Reklama

Porady prawnika

Pamiętajmy o terminach

Niedziela Ogólnopolska 49/2004

Ilustr. Katarzyna Nita

Ilustr. Katarzyna Nita

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy z nas miał zapewne i to do czynienia z urzędem. Występujemy o pozwolenia na budowę i rozbudowę domu, załatwiamy formalności dotyczące działalności gospodarczej, wymieniamy dowody osobiste, prawa jazdy, meldujemy się itd. Wszystkie te czynności dotyczą ogólnie pojętej administracji, a tok załatwiania sprawy nazywamy postępowaniem administracyjnym, które kończy wydanie w danej sprawie decyzji (aktu administracyjnego). Decyzja nie może opierać się na widzimisię urzędnika, ale musi mieć podstawę w ustawie lub przepisie wykonawczym. Zasady postępowania administracyjnego reguluje kodeks postępowania administracyjnego. Bardzo istotną sprawą dla obywatela, który jest stroną takiego postępowania w administracji, jest dochowanie terminu.
Urzędnik, informując nas o terminie, w którym daną sprawę musimy załatwić, może użyć słów, których znaczenia nie rozumiemy, np. że dla danej sprawy przewiduje się termin zawity lub prekluzyjny.
W postępowaniu administracyjnym mamy do czynienia z terminami zwykłymi, przedawniającymi, czyli prekluzyjnymi, i terminami zawitymi. Najprościej sprawa przedstawia się z terminami zwykłymi, bo jeśli przekroczymy je, nie wywoła to dla nas negatywnych skutków. W przypadku terminów przedawniających pamiętajmy, że niedotrzymanie takiego terminu sprawi, iż pozbawiamy się prawa, które nam przysługiwało. Terminy przedawniające to takie, które powodują wygaśnięcie naszych uprawnień lub obowiązków, jeżeli nie zmieścimy się w czasie. Takim terminem jest np. 7-dniowy czas na złożenie prośby o przywrócenie terminu. Gdy nie złożymy takiej prośby w ciągu 7 dni, nasze prawo wygaśnie bezwzględnie, bo termin ten jest nieprzywracalny z mocy prawa.
Trzeci rodzaj terminów prawo określa zawitymi. Co to oznacza? Otóż w terminach zawitych istotne jest to, że w pewnych sytuacjach można je przywrócić. Taką możliwość dopuszczają przepisy kodeksu postępowania administracyjnego i ordynacji podatkowej.
Zgodnie z art. 58 k.p.a., w razie uchybienia terminowi należy przywrócić termin na prośbę zainteresowanego, jeżeli uprawdopodobniono, że uchybienie nastąpiło bez jego winy. Zatem termin zawity nie w każdym przypadku ulega przywróceniu. Podstawową sprawą jest to, że owe uchybienie nie może być rezultatem winy strony postępowania, która najczęściej polega na zaniedbaniu. Chodzi zatem o wskazanie takich okoliczności, które uprawdopodobnią, że mimo zachowania należytej staranności osoba nie mogła dokonać czynności w wyznaczonym terminie. W tym celu trzeba przedstawić wszystkie okoliczności, jakie zaszły, a które spowodowały, że termin przekroczyliśmy. Oczywiście, najlepiej kiedy na potwierdzenie tych okoliczności przedłożymy odpowiednie zaświadczenie, np. z pobytu w szpitalu czy z podróży służbowej za granicą. Owa przeszkoda, która uniemożliwiła nam zachowanie terminu, musi mieć charakter przeszkody nie do przezwyciężenia. Może nią być katastrofa, strajk, wichura, powódź. Choroba też może być przeszkodą, ale tylko w sytuacji, kiedy przyszła nagle i nie mieliśmy możliwości posłużenia się inną osobą. Usprawiedliwieniem nie może być także zły obieg poczty w firmie. Nie usprawiedliwi nas również przeoczenie terminu przez naszego pełnomocnika i nie ma tu znaczenia, czy jest nim adwokat, czy radca prawny. W przypadku przekroczenia terminu przez naszego pełnomocnika, przywrócenie terminu odbywa się na takich samych zasadach - musi on udowodnić, że nie ma w uchybieniu terminu jego winy.
Zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego, termin uważa się za zachowany, jeżeli przed jego upływem nadano pismo w polskiej placówce pocztowej albo złożono je w polskim urzędzie konsularnym. Dla prawidłowego zachowania terminu wystarczy, że pismo nadamy w ostatnim dniu wyznaczonego terminu. Pamiętajmy jednak, by sprawdzić datę na stemplu. Może się bowiem zdarzyć, że pismo nadane tuż przed godziną 24 może mieć już datę następnego dnia. Dowód nadania pisma - potwierdzenie odbioru należy zachować.
Jeśli przekroczymy termin i będziemy się ubiegać o jego przywrócenie, pamiętajmy, że wniosek taki musimy wnieść w terminie 7 dni od dnia ustania przyczyny, z powodu której terminu nie dochowaliśmy. Przekroczenie go zamyka nam drogę bezpowrotnie, bo jest to - jak już zaznaczyliśmy wyżej - termin prekluzyjny. Termin do wniesienia wniosku zaczyna biec od dnia ustania przeszkody, jako przyczyny uchybienia. Jeśli koniec terminu przypada na dzień ustawowo wolny od pracy, za ostatni dzień terminu uważa się najbliższy następny dzień powszedni.
Dodatkowym wymogiem dla przywrócenia terminu jest konieczność jednoczesnego dopełnienia czynności, dla której ów termin był ustanowiony. W przypadku np. ubiegania się o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania - będzie konieczne wniesienie tego odwołania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Łączy nas wiara” - maturzyści arch. białostockiej i diec. toruńskiej

2025-09-26 20:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Jedni przyznają, że przyjechali jak na wycieczkę, wyjadą jak pielgrzymi, drudzy z kolei mają wyraźne motywy i cieszą się, że są razem, bo „łączy ich wiara”. Są też i ci poszukujący; relacji, sensu, odpowiedzi „co dalej”. To maturzyści, którzy dziś przyjechali na Jasną Górę: z diec. toruńskiej i arch. białostockiej. Młodzi z Białostocczyzny i ich duszpasterze w modlitwie i pamięci szczególnie oddają Bogu rówieśników, którzy zginęli 20 lat temu w wypadku pod Jeżewem w drodze do Częstochowy.

Ks. Tomasz Łapiak, który teraz jest koordynatorem pielgrzymki, 20 lat temu był uczniem liceum, w którym uczyło się 9 maturzystów, którzy zginęli. Przyznaje, że to wydarzenie zawsze jest w jego pamięci, a każda rocznica bolesna. Pamięta nawet jaka była wówczas pogoda; było pochmurnie, padało, była mżawka. - Zawsze ta pielgrzymka sprawia, że powracają te wspomnienia. Ale też pomimo tego, że po ludzku jest to trudno zrozumieć, jednak wierzymy, że ci maturzyści zdali już ten najważniejszy egzamin życiowy, czyli egzamin z miłości i mogą doświadczyć spełnienia się obietnic Jezusa. Mogą żyć po prostu w inny sposób, już pełnią życia - mówił ks. Łapiak.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Kapelan wojskowy: obecność jest pierwszym „sakramentem”

2025-09-26 20:48

[ TEMATY ]

kapelan

wojsko

Adobe Stock

Z końcem sierpnia po roku służby na Sycylii wrócił do Polski ks. ppłk Maksymilian Jezierski. Kapelan żołnierzy Polskiego Kontyngentu IRINI opowiedział o zadaniach, życiu religijnym żołnierzy na misji i potrzebie obecności w rozmowie.

Krzysztof Stępkowski (KAI): Jak doszło do tego, że został ksiądz kapelanem misji PKW IRINI?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję