Reklama

„Udali się z pośpiechem...”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Opowiadanie o narodzeniu Jezusa kończy się informacją o reakcji pasterzy (ww. 15-20) na przekazane im orędzie. Na pozór idylliczne zamknięcie narracji - w rzeczywistości staranne kazanie o przeżywaniu tajemnicy Narodzenia Pańskiego.
W rozumieniu pasterzy orędzie aniołów wydawałosię nieprawdopodobne: „Dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan”. Tak wzniosłej zapowiedzi odpowiada niezwykły znak: „Niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie”. Pasterzom nie było obce nauczanie o Mesjaszu, który będzie zarazem Królem, Wojownikiem i Zwycięzcą, Księciem pokoju i Kapłanem. To potrafią zrozumieć, ale o Niemowlęciu w żłobie nie słyszeli nigdy. Bezradne Dziecię ma być Zbawicielem świata? Owinięty w pieluszki - Mesjaszem? Dziecię leżące w żłobie - Panem? Pomimo tych niezwykłych, niemal niewiarygodnie brzmiących słów aniołów pasterze wybrali się niezwłocznie, bez długich debat i namysłów. Wybrali się pośpiesznie jak Maryja. W Betlejem na pozór nic szczególnego. „Znaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie”. Zobaczyli Niemowlę, ale zobaczyli Je oświeceni Bożym Objawieniem.
W ostatnie dni grudnia bardziej lub mniej podniośle przeżywamy kolejne Boże Narodzenie. Ktokolwiek pragnie dotrzeć do tajemnicy narodzenia Chrystusa, powinien pobudzony słowami aniołów wybrać się na jej poszukiwanie. Na poszukiwanie tajemnicy Syna Bożego, który stał się człowiekiem. Nie powinien odkładać tego na później, gdy będzie więcej czasu, kiedy upewni się, że poszukiwania i droga nie będą daremne. Powinien wybrać się jak pasterze. Zbawcze orędzie skierowane do człowieka nie dopuszcza ociągania się i zwłoki.
Kiedy pasterze zobaczyli Dziecię w żłobie, „opowiedzieli o tym, co im zostało objawione” (w. 17). To nie było takie sobie opowiadanie, ale opowiadanie przekazywane w ten sposób, że „wszyscy, którzy to słyszeli, zdumieli się” (w. 18). Zdumienie wobec Bożego Objawienia nie jest jeszcze wiarą, ale z pewnością może być jej przedsionkiem. Jeśli wiara jest darem Boga, to posługa głosiciela, rodziców lub kogokolwiek innego może być porównywana z wprowadzaniem do przedsionka wiary. Od wielu czynników zależy to, czy orędzie o Betlejem głęboko zapadnie w serca. Z pewnością zależy od tego, kto je głosi, od jego żaru i jego ognia. Sprawa Jezusa potrzebuje entuzjastów. Pasterze opowiadali z entuzjazmem, jakkolwiek nie było już światła niebieskiego, ale tylko ubogi żłóbek oraz leżące w nim bezbronne Dziecię. Boże ślady w świecie są niepozorne, powszednie i pozbawione szczególnego blasku. Miłość Boga ogarnia nas powszedniością każdego dnia. Człowiek wierzący zna jednak jej niewidzialny blask i potrafi o niej opowiadać z entuzjazmem. Takim ma być powszednie głoszenie Kościoła.

Tekst i zdjęcie - z książki-albumu „Gdy Jezus narodził się w Betlejem... Ewangelia Dzieciństwa z komentarzem teologiczno-biblijnym i ikonograficznym”. Autorami tej pozycji są: ks. Antoni Paciorek - komentarz teologiczno-biblijny i Urszula Małgorzata Mazurczak - komentarz ikonograficzny, Wydawnictwo KUL, Lublin 2005.

Narodzenie Jezusa

6 Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania.
7 Powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie.
8 W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą.
9 Wtem stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli.
10 I rzekł do nich anioł: Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu:
11 Dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan.
12 A to będzie znakiem dla was: znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie».
13 I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami:
14 «Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał».
15 Gdy aniołowie odeszli od nich do nieba, pasterze mówili między sobą: «Pójdźmy do Betlejem i zobaczmy, co się tam zdarzyło, i o czym nam Pan oznajmił».
16 Udali się też pośpiesznie i znaleźli Maryję, Józefa oraz leżące w żłobie Niemowlę.
17 Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli, co im zostało objawione o tym Dziecięciu.
18 A wszyscy, którzy to słyszeli, zdumieli się tym, co im pasterze opowiedzieli.
19 Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu.
20 A pasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im to zostało przedtem powiedziane.

(Łk 2, 6-20)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Dlaczego młodych nie ma w Kościele?

Jedna z parafianek zapytała mnie: Co wymiotło młodych ludzi z kościoła? Nie czekając na odpowiedź, stwierdziła: obostrzenia pandemii, zdalne nauczanie, źle pojęta dyspensa, rodzice, którzy łatwo „rozgrzeszają”. Trudno się nie zgodzić.

Dodałem: Widzi pani, żyjemy w czasach wszechpotężnych mediów, mających nieograniczone możliwości, którym młodzi bezkrytycznie ulegają. Jak nigdy wcześniej zawładnęły nimi media społecznościowe, które celowo i bezkarnie przekazują dziś fałszywe informacje. Wiele z nich odnosi się do życia Kościoła. To przewrotne działanie zbiera dzisiaj swoje żniwo i każe niepokoić się o przyszłość młodych. Ktoś skrzętnie ich zagospodarował, często ustawił przeciw Kościołowi i wartościom ewangelicznym. Dawniej liczył się autorytet rodziców, to, co powiedzieli ojciec i mama, miało swoją siłę sprawczą. Dzisiaj często młodzi są mądrzejsi od rodziców i nie liczą się z ich zdaniem. Dla świętego spokoju rodzice machają rękami, w wielu przypadkach nie dyskutują.

CZYTAJ DALEJ

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję