Reklama

Dzieło Biblijne Jana Pawła II

Niepocieszony Pocieszyciel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zauroczony nauką Jezusa o Duchu Pocieszycielu, św. Leon Wielki pisał: „Przez chrzest stałeś się przybytkiem Ducha Świętego, nie wypędzaj Go więc z twego serca przez niegodne życie, nie oddawaj się ponownie w niewolę szatana, bo twoją ceną jest Krew Chrystusa”. Nawiązywał tu do Jezusowej zapowiedzi: „A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem” (J 14, 26). Swoiście naukę o Duchu Pocieszycielu zinterpretowali średniowieczni katarzy. Odrzuciwszy chrzest udzielany w Kościele katolickim, uznali, że właściwego chrztu udziela się przez nałożenie rąk i wspólną modlitwę. Był to obrzęd „consolamentum”, zwany przez nich także chrztem w Duchu Świętym. Twierdzili, że podczas obrzędu kandydat otrzymuje dwa dary: odpuszczenie grzechów i ducha pocieszyciela. Ów duch pocieszyciel nie jest jednak tożsamy z Duchem Świętym. Jest Bożym stworzeniem danym chrześcijanom, by ich prowadził i napominał.
Tymczasem na Jezusową obietnicę Ducha Pocieszyciela należy popatrzeć przez pryzmat Jego życia. Kiedy Jezus modlił się, otworzyło się niebo i zstąpił na Niego Duch Święty w postaci gołębicy i niczym grzmot rozległ się z nieba głos: „Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie” (Łk 3, 22). Niedługo po tym wydarzeniu Jezus rozpoczął swoją publiczną działalność: głosił ewangelię o królestwie Bożym i potwierdzał tę naukę licznymi cudami i znakami. Analogiczne wydarzenie miało miejsce w życiu uczniów Jezusa. Kiedy się modlili w sali na górze dziesięć dni po wstąpieniu Pana do nieba, Duch Święty zstąpił na nich w postaci języków ognistych. Tak rozpoczęła się ich publiczna działalność. Można przypuszczać, że byli zszokowani działaniem Boga: uderzenie gwałtownego wichru, języki ognia nad ich głowami i wreszcie dar mowy w obcych językach. Niewątpliwie jednak największy przełom nastąpił w ich sercach. Wystąpili z całą odwagą, głosząc Ewangelię, która w ich ustach stała się ową „nauką z mocą” (Mk 1, 27), równie skuteczną jak w wydaniu ich Mistrza. Ich posłannictwo również Bóg potwierdzał cudami i znakami.
Wierzący w Chrystusa otrzymują Ducha Świętego przede wszystkim w sakramencie chrztu i bierzmowania. Wśród wielu chrześcijan rodzi się pragnienie szczególnie głębokiego przeżycia wiary. Jest to głód Ducha, głód życia w ciągłej bliskości Boga, głód tego, co tak cudownie odmieniło zatrwożonych uczniów Jezusa w odważnych świadków Jego zmartwychwstania. Wyraża on potrzebę, a jednocześnie wołanie ku Bogu, aby sakramenty chrztu i bierzmowania zajaśniały pełnym blaskiem i aby dar Ducha Świętego mógł przynieść trwałe owoce. Chyba że drzwi serca zostaną zamknięte jak drzwi wieczernika… Wówczas Pocieszyciel zostanie niepocieszony.

Akt poświęcenia się Duchowi Świętemu

Duchu Święty, Boski Duchu światła i miłości, Tobie poświęcam mój rozum, serce, wolę i całą moją istotę, teraz i na zawsze. Spraw, aby mój rozum był zawsze posłuszny Twoim natchnieniom i bym odkrywał Twoją obecność w Kościele, który Ty nieomylnie prowadzisz. Niech moje serce zawsze płonie miłością Boga i bliźniego, a moja wola niech będzie zgodna z wolą Bożą, aby całe moje życie mogło stać się wiernym naśladowaniem życia i cnót naszego Pana i Zbawcy Jezusa Chrystusa, któremu niech będzie cześć i chwała wraz z Ojcem i Tobą na wieki. Amen.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Profanacja w Tychach. Opiłowane ręce Jezusa i belka Krzyża

2025-01-18 18:40

[ TEMATY ]

krzyż

cmentarz

profanacja

tychy

opiłowywanie katolików

akt wandalizmu

Parafia Narodzenia św. Jan Chrzciciela w Tychach - Cielmicach

Profanacja Krzyża na cmentarzu w Tychach

Profanacja Krzyża na cmentarzu w Tychach

Kolejne skutki nawoływania do "opiłowywania katolików". W nocy z 14 na 15 stycznia 2025 r. nieznani sprawcy dokonali aktu wandalizmu na parafialnym cmentarzu w Tychach. Podcięto Krzyż i "opiłowano" ręce figury Jezusa - przekazał Ks. Piotr Wojszczyk, proboszcz parafii Parafii Narodzenia św. Jan Chrzciciela w Tychach - Cielmicach.

Jak opisuje na parafialnej stronie internetowej kapłan, wandale pojawili się na cmentarzu po zmroku:
CZYTAJ DALEJ

Biskup Zaporoża: z cierpienia Ukrainy rodzi się nowa perspektywa jedności chrześcijan

2025-01-18 13:35

[ TEMATY ]

Ukraina

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan

Zaporoże

bp Jan Sobiło

PAP/EPA

Pomnik ofiar Wielkiego Głodu w centrum Kijowa, Ukraina

Pomnik ofiar Wielkiego Głodu w centrum Kijowa, Ukraina

„Sytuacja na wschodzie Ukrainy jest tragiczna, ale ludzie odnajdują w niej żywego Boga” - mówi Radiu Watykańskiemu bp Jan Sobiło. Wskazuje, że doznawane cierpienie zjednoczyło wszystkie Kościoły chrześcijańskie. „Po wojnie ekumenizm będzie wyglądał zupełnie inaczej. Z cierpienia Ukrainy rodzi się nowa perspektywa jedności” - podkreśla biskup Zaporoża na początku Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.

Sytuacja na wschodzie Ukrainy jest coraz trudniejsza. Rosjanie ze wszystkich sił atakują kluczowe miasta, starając się je podbić, jednocześnie zmasowane ataki mają na celu sterroryzowanie mieszkańców i zmuszenie ich do porzucenia swych domów.
CZYTAJ DALEJ

O jedną lekcję religii za mało. O jeden most MEN za daleko

2025-01-19 19:06

[ TEMATY ]

religia

religia w szkołach

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Lekcja religii w polskich szkołach to temat, który wzbudza emocje, wywołuje kontrowersje, a teraz, po zmianach zaproponowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, zyskuje nowe oblicze. Zmniejszenie liczby godzin religii do jednej lekcji tygodniowo budzi pytania o przyszłość nauki religii w polskim systemie oświaty. Czy to już początek końca obecnej formy katechezy? Czy Kościół mógł temu zapobiec? A może to my wszyscy ponosimy odpowiedzialność za to, co dzieje się z katechezą w naszych szkołach? Może wszystko zależy od nas samych? Rodziców, katechetów, wiernych...

Od września 2025 roku w polskich szkołach uczniowie będą uczestniczyć tylko w jednej lekcji religii tygodniowo, a nie jak dotąd w dwóch. Tak brzmi jedno z kluczowych postanowień nowego rozporządzenia, które podpisała minister edukacji narodowej, Barbara Nowacka. Zmiana ta jest częścią nowelizacji rozporządzenia dotyczącego organizacji nauki religii w szkołach, której celem jest – jak podkreśla MEN – „ujednolicenie tygodniowego wymiaru godzin nauki religii i etyki”. Na papierze brzmi to jak krok ku porządkowi, jednak w praktyce ma to swoje negatywne konsekwencje, które rodzą poważne pytania.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję