Abp Paglia: opieka paliatywna wciąż jest traktowana po macoszemu
W związku ze zbliżającym się Światowym Dniem Chorego w Watykanie odbędzie się międzynarodowy webinar na temat opieki paliatywnej, zorganizowany przez Papieską Akademię Życia. Wezmą w nim udział lekarze i specjaliści z całego świata. „Istnieje ogromna ignorancja jeśli chodzi o opiekę paliatywną, nawet w kręgach naukowych, tymczasem nasze społeczeństwa coraz szybciej się starzeją i ten wymiar medycyny nabiera coraz większego znaczenia” – uważa abp Vincenzo Paglia.
W rozmowie z Radiem Watykańskim przewodniczący Papieskiej Akademii Życia wyjaśnia, że medycyna paliatywna to przede wszystkim towarzyszenie człowiekowi aż do momentu śmierci. „Nieznośnym cierpieniem, którego coraz częściej doświadczają umierający w szpitalach starsi ludzie, jest odchodzenie w samotności, bez obecności osób bliskich” – mówi abp Paglia.
Jego zdaniem opieka paliatywna wskazuje na podstawowe zadanie medycyny, czyli na troskę o pacjenta; przypomina, że zadaniem lekarza jest zawsze leczyć, nawet jeżeli choroba jest niemożliwa do wyleczenia, a także być blisko pacjenta i towarzyszyć mu w cierpieniu.
„Występuje ogromna ignorancja dotycząca opieki paliatywnej, jest ona niedoceniana nawet w środowiskach medycznych i akademickich. To skutkuje brakiem zrozumienia, wsparcia dla rodzin i pozostawianiem pacjentów samymi w momentach najtrudniejszych. Tymczasem opieka paliatywna nie jest drugorzędną dziedziną medycyny, ale jedną z najważniejszych i nie może być traktowana po macoszemu – podkreśla abp Paglia. – Nie można mówić o niej, że zajmuje się etapem ludzkiego życia, na którym już nic nie da się zrobić. To myślenie jest niestety wciąż powszechne. Konieczna jest pozytywna perspektywa. Należy przypominać, że opieka paliatywna oznacza towarzyszenie schorowanemu człowiekowi w taki sposób, aby przed śmiercią miał zapewnioną najlepszą możliwą opiekę, a więc nie tylko ściśle medyczną, ale także psychologiczną, duchową oraz zwykłą ludzką bliskość. Nikt nie może być tego pozbawiony w najtrudniejszych momentach swojego życia. Dodatkowo my, jako chrześcijanie, wierzymy, że śmierć nie jest końcem naszego życia. I taki duchowy wymiar opieki paliatywnej staramy się promować”.
„Nie należy wznosić murów w batalii ideologicznej dotyczącej podstawowych problemów życia Potrzebne jest prawo podzielane przez wszystkich, łączące świat laicki i świat ludzi wierzących.” – podkreśla abp Vincenzo Paglia. Przewodniczący Papieskiej Akademii Życia zabrał głos w kontekście zbierania we Włoszech podpisów w sprawie przeprowadzenia referendum nt. eutanazji. W ciągu kilku tygodni pod tym postulatem podpisało się 750 tys. Włochów.
Abp Paglia wskazuje, że ilość zebranych podpisów jest skutkiem głębokiego niepokoju dotyczącego przeznaczenia człowieka, jaki wyraża współczesne społeczeństwo, świat polityki oraz jej organy przedstawicielskie. Dodaje, że w ocenie wartości ludzkiego życia nie można ulegać dominującej fali emocji upraszczającej złożoność problemów związanych z końcem życia. Zauważa, że wysoka liczba głosów opowiadających się za referendum niewątpliwie świadczy o wzroście mentalności witalistycznej, która ocenia wartość życia jedynie z punktu widzenia jego przydatności oraz skuteczności. Hierarcha przypomina, że dążenie do wyeliminowania wszystkiego, co słabe jest wyrazem dominacji „kultury wykluczenia”.
O stanie zdrowotnym Ojca Świętego, problemach pokoju w świecie i spuściźnie Jana Pawła II powiedział dziś wieczorem w rozmowie z dziennikarzami sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Pietro Parolin.
„Papież jest w Domu Świętej Marty, papież odpoczywa, więc z nikim się nie spotyka. O ile mi wiadomo, w tej chwili nie ma audiencji, nikt nie jest przyjmowany i nie mam innych wiadomości. Myślę jednak, że ważne jest, aby znalazł czas na regenerację i to jest jedyny warunek, aby zachować spokój i nie wykonywać żadnych czynności, zwłaszcza publicznych” - powiedział watykański sekretarz stanu, kard. Pietro Parolin, na marginesie swojego przemówienia w „Cattedra dell'accoglienza” (Katedra Gościnności) odbywającej się w Sacrofano, w pobliżu Rzymu.
„Ty jesteś moją nadzieją” (Ps 71,5) to hasło tegorocznej, 12. edycji „24 godzin dla Pana”, inicjatywy, którą Kościół podejmuje co roku w piątek i sobotę przed czwartą niedzielą Wielkiego Postu. W Rzymie stanowi ona w tym roku także element rozpoczętego dzisiaj Jubileuszu Misjonarzy Miłosierdzia, szóstego dużego spotkania Roku Świętego.
„Wydarzenie 24 godziny dla Pana jest ściśle związane z liturgicznym okresem Wielkiego Postu, a zwłaszcza z IV Niedzielą Wielkiego Postu, zwaną Laetare. Radość celebrowana w tym dniu wypływa z osobistego nawrócenia, pojednania z Bogiem i łaski otrzymanej w sakramencie pokuty i pojednania - czytamy w materiałach, przygotowanych na tegoroczną edycję „24 godzin dla Pana” przez Dykasterię ds. Ewangelizacji. - Inicjatywa została podjęta właśnie w dniach poprzedzających IV Niedzielę Wielkiego Postu, aby dać wszystkim wiernym możliwość uwolnienia się od grzechów, przygotowując się w ten sposób na zbliżającą się Wielkanoc.”
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.