Reklama

W wolnej chwili

Ekspert KUL: Pamiętajmy o ukraińskiej genezie ruskich pierogów

Ruski to nie rosyjski, a pierogi ruskie to nie są pierogi rosyjskie, lecz raczej pierogi ukraińskie, bo stamtąd, jak się przypuszcza, tę potrawę zapożyczyliśmy – zwraca uwagę dr hab. Henryk Duda, prof. KUL – polonista i slawista, historyk języka polskiego, znawca polsko–ukraińskich kontaktów językowych. Pamiętajmy o tej ukraińskiej genezie ruskich pierogów – zaapelował ekspert.

[ TEMATY ]

jedzenie

Stock.Adobe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W artykule pt. „Ruskim na odsiecz!”, który dostępny jest na stronie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, ekspert KUL nawiązuje do pojawiających się po napaści Rosji na Ukrainę propozycji – czasem poważnych, a czasem żartobliwych – zmiany nazwy pierogi ruskie na pierogi ukraińskie.

– Powodem jest przymiotnik ruski z *rus-ski, który wywodzi się od nazwy własnej Ruś. W znaczeniu strukturalnym ruski to «odnoszący się do Rusi», a więc do Rusi Kijowskiej, na której wyrosła współczesna Ukraina, Rusi Moskiewskiej, której spadkobiercą jest Rosja, Rusi Białej etc. Inaczej – ruski to nie rosyjski.

Podziel się cytatem

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przymiotnik rosyjski natomiast wywodzi się od dawniejszej nazwy Rosji w języku polskim – Rosyja. – napisał prof. Henryk Duda, dodając, że pierogi ruskie to nie są pierogi rosyjskie, lecz – jak zaznaczył – „raczej pierogi ukraińskie, bo stamtąd – jak się przypuszcza – tę potrawę zapożyczyliśmy”.

Reklama

– Pamiętajmy o tej ukraińskiej genezie ruskich pierogów, lecz nie walczmy z nazwą, gdyż jest ona częścią naszego niematerialnego dziedzictwa historycznego – podkreślił badacz, który kieruje pracami Katedry Języka Polskiego KUL.

Ekspert KUL dodał też, że należy unikać – nawet w odmianie potocznej języka polskiego – używania przymiotnika ruski w znaczeniu „rosyjski”, „sowiecki”. – A więc pierogi ruskie, lecz język rosyjski obok ukraińskiego i białoruskiego; kultura rosyjska, nie ruska etc. Nie wrzucajmy wszystkich Słowian Wschodnich do jednego worka – napisał prof. Duda, zauważając też, że najczęściej słowo „ruski” budzi pejoratywne skojarzenia.

– W połączeniach takich jak ruskie pierogi, przymiotnik ruski ma neutralne nacechowanie emocjonalne. Przeważnie jest jednak nieco inaczej – w licznych kontekstach ruski jest nacechowany negatywnie (por. ruski alfabet, ruski traktor, ruski samochód, ruski bardak (bałagan), ruski troll etc.), tj. przymiotnik wskazuje na marną jakość rzeczy pochodzącej z ZSRR (dawniej) czy z Rosji (dziś) – czytamy.

W komentarzu prof. Henryk Duda poruszył również temat historycznych form protestu obywateli przeciwko władzy komunistycznej w Polsce, uzależnionej od Kremla. W okresie PRL–u na straży istniejącego w Europie Centralnej i Wschodniej porządku stały wojska radzieckie.

– Choć były to wojska wielonarodowego (w teorii i praktyce) Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (Sowieckich), to potocznie przedstawicieli tego państwa nazywaliśmy Ruskimi albo Ruskami. Osobiście nigdy nie widziałem, lecz pamiętam z opowieści, że niektórzy zaczęli nosić koszulki z prowokacyjnym, wykonanym wielkimi literami napisem: Nie lubię RUSKICH, pod którym drobniutkimi literami widniało jeszcze asekuracyjne: pierogów! Piszę asekuracyjne, bo ruskich pierogów można nie lubić, ale nielubienie Ruskich, to już była zbrodnia stanu, gdyż przyjaźń polsko-radziecka była wpisana w PRL-owską konstytucję – przypomniał badacz.

Więcej informacji o ukraińskiej genezie ruskich pierogów, a także np. o kwestii urzeczownikowionego przymiotnika „Ruski”, można znaleźć na stronie KUL w zakładce Zespół Ekspertów KUL.

2022-03-23 17:26

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymkowe menu dla malucha - rady ekspertów

[ TEMATY ]

dzieci

jedzenie

pielgrzymka 2017

fotolia.com

Rodzice planujący zabrać na pielgrzymkę dzieci w wieku przedszkolnym powinni zadbać o odpowiednie posiłki jakie maluchy będą spożywać po drodze - przypominają eksperci ds. żywienia. Ważne, by były one pełnowartościowe, zróżnicowane i dodawały energii - podkreślają edukatorzy żywieniowi programu „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy”. Publikujemy garść praktycznych porad dotyczących pielgrzymkowego menu dla malucha

Dawka energii

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News/Facebook

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

W homilii metropolita katowicki zatrzymał się nad znaczeniem namaszczenia, szczególnie namaszczenia krzyżmem, „najszlachetniejszym ze wszystkich dziś poświęcanych olejów, mieszaniną oliwy z oliwek i wonnych balsamów.” Jak zauważył, olej od zawsze, aż do naszych czasów wykorzystywany jest jako produkt spożywczy, kosmetyczny i liturgiczny. W starożytności był także zabezpieczeniem walczących. Namaszczali się nim sportowcy, stający do zapaśniczej walki. Śliski olej wtarty w ciało stanowił ochronę przed uchwytem przeciwnika.

CZYTAJ DALEJ

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję