Reklama

Z nauką na ty

Efekt cieplarniany

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wostatnich latach bardzo wiele słyszymy o ocieplaniu się klimatu na naszym globie. Z tą tematyką związane jest zagadnienie tzw. efektu cieplarnianego, wokół którego urosło wiele mitów, przekłamań i nieporozumień. Czymże on zatem jest?
Otóż z jednej strony nasza ziemska atmosfera przepuszcza znaczną część kosmicznego promieniowania, gdzie prym wiedzie słoneczne oddziaływanie najbliższej nam gwiazdy (m.in. promieniowanie cieplne). Z drugiej zaś strony nasza atmosfera zatrzymuje nasze oddziaływanie na kosmos, zatrzymując m.in. ziemskie cieplne promieniowanie (oczywiście jest ono znikome w niewyobrażalnej skali znanego nam wszechświata).
W każdym razie można śmiało skonstatować, że bez istnienia efektu cieplarnianego po prostu by nas nie było, bo Ziemia stałaby się lodową pustynią, na której mogłoby w ogóle nie dojść do rozwinięcia się jakiejkolwiek inteligentnej formy życia. Jej temperatura bowiem wynosiłaby ok. - 17°C, podczas gdy obecnie średnia temperatura waha się w okolicach +15°C. Jest więc to proces naturalny, dzięki któremu środowisko Niebieskiej Planety jest tak przyjazne życiu.
W ostatnich dekadach obserwujemy niepokojące zmiany w natężeniu owego efektu cieplarnianego. Wydaje się za to odpowiadać nasza gospodarcza działalność, której skutkiem jest nadmierne emitowanie do atmosfery przede wszystkim dwutlenku węgla. Dlatego też, zgodnie z przewidywaniami klimatologów, do końca tego stulecia temperatura na Ziemi może wzrosnąć aż o 4°C, co z pewnością doprowadziłoby do kolosalnych zmian klimatycznych, które mogłyby spowodować wymarcie wielu gatunków roślin i zwierząt. Ponadto czekałyby nas gwałtowne załamania pogodowe, jak np.: wielkie śnieżyce, huragany, powodzie itp.
Nasz glob w trakcie swojej historii niejednokrotnie przeżywał nasilenie się efektu cieplarnianego (np. na skutek erupcji wulkanów), co kończyło się katastrofalnie dla istniejących wtedy żywych organizmów. Część z nich ginęła. Te zaś, które przetrwały, musiały jak najszybciej przystosować się do zaistniałych zmian.
Obecnie przemysłowa działalność człowieka wydaje się odpowiadać za nasilenie się efektu cieplarnianego. Dlatego też międzynarodowe organizacje (np. ONZ) podejmują wysiłki, aby ograniczyć ilość emisji gazów cieplarnianych do atmosfery. W ten sposób możemy wpłynąć niejako na los naszej planety i zachować ją w jak najlepszym stanie dla następnych pokoleń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy mam w sobie radość Jezusa?

2024-04-15 13:37

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-17.

Niedziela, 5 maja. VI niedziela wielkanocna

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję