Reklama

Odsłony

Reszta jest ciszą?

Niedziela Ogólnopolska 36/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera





„Błogosławiony, kto potrafi ciszy nie urazić krzykiem”.

Niektórzy żyją tak, jakby wszędzie i wszystkim chcieli dać znać: „Krzyczę, więc jestem”, robiąc wokół siebie nieustanny zgiełk, rumor, gwar. Sami, nie mogąc znieść swojej hałaśliwości, zabijają ciszę, gdzie tylko się pojawią. Czy wewnętrzna pustka i pustota słów muszą być tak jazgotliwe?
Jak do rosnącego wciąż hałasu nie dokładać swojego?
Jak nie chcieć mieć zawsze ostatniego słowa?
Jak pozwalać ciszy dopowiadać rozpoczęte zdanie, wyznanie, pytanie?
Jak ocalić ciszę tam, gdzie wrzask zabija myślenie, odczuwanie, uważne słuchanie?
Jak pozwolić ludziom cichym i mądrym dojść do słowa przy kakofonii głupców?
Jak wytrzymać długo nieznośne czasem brzmienie ciszy?

Myślano czasem, że jest niemową, bo nikt go nie słyszał mówiącego. Siadał w kącie baru, pubu i w tym powszechnym gwarze uśmiechał się lekko i przypatrywał obecnym. Gdy ktoś się do niego przysiadł, zagadnięty - odpowiadał uśmiechem. Brano go więc także za głupka.
Jednak ten i ów nie znosił tego jego uśmiechniętego spoglądania na dyskutujących, spierających się, przekrzykujących się po paru kuflach. Wiele razy wyrzucono go na zewnątrz kopniakami... Kiedyś usiadł w parku obok łkającej dziewczyny. Dotknął jej rękawa i szepnął tylko: „Ciiicho... nie płacz...”. Tyle było w tych słowach spokoju, że dziewczyna opowiedziała mu swój dramat... zupełnie obcemu... Odwiedzał też kilka nieuleczalnie chorych osób. Siadywał przy nich, słuchał, czasem powiedział parę słów i cichli razem. Kiedyś zobaczyłem go w kościelnym kącie z oczami wpatrzonymi w przestrzeń, podobnymi do nieruchomej tafli wody. Kiedy wyszliśmy razem, zagadnąłem, czym się zajmuje, jak żyje...
- Byłem dziennikarzem, propagandzistą... Nawrzeszczałem się, nałgałem, naogłupiałem ludzi... Teraz oddycham ciszą Bożą i dzielę się nią z innymi. W ciszy tylko może żyć myśl, serce, dusza... Zresztą, reszta jest ponoć milczeniem. Bóg ma ostatnie słowo...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Co ma do opowiedzenia świat tym, którzy go zagłuszają próżnym hałasem? Co mają do powiedzenia potem komuś ci, którzy tak się wygadali, że już żadne ich słowo nie ma znaczenia? JAKI GŁĘBSZY SENS UKRYTY JEST W SŁOWACH: „ZAGADAĆ NA ŚMIERĆ?”

„Naucz mnie modlitwy, która jest tęsknotą i o nic nie prosi”. Jedna mistyczka zapytała Pana, co ma czynić, a On odrzekł: „Rozlej się wodą czystą, gładką i cichą i odbijaj Mnie w sobie”.
Są tacy ludzie...

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proszę Cię, Panie, o łaskę bycia zawsze świadomym ceny mojego odkupienia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-34.

Poniedziałek, 20 maja. Święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła

CZYTAJ DALEJ

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo osób, a nie związków homoseksualnych

2024-05-20 15:05

[ TEMATY ]

wywiad

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Nie zezwalałem na błogosławienie związków homoseksualnych - wyjaśnił papież Franciszek w nadanej wczoraj pełnej wersji kwietniowego wywiadu dla telewizji amerykańskiej CBS. Dodał, że błogosławienie takich związków jest „sprzeczne z prawem naturalnym i prawem Kościoła”. Zezwolił natomiast na błogosławienie poszczególnych osób homoseksualnych, bo „błogosławieństwo jest dla wszystkich”, choć - jak przyznał -„niektórzy są tym zgorszeni”.

W godzinnym wywiadzie papież opisuje swe spotkania z dziećmi z Ukrainy, które nie potrafią się już uśmiechać. Apeluje o zakończenie toczących się na świecie wojen. „Dążcie do negocjacji. Dążcie do pokoju. Wynegocjowany pokój jest zawsze lepszy niż niekończąca się wojna” - przekonuje Franciszek. Zachęca też do modlitwy o pokój, którą sam praktykuje. „Zatrzymajcie się, negocjujcie” - powtarza Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Śp. ks. Tadeusz Kasperek - proboszcz, jakich mało

2024-05-20 22:29

Katarzyna Dybeł

    Emerytowany proboszcz parafii pw. św. Piotra w Wadowicach i honorowy obywatel Miasta Wadowice ks. prałat Tadeusz Kasperek zmarł 17 maja br. w krakowskim szpitalu.

    Charyzmatyczny kapłan, ksiądz z powołania, ceniony i lubiany, obdarzony licznymi talentami, mocną osobowością i determinacją w posługiwaniu tym, których Bóg stawiał na jego drodze. Pełen niewyczerpanej energii i wciąż nowych pomysłów, zawsze otwarty i gościnny, rozmodlony i umiejący rozmodlić innych, gotowy rozmawiać z każdym niezależnie od jego poglądów, twórczy, kochający Kościół – proboszcz jakich mało. Wyjątkowy gospodarz i organizator, dla wielu przyjaciel, duchowy ojciec, spowiednik i mistrz ewangelicznego słowa. Serce i czas miał dla wszystkich, ale w centrum jego duszpasterskiej troski były dzieci i osoby chore, starsze, zmagające się z cierpieniem i niezrozumieniem. Przez ostatnie lata swego życia doświadczył krzyża ciężkiej choroby i kalectwa, który niósł w heroiczny sposób, ofiarując wiele z tego cierpienia w intencji swoich parafian.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję