"Rzeczpospolita": ogromny spadek liczby aborcji w Polsce
W 2021 r. dokonano zaledwie 107 legalnych zabiegów przerywania ciąży, dziesięciokrotnie mniej niż w latach poprzednich – wynika z danych, które w sobotę opublikowała "Rzeczpospolita".
To skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego, niemal całkowicie zakazującego aborcji – podnosi redakcja.
W artykule opublikowanym na stronie internetowej "Rz" podano, że ze 107 legalnych zabiegów w 2021 r. 75 wykonano, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazywały na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
Kolejne 32 przypadki miały miejsce, bo ciąża stanowiła zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety.
Prawo dopuszcza jeszcze aborcję, gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, jednak takie sytuacje w 2021 r. się nie zdarzyły.
"Rz" zauważa, że aby przekonać się, jak wielki nastąpił spadek liczby aborcji, trzeba sięgnąć po dane z poprzednich lat. W 2018 r. było 1076 legalnych zabiegów, w 2019 r. – 1110, a w 2020 r. – ponownie 1076. W porównaniu z zbiegami w latach poprzednich spadek jest dziesięciokrotny. (PAP)
Chyba każdy z nas czuje, że zbliżamy się do jakiegoś przełomowego miejsca w historii nie tylko Polski, ale również całej Europy - miejsca, od którego zależeć będzie nasze „być” lub „nie być”. Wskazują na to wyraźnie problemy, z którymi zmagamy się dziś w naszym kraju. Z jednej strony konflikt i szum medialny wokół projektu nowej ustawy o ochronie życia ludzkiego, który mocno podzielił Polaków, a z drugiej kryzys imigracyjny i coraz większy lęk przed zagrożeniem terrorystycznym. Najpierw Francja, potem Bruksela i nikt nie wie, kto będzie następny… Szatan szaleje, a kim w tym wszystkim jesteśmy my? Czy w tym całym chaosie potrafimy jeszcze walczyć o własną tożsamość i wartości?
Choć jest to dopiero projekt ustawy o ochronie życia ludzkiego (a nie obowiązująca ustawa), już zrobiło się wokół niego gorąco. Niczym na sygnał, w mediach zawrzało od natłoku nieprawdziwych informacji, fakty zastąpiła manipulacja, a polskie społeczeństwo, choć w większości niezaznajomione z treścią kontrowersyjnego projektu, rozpoczęło zażarte dyskusje nad jego zasadnością lub nie. Niektórzy zareagowali całkowitą negacją Kościoła, nie wspominając o podważeniu jego autorytetu. Dla środowisk liberalno-lewicowych nadszedł idealny czas na wylewanie pomyj i wytykania wszystkich błędów i grzechów, jakich od początku swojego istnienia dopuścił się kiedykolwiek Kościół Katolicki, a w szczególności duchowni, bo z góry założono, że to oni są autorami projektu nowej ustawy. Wraz z dyskusją nad zakresem legalizacji aborcji, niczym bumerang szczególnie powrócił temat pedofilii w Kościele. To jednak tylko pokazało skalę walki, jaką trzeba będzie stoczyć ze społeczeństwem i jego mentalnością o zatrzymanie w odpowiednim miejscu w hierarchii wartości - wartość życia nienarodzonych. Ta świadomość stawia tym samym nas – naród Polski w obliczu wyzwania i zajęcia mocnego stanowiska wobec dramatu aborcji. Jesteśmy jednym z niewielu krajów w Europie, o ile nie jedynym, w którym funkcjonuje tak licznie środowisko pro-life o wieloletniej, zorganizowanej strukturze. Samo Bractwo Małych Stópek zrzesza blisko 25 tysięcy wolontariuszy i przyjaciół z całej Polski, a to pozwala działać. W porównaniu do innych narodów, wydaje mi się, że mamy szansę, aby mówiąc obrazowo, rozwinąć skrzydła i wejść na ścieżkę szeroko rozumianego rozwoju nie tylko gospodarczego, ale również moralnego. Odbicie się od dna demograficznego po to, aby stawić czoła tym wszystkim niebezpieczeństwom, które w tak oczywisty sposób przed nami się jawią.
Ewangelia o Łazarzu i bogaczu zawiera ważne i aktualne przesłania. Uczy o wartości cierpienia, a jednocześnie przestrzega przed postawą obojętności i pogardy dla tego wymiaru ludzkiego życia. Ponadto wskazuje na przyczynę nieszczęść bogacza po śmierci. Został on potępiony nie dlatego, że miał wiele bogactwa, ale dlatego, że nie słuchał ani Mojżesza, ani proroków.
Ośno Lubuskie, VIII Diecezjalna Piesza Pielgrzymka Pokutna
Z Ośna Lubuskiego wyruszyła VIII Diecezjalna Piesza Pielgrzymka Pokutna do Górzycy. W tym roku pątnicy pielgrzymowali pod hasłem „Pielgrzymi nadziei", a wydarzenie było finalnym akcentem świętowania jubileuszu 900-lecia ustanowienia diecezji lubuskiej.
VIII Diecezjalna Piesza Pielgrzymka Pokutna z Ośna Lubuskiego do Górzycy rozpoczęła się nabożeństwem pokutnym w kościele parafialnym pw. św. Jakuba Apostoła połączonym z adoracją Najświętszego Sakramentu i możliwością spowiedzi. Modlitwie przewodniczył ks. Jacek Błażkiewicz, a muzyczną oprawę nabożeństwa poprowadzili Teresa i Robert Malina.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.