W ostatnich latach w kinematografii brytyjskiej pojawiło się kilka filmów o sławnych angielskich artystach i pisarzach. Można nawet powiedzieć, że tematyka ta stała się w pewnym sensie specjalnością tamtejszego kina, które w taki żywy sposób podtrzymuje więź z tradycją. Obok zróżnicowanych tematycznie utworów współczesnych w Anglii od lat powstają udane ekranizacje dzieł klasycznych - od Szekspira, Dickensa do Jane Austen - sąsiadujące z obrazami biograficznymi, jak „Zakochany Szekspir”. Takim filmem jest również „Miss Potter”, którego twórcy opowiadają o życiu Beatrix Potter (1866-1943), słynnej angielskiej autorki ilustrowanych bajek i opowiadań dla dzieci. Literatura języka angielskiego jest w tej dziedzinie bardzo bogata. Dzieci i młodzież także w Polsce znają dobrze „Anię z Zielonego Wzgórza”, „Kubusia Puchatka”, „Piotrusia Pana” i „Alicję w Krainie Czarów”.
Tamte stale wznawiane tytuły przeznaczone są jednak dla szerokich grup czytelniczych - dzieci i dorastającej młodzieży - natomiast Beatrix Potter pisała książeczki będące bajeczkami dla małych dzieci. Autorzy filmu w atrakcyjny i nieco żartobliwy sposób ukazują życie pisarki wywodzącej się z zamożnej rodziny (która dorobiła się i awansowała do brytyjskiej klasy średniej). Dlatego też młoda Beatrix musiała przestrzegać stylu życia swoich rodziców w epoce wiktoriańskiej. Pisanie i ilustrowanie książek dla dzieci stało się jej prawdziwą pasją. Po pierwszym sukcesie czytelniczym wydawca chętnie publikował jej kolejne bajki. W ten sposób autorka stała się osobą zamożną i samodzielną. Autorzy filmu wpletli w akcję wątek melodramatyczny. Beatrix przeżyła bowiem dramat nagłej śmierci swego narzeczonego Normana, który redagował jej książki z ramienia wydawnictwa. „Miss Potter” jest filmem zrealizowanym z dużym wyczuciem realiów epoki wiktoriańskiej, bogaty od strony scenograficznej i wizualnej. Autorzy udanie balansują na granicy biograficznego dramatu, melodramatu, pastiszu i ironii. Stworzyli utwór bogaty w emocje i uczucia, a jednocześnie interesujący poznawczo.
„Miss Potter”, Wielka Brytania, USA, 2007. Reżyseria - Chris Noonan. Wykonawcy: Renée Zellweger, Ewan McGregor, Emily Watson i inni. Dystrybucja - Monolith Films
- To niedopuszczalne, najczystsze kłamstwo - tak abp Józef Kupny skomentował dla KAI słowa Grzegorza Brauna, który we wczorajszym wywiadzie w Radiu Wnet stwierdził, że "komory gazowe w Auschwitz to fake". - Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna - powiedział metropolita wrocławski. Zaapelował też do polityka, aby wycofał się ze swoich słów.
- Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna. Zakwestionował on ludobójstwo dokonywane przez Niemców w komorach gazowych w obozie Auschwitz na Żydach oraz innych narodach. Słowa polskiego polityka są nie tylko niedopuszczalne. To najczystsze kłamstwo, które nie przystoi nikomu, a szczególnie nie powinno pojawiać się w opinii publicznej z ust polityka, reprezentującego nasz kraj na arenie międzynarodowej - mówi abp Kupny.
Z szacunków organizacji Open Doors wynika, że obecnie w 78 krajach prześladowanych jest 380 mln chrześcijan. Według Światowego Indeksu Prześladowań w 2025 r. w 50 krajach poziom prześladowań jest wysoki bądź ekstremalnie wysoki. Pierwsze miejsce w rankingu zajęła Korea Północna, drugie - Somalia, trzecie - Jemen.
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w piątek w Warszawie, dyrektor polskiego biura Open Doors Leszek Osieczko przekazał, że w ciągu ostatnich trzech dekad z Korei Północnej uciekło 34 tys. Koreańczyków, a około miliona zostało zawróconych.
Fra Angelico: Ukrzyżowanie (San Marco, Florencja).
Sześćsetletni fresk, przedstawiający Ukrzyżowanie Chrystusa, autorstwa bł. Fra Angelico (1395-1455) - jednego z najwybitniejszych malarzy wczesnego Odrodzenia, pieczołowicie odrestaurowano w przyklasztornym kościele św. Dominika we Fiesole koło Florencji. Dzieło, ukryte pod wieloma warstwami farb, odzyskało swój pierwotny blask dzięki wsparciu amerykańskiej organizacji non‑profit Friends of Florence (Przyjaciele Florencji).
Dominikanin Guido di Pietro, w zakonie - Jan z Fiesole, znany jako Fra Angelico, zwany „Malarzem Anielskim” ze względu na swój subtelny, wręcz eteryczny sposób używania barw i światła, łączył średniowieczną duchowość z technicznymi osiągnięciami Renesansu. Jego obrazy były nie tylko wyrazem kunsztu artystycznego, lecz także aktem głębokiego oddania i modlitwy. 3 października 1982 św. Jan Paweł II wyniósł go na ołtarze, ale nie była to klasyczna beatyfikacja, lecz potwierdzenie kultu przez wprowadzenie jego imienia do mszału.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.