Reklama

Wiadomości

Włoch będzie nowym pełnomocnikiem Unii Europejskiej ds. wolności religijnej

Nowym specjalnym pełnomocnikiem ds. wolności religii i przekonań poza granicami Unii Europejskiej zostanie Włoch Mario Mauro. Jak poinformowano jeszcze nieoficjalnie, Komisja Europejska porozumiała się co do kandydatury tego 60-letniego chrześcijańskiego demokraty, byłego europarlamentarzysty i przewodniczącego niewielkiej partii „Popolari per l'Italia” (Ludowcy dla Włoch). Jego poprzednik – Christos Stylianides sprawował swój urząd tylko cztery miesiące – od maja 2021, po czym we wrześniu tegoż roku został jednym z ministrów w rządzie Cypru.

[ TEMATY ]

Unia Europejska

pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wpływy specjalnego pełnomocnika ds. wolności religii i przekonań poza UE są ograniczone między innymi ze względu na niewielkie finanse i kadry, jakimi rozporządza. M. Mauro pełnił już podobne stanowisko w latach 2009-11 jako przedstawiciel Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) ds. zwalczania rasizmu, ksenofobii i dyskryminacji, zwłaszcza wobec chrześcijan.

Jako eurodeputowany w latach 1999-2013 Mauro wielokrotnie zwracał uwagę na sytuację uciskanych chrześcijan na Bliskim Wschodzie; skrytykował przyjętą przez ministrów spraw zagranicznych UE w 2011 deklarację w sprawie wolności religijnej, ponieważ nie podkreślała ona w sposób szczególny sytuacji mniejszości chrześcijańskich. W 2013 polityk ten objął na pięć lat mandat w Senacie Włoch. Pod koniec 2013 założył partię „Popolari per l'Italia”, która – choć częściowo liberalna – czerpie natchnienie duchowe od ojca założyciela włoskiej chadecji Luigiego Sturzo (1871-1959). W rządzie Enrico Letty był przez 10 miesięcy ministrem obrony na przełomie lat 2013-14.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mario Mauro ma 61 lat, pochodzi z San Giovanni Rotondo – miasta pielgrzymkowego na południu Włoch, związanego z kultem św. o. Pio. Ukończył studia filozofii i literaturoznawstwa na Uniwersytecie Katolickim Sacro Cuore w Mediolanie. Przed zaangażowaniem się w politykę pracował jako nauczyciel historii. Jest członkiem katolickiego ruchu świeckich „Comunione e Liberazione”.\

Mandat pełnomocnika „obejmuje zapobieganie dyskryminacji, wspieranie kontaktów budujących pokój, procesy międzyreligijne oraz inicjatywy zmierzające do zmniejszenia radykalizacji w krajach poza UE”.

2022-07-03 12:45

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyjdą, nie wyjdą?

Niedziela Ogólnopolska 4/2018, str. 47

[ TEMATY ]

Unia Europejska

artjazz/pl.fotolia.com

Niedawno na pierwszej stronie jednego z najbardziej poczytnych niemieckich dzienników ukazał się artykuł zatytułowany „Nie wolno dopuścić do Polexitu”.

Czytelnika niemieckiego uderza przede wszystkim informacja o możliwości wyjścia Polski z Unii Europejskiej. To dość osobliwa teza w kontekście układu politycznego i nastrojów społecznych w naszym kraju. Żadna z obecnych w polskim Sejmie partii politycznych nie zakłada takiego scenariusza, a ugrupowania pozaparlamentarne, które mówią o Polexicie, popiera zaledwie kilka procent Polaków. Przypomnieć wypada, że np. we Francji ugrupowania domagające się wyjścia tego kraju z Unii cieszą się poparciem łącznie ok. 40 proc. obywateli. Dlaczego więc niemiecki dziennik nie pisze o Frexicie, tylko o Polexicie? Otóż taką możliwość sformułował tuż przed świętami Bożego Narodzenia szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Były polski premier w wywiadzie udzielonym krakowskiemu tygodnikowi rozwodził się nad możliwością wyjścia Polski z Unii. „Uważam, że rządzący nie są entuzjastami, delikatnie mówiąc naszej obecności w Unii”. Jego słowa stały się sygnałem – sądzę, że wysłanym świadomie – nie tyle do Polaków, ile do zagranicznej opinii publicznej. Wiele dzienników w Niemczech, Austrii, Szwajcarii i innych krajach Europy opublikowało artykuły pt. „Tusk ostrzega przed wyjściem Polski z Unii”. A skoro tak, to w przestrzeni medialnej problem zaistniał, choć faktycznie nie istnieje. Mamy do czynienia wyłącznie ze sporem Komisji Europejskiej z polskim rządem nazywanym w przywołanym artykule „narodowo-konserwatywnym”. Po cóż więc straszy się Polexitem? Autor tego artykułu straszy przede wszystkim Jarosławem Kaczyńskim, którego nazwisko wymienia aż osiem razy. Słowa o jego „autorytarnym kursie” i naruszaniu podstawowych wartości Unii nie są w stanie przykryć jednej zasadniczej kwestii – Polska może bowiem zablokować nowy budżet Unii, którego ramy są właśnie dyskutowane. Niemcy obawiają się, że nasz kraj zdecyduje się na broń w postaci weta, a jak przypomina niemiecki redaktor, ramy finansowe Unii mogą zostać przyjęte tylko jednogłośnie. Jeśli nie uda się osiągnąć kompromisu i tych ram nie będzie, jasne jest, że niemiecka koncepcja nowej reformy Unii spali na panewce. Czy nie lepiej więc, odwracając uwagę, zawczasu postraszyć Polexitem?

CZYTAJ DALEJ

Świeccy w obronie kapłanów

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 14-16

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Archiwum organizatorów

"Dziękuję księżom za ich posługę". Plakaty z takim napisem można spotkać w wielu hiszpańskich miastach

„Jedno upadające drzewo czyni więcej hałasu niż las, który rośnie. Dziękujemy za wierną posługę”. Na początku maja mieszkańcy Torunia ujrzą na ulicach miasta kilka wielkich billboardów, stanowiących element kampanii społecznej, której celem jest obrona dobrego imienia polskich księży.

Pomysł został zaczerpnięty z Hiszpanii. Narodził się wśród świeckich działaczy Asociación Católica de Propagandistas – stowarzyszenia zajmującego się krzewieniem wiary na Półwyspie Iberyjskim. „Tą kampanią chcemy uczcić codzienną pracę dla Boga i innych ponad 15,6 tys. hiszpańskich księży. Dziękujemy wam wszystkim za zaangażowanie i lojalność w trudnym czasie, przy nieprzychylnej opinii publicznej, która kładzie nacisk na skandale nielicznych, a nie na codzienne i ciche poświęcenie większości” – czytamy na stronie internetowej ACdP.

CZYTAJ DALEJ

Warszawska Pielgrzymka Piesza Dziedzictwem Kulturowym

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę trafiła na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Pielgrzymka warszawska nazywana także paulińską, początkami sięga XVIII w. Jej fenomen polega na ciągłości, wierni wypełniali śluby pielgrzymowania do Częstochowy nawet w czasie rozbiorów, wojen i komunizmu. Jest nazywana „matką” pielgrzymek w Polsce.

- Pielgrzymowanie wpisane jest w charyzmat Zakonu i w naszego maryjnego ducha, stąd wielka troska o to dziedzictwo, jakim jest Warszawska Pielgrzymka Piesza. Czujemy się spadkobiercami tego ogromnego duchowego skarbu i robimy wszystko, aby przekazać go nowemu pokoleniu paulinów. To doświadczenie pielgrzymowania zabieramy na inne kontynenty - powiedział o. Arnold Chrapkowski, przełożony generalny Zakonu Paulinów na zwieńczenie pielgrzymki w 2023r.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję