Reklama

Fakty i opinie

Mądrość rodziców a media

Różnych sformułowań używają dorosłe dzieci, gdy oceniają swoich rodziców. Z perspektywy minionego czasu mówią z wdzięcznością o ich miłości, zatroskaniu czy po prostu o tym, że byli wspaniali. Szczególnego wymiaru nabiera stwierdzenie: „miałem mądrych rodziców!”. A potem następuje wyjaśnienie wypowiedziane z dumą, w czym najbardziej wyrażała się mądrość ojca i matki.
Dziś, w dobie kultury masowej, gdy rośnie stale znaczenie prasy, radia, telewizji oraz internetu, niezwykle ważna staje się mądrość rodziców wobec mediów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O tej mądrości wspomniał Jan Paweł II w tegorocznym orędziu na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu, poświęconym w całości problematyce mediów w rodzinie. Podkreślił w nim, że rodzice „powinni wykazywać mądrość w swoim podejściu do mediów”. Postulat ten uzasadnił faktem, że wszelki przekaz ma wymiar moralny, dlatego może albo ubogacić człowieka, albo go zubożyć.
O wielkim wpływie środków masowego komunikowania świadczą używane dziś w odniesieniu do nich określenia. Są więc „czwartą władzą” w państwie (dla niektórych nawet „pierwszą”), stanowią władcze i bezwzględne „imperium”, prowadzą człowieka do uzależnienia się od nich. Są szansą rozwoju albo jego zagrożeniem. Wnikliwi obserwatorzy świata mediów mówią, że mogą one z człowiekiem zrobić wszystko. Nie można nie podzielać tego stanowiska, jeżeli uwzględni się tzw. wpływ podprogowy mediów na psychikę człowieka, gdy w celu zawładnięcia nim manipuluje się jego podświadomością.
Powszechna jest już opinia, że środowiskiem, które najlepiej może przygotować jednostkę do prawidłowego odbioru mediów, jest rodzina. Utrwalane w domu rodzinnym wzorce zachowań dają znać o sobie przez całe życie człowieka. Również nawyki, które odnoszą się do odbioru mediów. Szczególne znaczenie w tej dziedzinie mają postawy samych rodziców. Gdy np. dominuje w nich postawa bezkrytycznej tolerancji wobec mediów czy postawa „wychowania postępowego”, która wyklucza element kontroli dostępu dziecka do telewizji oraz internetu, wtedy negatywne konsekwencje takich postaw nie dają na siebie długo czekać.
Mechanizmy tej zależności zauważa się również w sensie pozytywnym. I tak np. zwykła obserwacja pozwala stwierdzić, że na ogół tylko te osoby interesują się żywo prasą katolicką i jej rozwojem, które wyniosły ze swoich domów rodzinnych nawyk regularnego jej czytania.

* * *

Powstaje pytanie: jak praktycznie przejawia się mądrość rodziców wobec mediów? Oto w odpowiedzi kilka wskazań i rad?

Rodzice wiedzą na bieżąco, jaka jest mediosfera ich dzieci, a więc - w jakiej prasie się rozczytują i jakie programy radia i telewizji najchętniej odbierają. Wiedzą też, do czego służy dziecku internet - tylko jako forma relaksu czy również jako źródło wiedzy.

Ojciec i matka dbają, aby członkowie rodziny czerpali informacje z kilku źródeł, nigdy z jednego. Wiedzą bowiem, że tylko wtedy, drogą porównania (którego nauczą dzieci), ich rodzina poradzi sobie z działaniami manipulatorskimi w mediach.

Rodzice katolicy realizują hasło sformułowane przed laty przez Episkopat: W każdej rodzinie pismo katolickie! Po przeczytaniu numeru pisma ktoś z rodziny (np. dorastające dziecko) dostarczy je rodzinie dotkniętej ubóstwem czy osobie chorej, której trzeba przeczytać najciekawsze artykuły.

W rodzinie nie dopuszcza się do takiej sytuacji, aby samodzielny odbiór mediów przez dzieci był alternatywą dla działalności wychowawczej rodziców. Kilka godzin dziennie spędzanych przez dziecko przed telewizorem i przy grach komputerowych kosztem nauki świadczy o kryzysie pedagogii rodzinnej.

Dzieci formowane są przez rodziców w twórczym krytycyzmie wobec treści pochodzących z mediów. Dlatego podczas wspólnego odbioru telewizji powinno często padać pytanie: „dlaczego?”. Odnosi się ono zarówno do bohatera filmowego, jak i do programu, w którym w sposób kontrowersyjny rozpatrywany jest jakiś ważny problem. Albo - dlaczego „informację dnia” przekazano tylko w jednej telewizji, a w innych została pominięta?

Rodzice wiedzą dobrze, że media powinny być odbierane w sposób selektywny, a nie „jak idzie”. Przy korzystaniu z nich niezbędne są zatem: odpowiedni namysł, sięgnięcie po dobrze opracowany program, a także zapoznanie się z recenzją filmu zapowiadanego w telewizji. Aby ukształtować w sobie postawę selektywnego odbioru mediów, trzeba umieć również zdobyć się na akt rezygnacji z odbioru programów w niektóre dni, np. w Środę Popielcową, w piątki Wielkiego Postu.

Ojciec i matka dbają też, żeby realizowana była w ich rodzinie znana zasada pedagogiczna: więcej czytać, mniej oglądać. Dlatego systematycznie uzupełniają bibliotekę domową i uczą miłości do książki (m.in. zachęta do tzw. ulubionych lektur). Nie powinno się przekraczać pewnych proporcji. Dlatego, kto więcej czasu przeznacza na telewizję, powinien więcej czytać.

O mediach rozmawia się w rodzinie dość często. Wymiana myśli i opinii pogłębia u domowników wiedzę o środkach masowego komunikowania, a w szczególności przybliża zakres ich oddziaływania i siłę wywieranego wpływu.

Rodzice tak wychowują swoje dzieci do mediów, aby były zdolne do wprowadzania korzystnych zmian w ich funkcjonowaniu. Wiąże się to również z umiejętnością nawiązywania kontaktu z dysponentami mediów oraz z ich pracownikami. Przy czym niezbędna jest ogólna życzliwość w stosunku do prasy, radia, telewizji oraz internetu. Uprzedzenia i alergie wobec nich są zawsze złym doradcą i wzniecają szkodliwe emocje.

* * *

Wszyscy w rodzinie wiedzą, że nie jest łatwo korzystać z mediów w taki sposób, aby mogły one ubogacić duchowo i moralnie swoich czytelników, słuchaczy i widzów. Jednakże takimi ambitnymi oczekiwaniami wszyscy się kierują. Liczą bowiem na twórczą współpracę poszczególnych członków rodziny, a przede wszystkim na pomoc Ducha Świętego, o którą w swoich modlitwach zabiegają.
Należy wyrazić przekonanie, że rodzina polska, budująca swoją przyszłość na wartościach chrześcijańskich i patriotycznych, będzie zawsze najlepszą szkołą mądrego wychowania do mediów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

2024-04-25 13:08

[ TEMATY ]

Dni Krzyżowe

Karol Porwich/Niedziela

Z Wniebowstąpieniem Pańskim łączą się tzw. Dni Krzyżowe obchodzone w poniedziałek, wtorek i środę przed tą uroczystością. Są to dni błagalnej modlitwy o urodzaj i zachowanie od klęsk żywiołowych.

Czym są Dni Krzyżowe?

CZYTAJ DALEJ

Abp S. Budzik: dialog Kościołów Polski i Niemiec jest na najlepszej drodze

2024-04-25 16:33

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Niemcy

abp Stanisław Budzik

Episkopat News

„Cieszymy się, że nasz dialog przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze, wzajemnym zrozumieniu i życzliwości. Mówiliśmy także o różnicach, które są między nami a także o niepokojach, które budzi droga synodalna” - podsumowuje abp Stanisław Budzik. W dniach 23-25 kwietnia br. odbyło się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania był metropolita lubelski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

W spotkaniu grupy kontaktowej wzięli udział: kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii, bp Wolfgang Ipold z Görlitz oraz szef komisji Justitia et Pax dr Jörg Lüer; ze strony polskiej obecny był abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec, kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, ks. prałat Jarosław Mrówczyński, zastępca Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki ze Szczecina. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału współprzewodniczący grupy kontaktowej biskup Bertram Meier z Augsburga, a jego wystąpienie zostało odczytane podczas obrad.

CZYTAJ DALEJ

Fascynacja Słowem Bożym

2024-04-25 17:41

Paweł Wysoki

Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Łucja Bogdańska z „Biskupiaka” wygrała etap diecezjalny 28. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję