Maleńka notatka w jednym z dużych dzienników: „Wkrótce z Polski może wyemigrować najlepiej wykwalifikowana kadra, w tym lekarze i inżynierowie - uważa prof. Krystyna Iglicka z Centrum Stosunków Międzynarodowych. (...) W ciągu 15 lat kraje Unii będą potrzebować nawet 500 tys. emigrantów do pracy. Powód: spadek liczby urodzeń w «starej» Europie - szacuje Pauline Conroy, specjalistka ds. rynku pracy z Irlandii”.
Szybko obliczyłem, że gdyby założyć, iż p. Conroy się nie myli oraz że kraje „starej” Europy chciałyby tych wszystkich potrzebnych im emigrantów ściągnąć np. z Polski, to do 2019 r. liczba ludności zmalałaby nam o 7,5 mln. Tylko się cieszyć: mamy wszak bezrobocie, bodaj największe w Europie, a tu tyle wolnych miejsc pracy...
To, oczywiście, tzw. wolne żarty. Ale nie jest żartem możliwość ogołocenia Polski z lekarzy i pielęgniarek. Wszyscy „ludzie w bieli”, którzy chcą pracować uczciwie, nie „zarzynać się” na kilku etatach i zarazem żyć na przyzwoitym poziomie, mają w Polsce coraz mniejsze szanse: pensje za niskie, warunki pracy ciężkie, placówki zdrowia niedoinwestowane, szpitale zadłużone. Co i raz to słychać o zagrożeniu upadłością tego czy innego szpitala...
W zeszłym roku przebywałem w pewnym szpitalu państwowym, którego dyrekcja z dnia na dzień oczekiwała komornika. Sytuacja była taka, że brakowało nawet podstawowych lekarstw; łatwo sobie wyobrazić, jaka atmosfera panowała wśród personelu. Ale w gazetach już ukazywały się wielkie, radosne anonse o intratnych „saksach” dla medyków i pielęgniarek, np. w USA. Zachęcano, by szybko uczyć się angielskiego i nie zmarnować takiej okazji. I ani cienia wątpliwości! Żadnego pytania pod adresem Ministerstwa Zdrowia - co ma zamiar zrobić, by kandydatom na emigrację jednak opłacało się pozostać w Polsce.
Maleńka notatka w dużej gazecie jest pierwszą jaskółką ogromnego problemu, bo dotyczącego zdrowia całego narodu. Ilu z nas będzie stać na to, by leczyć się za granicą, być może u polskiego lekarza emigranta?...
Ułożyłem na ten temat dość ponury wierszyk:
Nie ma już w Polsce szpitali:
Doktorzy emigrowali...
(wyjechały siostry także)
A nam wszystkim - eutanazję
Zaordynowali...
Pomóż w rozwoju naszego portalu