstremalnego zagęszczenia nie istnieją już atomy, a przy pomocy wspomnianych równań nie można opisać ruchu np. kwarków czy elektronów. Poza tym w takich warunkach siła grawitacji staje się porównywalna z siłami jądrowymi. Do opisania tych zjawisk należy, zamiast równań Einsteina, zastosować prawa fizyki kwantowej, czyli jakby „skwantować” grawitację.
Powstały więc pierwsze równania grawitacji kwantowej, zakładające, że przestrzeń ma strukturę licznych pętli, sieci i piany spinowej. Niestety, nie dostrzeżemy jednak takiej ziarnistości przestrzeni nawet za pomocą mikroskopu, ponieważ elementarne porcje (kwanty) są niewyobrażalnie małe. Gdyby np. atom powiększyć do rozmiarów Drogi Mlecznej, wówczas taka elementarna komórka byłaby wielkości bakterii! Niedawno powstał tzw. model Bojowalda, w którym użyto tej teorii do opisu wszechświata w najprostszej postaci, tzn. przypominającej jednorodne ciasto bez rodzynek (bez galaktyk i promieniowania). Okazało się, że taki wszechświat nigdy nie osiągnie stanu o nieskończonej gęstości i temperaturze, co wynikałoby z równań Einsteina. Gdy następnie w modelu Bojowalda uwzględniono kwantowe własności materii (galaktyki i promieniowanie), w warunkach ekstremalnego ścisku pojawia się wielka siła odpychająca. Jest ona skutkiem ziarnistości naszej przestrzeni i potrafi przeciwstawić się ściskającej sile grawitacji. Ale najbardziej zdumiewające jest, że siła odpychająca jest na tyle duża, że doprowadziłaby do rozszerzania się kosmosu.
Dlatego hipotetycznie Wielki Wybuch mógłby być swoistym przejściem z fazy uprzedniego kurczenia się kosmosu do jego ponownego rozszerzania, co mogło się zdarzać już wcześniej! To są tylko pierwsze hipotezy, ale przyznacie, że taki model pulsującego wszechświata byłby tak naturalny, jak pulsujące serce człowieka. Może właśnie wszechświat do tej pory nieustannie pulsował? I czy będzie pulsował wiecznie?
Obecnie wszechświat rozszerza się, a tę wielką ucieczkę galaktyk mogłoby powstrzymać jedynie zjawisko grawitacji i doprowadzić np. do jej zahamowania lub nawet do jego ponownego skurczenia się. Nie umiemy jednak oszacować ilości istniejącej prawdopodobnie tzw. ciemnej materii, a ponieważ nie wiemy, ile jej jest, to nie wiadomo, czy całkowita gęstość wszechświata nie jest przypadkiem większa od opisanej tu kiedyś tzw. wartości krytycznej. Zatem nie wiemy, jaki los czeka nasz wszechświat i czy będzie się on rozszerzał wiecznie. Tak jak nie wiemy również, czy wszechświat do tej pory pulsował.
To są właśnie największe tajemnice otaczającej nas rzeczywistości. Opisałem dziś najnowsze pasjonujące badania rozszerzające naszą wiedzę. Ciekawe, czy kiedykolwiek uzyskamy ostateczną odpowiedź na zadane pytania. Osobiście obawiam się, że nigdy. Bo co by to było, gdybyśmy wszystko wiedzieli i poznali?
Patrzmy więc w niebo na mrugające gwiazdy, bo ciepłe lato niebawem się skończy, a ja nie mogę się doczekać nowego roku szkolnego w moim macierzystym Liceum Ogólnokształcącym im. Romualda Traugutta w Częstochowie. Tam wśród uczniów zrodził się pomysł tematyki ostatniej serii odcinków „Patrząc w niebo”, za co serdecznie dziękuję. A wszystkim polskim licealistom życzę wytrwałości i...dobrze zdanej matury!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia postępowania w sprawie ks. Michała O.

2024-03-28 19:21

Red.

Niepokoją nas doniesienia płynące od pełnomocnika ks. Michała, mecenasa Krzysztofa Wąsowskiego, dotyczące sposobu prowadzenia postępowania - piszą księża sercanie w opublikowanym dziś komunikacie. To reakcja zgromadzenia na działania prokuratury związku z postępowaniem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Dementują pogłoski, jakoby ich współbrata zatrzymano w niejasnych okolicznościach w hotelu. Wzywają do modlitwy za wszystkich, których dotknęła ta sytuacja.

Publikujemy treść komunikatu:

CZYTAJ DALEJ

Historia według Kossaka

2024-03-28 10:54

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

fot. Armando Alvarado

Mało która postać historyczna odcisnęła tak mocno swój ślad w dziejach świata, i tak bardzo wpływa na wyobraźnię współczesnych ludzi, jak Napoleon. Pisano o nim książki, wiersze, kręcono filmy, ale bodaj żadne z tych dzieł nie jest tak wymowne jak obraz Wojciecha Kossaka poświęcone temu geniuszowi wojny.

Mowa, oczywiście, o powstałym w 1900 r. dziele „Bitwa pod piramidami”. Obraz mimo upływu lat nadal wywiera ogromne wrażenie na widzach, pobudzając nie tylko ich „estetyczne synapsy”, ale i zmuszając do głębszej refleksji nad dziejami okresu, który został przedstawiony na płótnie i tego, jak wpłynął Napoleon na ukształtowanie się świata. Malowidło Kossaka intryguje nie tylko widzów, ale i ekspertów, od dawna jest obiektem wnikliwych analiz wielu badaczy. Bank Pekao S.A. zaprasza do obejrzenia krótkiego filmu pt. „Okiem liryka”, który przybliża fascynującą historię tego monumentalnego płótna.

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję