Reklama

Święci i błogosławieni

Cud uzdrowienia za wstawiennictwem bł. kard. Stepinaca

[ TEMATY ]

błogosławiony

pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"W piątek po południu poinformowałem Ojca Świętego, że lekarze ocenili za naukowo niewytłumaczalne przypuszczalne uzdrowienie dokonane za wstawiennictwem bł. Alojzego Stepinaca". Powiedział to wczoraj Chorwatom zgromadzonym na Mszy św. w liturgiczne wspomnienie tego męczennika okresu komunizmu kard. Angelo Amato SDB. Prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych przewodniczył Eucharystii w rzymskim kościele św. Hieronima.

Alojzy Stepinac urodził się 8 maja 1898 r. wiosce Brezarić. Był piątym z ośmiorga dzieci głęboko wierzącej rodziny chłopskiej. Studiował na rzymskim Uniwersytecie Gregoriańskim który ukończył uzyskując doktorat filozofii i teologii. Święcenia kapłańskie przyjął 26 października 1930 r. w Rzymie. Jako kapłan angażował się w prace Caritas, zwłaszcza w najuboższych dzielnicach stolicy Chorwacji. Papież Pius XI mianował go 29 maja 1934 r. arcybiskupem-koadiutorem archidiecezji Zagrzeb. Stepinać miał wówczas 36 lat i był najmłodszym biskupem Kościoła katolickiego. Arcybiskupem Zagrzebia został po śmierci abp. Antuna Bauera 7 grudnia 1937 r. W związku z postępującą aktywnością niemieckiego nazizmu w Europie Środkowej hierarcha założył w 1936 r. komitet pomocy uchodźcom. W 1938 r. zorganizował "Akcję Pomocy Uchodźcom Żydowskim".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Postawa Stepinacia wobec utworzonego w 1941 r. "niezależnego państwa chorwackiego" nie była jednoznaczna. Protestował jednak przeciwko okrutnemu postępowaniu z Żydami i Serbami. "Musimy zawsze bronić zasad odwiecznego prawa Bożego, tak samo w stosunku do Serbów, Żydów, Cyganów, muzułmanów i prawosławnych jak i do każdego człowieka". Przypominał, że Kościołowi katolickiemu obce są podziały na rasę władców i rasę niewolników. Kościół katolicki zna tylko rasy i naród, które są stworzone przez Boga i jeśli kogoś wyżej ceni, to tylko ze względu na szlachetność jego serca, a nie na siłę pięści. W 1945 r. władzę przejęli komuniści Josipa Broz Tito. Abp Stepinać został aresztowany po raz pierwszy po ogłoszeniu listu, w którym wyrażał oburzenie z powodu stracenie księży przez komunistycznych partyzantów. Gdy wyszedł na wolność, Tito starał się go namówić, by uniezależnił chorwacki Kościół katolicki od Rzymu. Stosunki Kościół-państwo stawały się coraz bardziej napięte. W końcu doszło do konfrontacji, gdy 22 września 1945 r. biskupi Jugosławii ogłosili list pasterski, w którym zwrócili uwagę, że rząd Tito złamał obietnice.

Reklama

Po atakach na Kościół i medialnej kampanii przeciwko osobie arcybiskupa, we wrześniu 1946 r. został on postawiony przed sądem. Wyrokiem z 11 października 1946 r. został skazany na 16 lat obozu pracy i utratę praw obywatelskich.

Ze względu na zły stan zdrowia abp Stepinac został zwolniony z więzienia 5 grudnia 1951 r. i pozostawiony w areszcie domowym. W listach do księży nieustannie ostrzegał przed przystępowaniem kontrolowanych przez reżim stowarzyszeń księży. Papież Pius XII przyznał mu na konsystorzu 12 stycznia 1953 r. godność kardynała i podkreślił, że jest on "przykładem apostolskiej gorliwości i chrześcijańskiej siły". W konsekwencji reżim Tity zerwał stosunki dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską.

W grudniu 1959 r. wezwano Stepinacia, by zeznawał w procesie przeciwko ojcu duchownemu seminarium duchownego w Zagrzebiu, Cyrylowi Kosowi (zmarłemu w roku 2003 biskupowi Djakowa). W liście do sądu hierarcha uzasadnił, dlaczego nie może zeznawać. W dwa miesiące później zmarł. Istnieje podejrzenie, że został otruty. Przed śmiercią przebaczył swym prześladowcom. Jego ostatnie słowa brzmiały: "Fiat voluntas tua!" - "Bądź wola Twoja". Został pochowany 13 lutego 1960 r. w katedrze w Zagrzebiu w obecności całego Episkopatu Jugosławii, licznych kapłanów i wiernych. Dochodzenie kanoniczne w sprawie świętości życia kard. Stepinaca rozpoczęło się w 1969 r. Jan Paweł II zatwierdził dekret o jego męczeństwie 17 lutego 1994 r. Wcześniej, 14 lutego 1992 r., parlament chorwacki unieważnił proces polityczny wytoczony kard. Alojzemu Stepinacowi i wyrok skazujący.

Jan Paweł II beatyfikował kard. Stepinacia 4 października 1998 r. w Zagrzebiu. Podkreślił, że ta beatyfikacja jest "zwycięstwem Ewangelii nad ideologiami totalitarnymi, zwycięstwem prawa Boskiego i sumienia nad przemocą i uciskiem". Według Papieża był on wielkim symbolem walki Kościoła z wyzwaniami zła.

2014-02-12 07:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bł. biskup Michał Kozal

Michał Kozal urodził się 25 września 1893 r. w Nowym Folwarku k. Krotoszyna. Jego rodzicami byli Jan i Marianna z domu Płaczek. Byli to ludzie zacni, głęboko religijni i biedni: rodzina była wielodzietna.
Michał uczęszczał do Szkoły Podstawowej i do Gimnazjum w Krotoszynie, gdzie należał do tajnego koła, którego celem było krzewienie wśród uczniów pochodzenia polskiego, języka i kultury ojczystej. Po ukończeniu niemieckiej szkoły średniej wstąpił do Seminarium Duchownego w Gnieźnie. Był rok 1914. W Europie huczały armaty, w okopach walczyli żołnierze, ludzie cierpieli poniewierkę i głód, miasta zamieniały się w ruiny. Jeszcze w czasie trwania pożogi wojennej, 23 lutego 1918 r., Michał Kozal otrzymał święcenia kapłańskie w katedrze gnieźnieńskiej.
Kapłańska droga przyszłego Biskupa wiodła z parafii Pobiedziska i Kościelec k. Inowrocławia, poprzez Krostkowo k. Nakła - do Bydgoszczy. Dał się poznać jako niezwykle gorliwy katecheta i spowiednik. Odznaczał się dużą wyrozumiałością, żył modlitwą, był przystępny, uczynny i miłosierny. W 1923 r. został katechetą w żeńskim gimnazjum w Bydgoszczy, sprawując równocześnie rozmaite funkcje w Kurii Arcybiskupiej w Gnieźnie. Cztery lata później został ojcem duchownym, a następnie rektorem WSD w Gnieźnie, jednocześnie będąc tam wykładowcą teologii fundamentalnej i liturgiki. Ks. M. Kozal wywierał dobroczynny wpływ na seminarzystów, gdyż był autentycznym mężem modlitwy i rektorem, który kochał młodzież.
W 1939 r. papież Pius XII mianował ks. M. Kozala biskupem pomocniczym diecezji włocławskiej. Sakrę biskupią otrzymał 13 sierpnia 1939 r. w katedrze we Włocławku z rąk bp. Karola Radońskiego. Wkrótce rozpoczęła się II wojna światowa. Bp M. Kozal pozostał we Włocławku, pełen odwagi i poświęcenia. Był podporą i przykładem dla duchowieństwa i wiernych. 7 listopada 1939 r. Niemcy aresztowali go wraz z grupą profesorów i alumnów. Osadzony najpierw w miejscowym więzieniu, 16 stycznia 1940 r. został wraz z pozostałymi duchownymi przewieziony do obozu przejściowego w Lądzie n. Wartą. W starym pocysterskim klasztorze zaczął się dla przyszłego Błogosławionego kolejny etap męczeńskiej drogi życia. Pisał o tym we wspomnieniach towarzysz jego lądzkiej niedoli, ks. Władysław Bartoń: "Ksiądz biskup Michał Kozal cieszył się wśród nas wszystkich w Lądzie ogromną powagą. Skupiony zawsze, pobożny, spokojny, opanowany, a przy tym tak dobry, tak mądry i taktowny. Być może, że on wywierał dziwny dobry wpływ na innych, że wytworzyła się tak piękna harmonia i zżycie ze wszystkimi. Nie zapomnę nigdy tych długich, a jakże mądrych rozmów i dyskusji, jakie prowadziliśmy w parku czy ogrodzie. Prawdziwy heroizm jego cnót miał zajaśnieć dopiero w Dachau, skąd już nie wyszedł".
Latem 1940 r. wywieziono z Lądu większość duchownych. W obozie pozostało ich dziewięciu wraz z bp. Kozalem. Warunki życia pogorszyły się, ograniczono kontakty ze światem zewnętrznym. 3 kwietnia wszystkich kapłanów wywieziono drogą przez Inowrocław, Berlin, Halle, Weimar i Norymbergę do obozu w Dachau, gdzie transport dotarł 25 kwietnia. W obozowych warunkach Ksiądz Biskup okazywał wielkość swojego ducha. Głodową porcją chleba dzielił się z innymi, zwłaszcza z klerykami, dla których pozostał najlepszym ojcem, służył kapłańską posługą chorym i umierającym konfratrom. Podobnie jak św. Paweł cieszył się, że może cierpieć dla Jezusa. Zupełnie wycieńczony, zachorował na tyfus. Przeniesiony na tzw. rewir, zmarł 26 stycznia 1943 r. dobity śmiertelnym zastrzykiem fenolu. Miał niespełna 50 lat. Jego ciało zostało spalone w obozowym krematorium.
Bp Michał Kozal należy do grona 220 kapłanów diecezji włocławskiej, którzy zginęli w obozie koncentracyjnym w Dachau.
14 czerwca 1987 r. Papież Jan Paweł II beatyfikował bp. M. Kozala. Podczas uroczystości beatyfikacyjnej, odbywającej się na placu Defilad w Warszawie, Ojciec Święty wygłosił kazanie, w którym powiedział m. in.: "Bp Michał Kozal, powołany w przededniu ostatniej wojny i straszliwej okupacji do posługi biskupiej w Kościele włocławskim, potem więziony i zesłany do obozu koncentracyjnego w Dachau. Jeden z tysięcy tam umęczonych - odszedł w opinii świętości. Dziś tu, w Warszawie, wyniesiony do chwały ołtarzy jako męczennik. Rodacy znają koleje jego życia i męczeństwa. Oto człowiek, jeszcze jeden wśród tych, w których okazała się Chrystusowa władza «w niebie i na ziemi». Władza miłości - przeciw obłędowi przemocy, zniszczenia, pogardy i nienawiści. Tę miłość, którą Chrystus objawił, bp Kozal przyjął w całej pełni jej wymagań. Nie cofnął się nawet przed tym najtrudniejszym: «Miłujcie waszych nieprzyjaciół» (Mt 5, 44). Niech będzie jednym jeszcze patronem naszych trudnych czasów, pełnych napięcia, nieprzyjaźni i konfliktów. Niech będzie wobec współczesnych i przyszłych pokoleń świadkiem tego, jak wielka jest moc łaski Pana naszego Jezusa Chrystusa - Tego, który «do końca umiłował».
Od 11 maja 1995 r. bł. Michał Kozal jest patronem Włocławka.

CZYTAJ DALEJ

Komunikat Zgromadzenia oblatów w sprawie zakonników zatrzymanych na Białorusi

2024-05-12 23:03

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

O dalszą modlitwę w intencji dwóch misjonarzy oblatów zatrzymanych przez władze białoruskie oraz wiernych, którzy zostali pozbawieni opieki duszpasterskiej proszą ich współbracia zakonni. "Obaj oblaci są obywatelami Białorusi. W związku z powyższym prosimy dziennikarzy i agencje prasowe o roztropność w przekazywaniu informacji na ich temat" - pisze w wydanym wieczorem komunikacie o. Paweł Gomulak OMI, rzecznik Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.

W związku z zatrzymaniem przez władze białoruskie dwóch misjonarzy oblatów posługujących w diecezji witebskiej na Białorusi misjonarze oblaci wyrażają wdzięczność za wszelkie wyrazy wsparcia i solidarności oraz modlitwy w intencji ojców Andrzeja i Pawła.

CZYTAJ DALEJ

Fatima: Ponad 250 tys. pielgrzymów na obchodach 107. rocznicy maryjnych objawień

2024-05-13 12:44

[ TEMATY ]

Fatima

Adobe Stock

Ponad 250 tys. pielgrzymów z całego świata dotarło w poniedziałek do Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, w środkowej Portugalii, na uroczystości upamiętniające 107. rocznicę objawień maryjnych w tej miejscowości.

W rozpoczętych w niedzielę późnym wieczorem modlitwach uczestniczą w strugach deszczu pątnicy z ponad 30 państw świata, w tym kilkuset Polaków.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję