Reklama

Wielkanoc na przedwojennych pocztówkach moich Dziadków

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 23

Pocztówka A. Hartmanna z wydawnictwa „Współczesna Sztuka” w Przemyślu

Pocztówka A. Hartmanna z wydawnictwa „Współczesna Sztuka” w Przemyślu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„A oto nastąpiło wielkie trzęsienie ziemi. Albowiem anioł Pański zstąpił z nieba (...) i odsunął kamień” (Mt 28, 2). Chrystus zmartwychwstał!
To najdonioślejsze wydarzenie w dziejach świata upamiętnia corocznie Wielkanoc, obchodzona uroczyście od czasów pierwszych chrześcijan. Niegdyś idący na Rezurekcję pozdrawiali się słowami: Chrystus zmartwychwstał!, by w odpowiedzi usłyszeć: Prawdziwie zmartwychwstał!. Do wielkiej radości z triumfu Chrystusa dołączamy nasze małe uciechy wynikające ze świątecznej atmosfery i budzącej się do życia przyrody. Radością dzielimy się z bliskimi nam osobami, składając im życzenia. Te, które wysyłamy na kartkach pocztowych, są uzupełnione ilustracją zdarzeń związanych ze Zmartwychwstaniem, ale również tradycyjnymi symbolami tego Święta i wiosennego odradzania. Spośród rodzinnych pocztówek wielkanocnych wybrałam kilka najstarszych, pochodzących z okresu międzywojennego i zaborów.
„Zwycięzca śmierci, piekła i szatana wychodzi z grobu...” - tę scenę ukazał popularny w okresie międzywojennym autor kart świątecznych - Adam Setkowicz na pocztówce wysłanej w 1934 r. do moich Dziadków, Tekli i Jana Mazurów (nr 1).
Dopełnienie powyższego obrazu Zmartwychwstania przedstawił A. Hartmann na kartce wydawnictwa „Współczesna Sztuka” z Przemyśla (nr 2). Zmartwychwstały Pan Jezus, na którego rękach i nogach są jeszcze widoczne rany, wskazuje na niebo i na Boga Ojca w otoczeniu aniołów. Gest ten jest jakby potwierdzeniem wypowiedzianych wcześniej przez Niego słów: „Trzeba, aby Syn Człowieczy został wydany w ręce grzeszników i ukrzyżowany, a trzeciego dnia zmartwychwstał” (por. Łk 24, 7). Wielki cud przeraził pilnujących grobu strażników, którzy „zatrzęśli się ze strachu przed Nim i jakby zmartwieli” (por. Mt 28, 4). Przestraszyła się też Maria Magdalena, jedna z głównych postaci biorących udział w tym doniosłym wydarzeniu. Za chwilę Pan Jezus powie do niej: „Nie zatrzymuj Mnie, bo jeszcze nie wstąpiłem do Ojca. Ale idź do moich braci i powiedz im, że wstępuję do Ojca mojego i Ojca waszego, do Boga mojego i Boga waszego” (por. J 20, 17).
Motyw Zmartwychwstania wykorzystał autor pocztówki znacznie starszej, bo pochodzącej z okresu I wojny światowej (nr 3).
Karta została wysłana w 1917 r. do mojej Babci - mieszkanki Biłgoraja w Królestwie Polskim, noszącej wówczas panieńskie nazwisko Krauz. Nie pamiętam, czy Babcia opowiadała coś o nadawcy życzeń. Chyba był to ktoś bliski jej sercu, gdyż kartka umieszczona w albumie przebyła zawiłą drogę, liczne przeprowadzki Dziadków i zawieruchy wojenne.
Pocztówkę tę pokazywałam kilku historykom, ale ich opinie dotyczące interpretacji treści i okoliczności powstania kartki nie są jednoznaczne. Na pewno wydano ją dla potrzeb wojska, a wysłana została z frontu. Napis pod ilustracją jest typowy dla terenów zajmowanych przez Austrię. Nadawca był Polakiem. Z podanego adresu poczty polowej wynika, że służył w zaopatrzeniu wojska, prawdopodobnie w piekarni dywizji.
Z jajka - symbolu rodzącego się życia - wyłania się kobieca postać w bieli. Odczytanie tej metafory jest wieloznaczne. Może to być alegoria mającej się odrodzić Ojczyzny (anioł ze skrzydłami Orła Białego). Może być to wizja pokoju kończącego wojnę („friede” oznacza pokój). Ze Zmartwychwstaniem Chrystusa łączono w umęczonym działaniami wojennymi świecie obie te nadzieje.
Reprezentujący krakowskie wydawnictwo „Sztuka” Czesław Elster przedstawił obrzęd poświęcenia pokarmów (nr 4). Dzielenie się święconym jajkiem oraz towarzyszące mu składanie życzeń rozpoczynają śniadanie wielkanocne i należą do tradycji Świąt Zmartwychwstania. Obecnie w Wielką Sobotę przynosimy do kościoła w małym koszyczku gotowane jajka, sól, pieprz, kawałek kiełbasy i czasem chleba. W parafiach wiejskich zachował się zwyczaj, że ksiądz przybywa do odległych zakątków, by święcić pokarmy i złożyć życzenia mieszkańcom zebranym pod przydrożną figurą lub kapliczką. Nasze „święconki” są stosunkowo skromne. Dawniej przynoszono duże kosze wypełnione jedzeniem, a często taka ceremonia miała miejsce w domu bogatego gospodarza, do którego schodzili się mieszkańcy wioski. Na stole leżały - jak na załączonej kartce świątecznej - wędliny, chleb, babki i mazurki, a także wielkanocny baranek i kraszanki. Wszystko było pięknie ozdobione zielonymi gałązkami, stosownie do rangi tego największego chrześcijańskiego święta.
Do rodzin, w których były małe dzieci, wysyłano życzenia z humorystycznymi rysunkami, które z pewnością podobały się nie tylko najmłodszym. Taką właśnie kartkę - prawdopodobnie zagraniczny przedruk - otrzymali Dziadkowie w 1929 r. (nr 5). Z kolei polskie akcenty uwzględnił St. Mazur, malując dowcipną scenkę dla wydawnictwa Salonu Malarzy Polskich w Krakowie (nr 6). Chłopczyk w stroju góralskim dźwiga ogromną pisankę i wiązankę bazi, a towarzyszą mu dwa małe kurczątka.
Na uwagę zasługuje akwarela W. Żukowskiego wydana przez „Współczesną Sztukę” w Przemyślu (nr 7). Jaskółka na gałązce z baziami pokazana na tle wczesnowiosennej łąki i rzeki jest, moim zdaniem, przykładem bardzo eleganckiej pocztówki wielkanocnej o tematyce świeckiej. Niestety, nie wszystkie kartki przedwojenne świadczą o dobrym guście ich twórców, a zwłaszcza... nabywców. Popularne w tym czasie fotografie pocztówkowe były czasem ręcznie podkolorowywane (nr 8). Artyści, mimo iż buntowali się przeciw takiemu upiększaniu zdjęć, to jednak zgodnie z zasadą: „nasz klient - nasz pan” - realizowali zamówienia.
Obecnie reguła ta obowiązuje chyba w stopniu znacznie większym, gdyż bardzo trudno jest kupić świąteczną kartę w dobrym stylu. Wprawdzie wybór ich jest ogromny i - wydawałoby się - różnorodny, ale bezsensowne, przypadkowe „złocenia” (lub inne wątpliwe ozdoby) psują nawet udane prace. Czy naprawdę takie pocztówki podobają się wszystkim kupującym? Myślę, że nie. Po prostu nabywają to, co jest łatwo dostępne.
Jeśli mi wolno, to do wielu serdecznych i ciepłych życzeń, jakie przekazujemy sobie w tym okresie, dołączyłabym jeszcze jedno - abyśmy częściej otrzymywali je na pięknych kartach świątecznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości

2025-09-18 09:34

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości. Jezus uczy, że kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.

Jezus powiedział do uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał więc go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”. Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem już, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę odsunięty od zarządzania”. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z podobnymi sobie ludźmi niż synowie światłości. Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»
CZYTAJ DALEJ

Religia wraca do głosu. Obywatelski projekt ustawy w Sejmie RP

2025-09-17 21:37

[ TEMATY ]

katecheza

religia w szkole

Adobe Stock

Już 26 września w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy przywracającej należne miejsce lekcjom religii i etyki w polskiej szkole. To inicjatywa Stowarzyszenia Katechetów Świeckich, które zebrało ponad pół miliona podpisów, pokazując, że rodzice i uczniowie chcą wychowania opartego na wartościach.

Projekt jest odpowiedzią na zmiany wprowadzone przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Od września religia odbywa się tylko raz w tygodniu, na początku lub końcu dnia, a jej ocena nie jest wpisywana na świadectwo. Zdaniem inicjatorów takie rozwiązania spychają wychowanie moralne na margines i uderzają w prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.
CZYTAJ DALEJ

MSWiA: Polska i Czechy zacieśniają współpracę. Wkrótce nowa umowa służb

2025-09-18 15:43

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Czechy

Adobe Stock

W najbliższych tygodniach Polska i Czechy podpiszą umowę o współpracy policyjnej i transgranicznej – zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński po spotkaniu w Lubaniu z czeskim wicepremierem, szefem MSW Vítem Rakušanem.

Jak informuje w komunikacie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję