Reklama

Felietony

Jacek Pałkiewicz: Apel do przyjaciół Rosjan!

Jacek Pałkiewicz, dziennikarz na poły włoski, na poły polski, podróżnik, eksplorator, pogromca Atlantyku, odkrywca źródła Amazonki. Ambasador naszego kraju na wszystkich kontynentach. Autor bestsellerowych książek, zabierał swoich czytelników poza granice znanego świata, tam gdzie jeszcze nigdy oni nie byli.

[ TEMATY ]

Rosja

Jacek Pałkiewicz

inwazja na Ukrainę

Archiwum Jacka Pałkiewicza

W Moskwie są już dwa moje popiersia (to na podkreślenie, że tam mnie znają). Tu dzieło bardzo znanego rzeźbiarza Iwana Korżewa

W Moskwie są już dwa moje popiersia (to na podkreślenie, że tam mnie znają). Tu dzieło bardzo znanego rzeźbiarza Iwana Korżewa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś bym nie zliczył, ile tysięcy kilometrów przemierzyłem w Rosji w ciągu 400 dni, bo tyle ich się nazbierało w ciągu długiego czasu, samolotami, terenowymi łazikami, reniferowym zaprzęgiem za kręgiem polarnym, przedpotopowym kukuruźnikiem lądującym w dowolnym terenie, śmigłowcami, końmi, motorowymi łodziami czy kamazami po zamarzniętych rzekach Dalekiej Północy. Poznałem Rosjan w całej ich różnorodności, starając się zgłębić charakter ich duszy. Znam osoby gloryfikujące Stalina który unicestwił naród i takie, które po czasach upodlenia przeniknęły pogardą dla praw człowieka. Znam także oligarchów, którzy rozkradli majątek narodowy, widziałem korupcję na każdym poziomie. Ale przede wszystkim mam rzeszę przyjaciół, wspaniałych, normalnych ludzi.

Noblista Czesław Miłosz powiedział, że „jak każdy Polak lubi Rosjan, lecz nie lubi Rosji”. To dość istotna kwestia, bo jak podkreślają nasi sąsiedzi, władza nie zawsze wyraża stanowisko społeczeństwa, a Putin nie oznacza narodu rosyjskiego. Dlatego inaczej postrzegamy Rosjan, „zwykłych ludzi”, a zupełnie inaczej widzimy Rosję jako państwo, co wynika z długiej historii wzajemnych antagonizmów, poczucia krzywdy za przymusową sowietyzację kraju oraz represje bezpieki bolszewickiej stworzonej, o ironio, przez Polaka Feliksa Dzierżyńskiego.

Podziel się cytatem

Reklama

A Rosjanie? Zdecydowana większość poznanych przeze mnie ludzi okazywała życzliwość Polakom. Każdego dnia natykałem się na propolską sympatię rosyjskiej inteligencji, która z sentymentem wspominała, jak to w czasach komuny „europejska” Polska była dla nich oknem na świat. Fascynacja naszym krajem wynikała z filmów Wajdy i Zanussiego, z serialu Czterej pancerni i pies, kiełbasy krakowskiej, sklepów Mody Polskiej, wreszcie z cieszących się popularnością w społeczeństwie rosyjskim piosenkarek i aktorek takich jak Anna German, Maryla Rodowicz, Beata Tyszkiewicz czy Barbara Brylska. W przeszłości przychylność widoczna była też ze strony prostych ludzi z klasy robotniczo-chłopskiej, chociaż byli też i tacy, którzy potrafili wytknąć lekceważącą postawę i inklinację do wielkopańskości, dumnym z wiekowymi tradycjami szlachcicom. Obraz wyniosłego i pyszałkowatego Polaka, znamy u Dostojewskiego w Braciach Karamazow, ale nie jeden raz przychodziło mi słyszeć o nadwiślańskiej rogatej duszy, o poczuciu lepszej „inności”, czy wybujałym ego.

Reklama

Daleko od sfery politycznej, od lat lobbowałem budowaniu zgody pomiędzy Polakami i Rosjanami, narażając się nieraz za opinię agenta Kremla. Moralnego wsparcia w tej misji dodawał mi złoty Krzyż Zasługi „Pro Ecclesia et Pontifice” - Dla Kościoła i Papieża, otrzymany od papieża Benedykta XVI w dowód „zaangażowania w pracę na rzecz wspólnego dobra”. A także dwaj prezydenci, należący do przeciwstawnych ugrupowań politycznych, którzy nadali mi państwowe odznaczenia, oba za rozsławianie imienia Polski w świecie.

Reklama

Dziś wizerunek mojej Rosji runął niczym domek z kart. Putin napadł na Ukrainę, rozpoczął bezprecedensową wojnę nie tylko z sąsiednim krajem, ale z całą Europą i całym światem zachodnim. Próba destrukcji demokratycznego świata, zasad nienaruszalności granic i praw państw do samostanowienia, są niewybaczalne i nigdy nie zostaną zapomniane. Pogwałcenia suwerenności i brutalny atak zbrojny Rosji na Ukrainę, napawa mnie niepokojem.

Reklama

Czas przeciwstawić się militarystycznemu szaleństwu gospodarza Kremla, oraz stanąć w obronie wolności i prawdy, bo ta wojna dotknie wszystkich. Imperialne ambicje Putina, doprowadzą do zrujnowania dotychczasowego porządku międzynarodowego, zniszczą nasz świat. Tylko globalny antywojenny ruch może uratować życie na naszej planecie.

Podziel się cytatem

Reklama

Nie można milczeć i stać z boku. Dziś jako Polak, Europejczyk i obywatel świata, apeluję do całej rzeszy moich serdecznych przyjaciół, ale też i do wszystkich ludzi dobrej woli w Rosji, wysłuchajcie własnego głosu rozsądku, odetnijcie się od brudnej agresji w Ukrainie, przeciwstawcie się kremlowskiej propagandzie, powiedzcie stanowcze „nie!” rosyjskiej inwazji. Każdy z was może wpłynąć na to, by nie było ofiar, zróbcie to dla przyszłości swoich dzieci. Ukraina to przecież ojczyzna także waszych przyjaciół, żon i mężów.

Reklama

JACEK PAŁKIEWICZ

P.S. Zrzekam się członkostwa w Rosyjskim Towarzystwie Geograficznym (nr legitymacji 7), którego prezesem jest Sergiej Szojgu.

2022-03-07 16:10

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niegodny sojusznik

Czy Moskwę stać na długą wojnę? Tak, stać, bo Rosja nie jest realnym państwem, a systemem władzy opartym na bierności społeczeństwa.

Wszyscy znają taki żenujący i bezwzględny moment wyznaczający zmierzch jakiejś doniosłej, aktualnej i wstrząsającej wieści, która przez narzucenie swojego czarnego scenariusza zburzyła naszą egzystencję. Przychodzi to z czasem, jak już wszystko się ułoży, kiedy opadną gwałtowne, przenikające w głąb ludzkiej duszy emocje. Dociera to do nas z tym większym opóźnieniem, z im bardziej ważką historią mamy do czynienia. Ale nie ma wątpliwości, że prędzej czy później ktoś nieoczekiwanie wyzna prawdę, którą wszyscy podzielają, chociaż nikt dotychczas nie miał odwagi jej wyrazić. Co, znowu COVID-19? Znowu Ukraina? I to beznamiętne „uff...” na potwierdzenie, że temat wyraźnie się uprzykrzył.

CZYTAJ DALEJ

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

[ TEMATY ]

post

3 Maja

Karol Porwich/Niedziela

Udział we Mszy św. obowiązuje katolika w każdą niedzielę oraz w tzw. święta nakazane.

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, 3 maja, choć wskazany jest udział we Mszy św., nie jest obowiązkowy, gdyż nie jest to tzw. święto nakazane.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Uroczystości 3 Maja

2024-05-03 18:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

- Każdy człowiek został wpisany i powołany do królewskiej godności. Każdy nosi w sobie nieskończona godność, od chwili kiedy zaistnieje, nikt nie musi mu jej przyznawać, i nikt nie jest w stanie mu jej odebrać! – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas Mszy św. w uroczystość Matki Bożej Królowej Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję