Reklama

Niedziela Wrocławska

Zawód organisty

Za nami liturgiczne wspomnienie św. Cecylii, patronki m.in.: muzyków, chórzystów czy organistów. Z jednej strony powinien to być dzień radości dla osób zaangażowanych w śpiew, z drugiej strony sami organiści mówią: „Jeszcze wiele jest do zrobienia”

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Muzyka kościelna od wieków związana jest z liturgią. Wielu z nas zachwyca się pięknem chorału gregoriańskiego, brzmienia organów w kościołach czy śpiewu chórów lub scholi. Jednak, aby muzyka w kościele miała odpowiednie brzmienie potrzeba wiele czasu, godzin prób, nauki i odpowiedniego instrumentu. Przez wieki muzyka kościelna ewoluowała. Przez to też, aby tworzyć dzieła nadające się do liturgii potrzeba odpowiedniego zmysłu i talentu.

Dziś sami organiści zaznaczają, że wielokrotnie spotykają się z niedocenieniem nie tylko swojego zawodu, ale także samej muzyki. Dlatego też część organistów wrocławskich zwróciła się do naszej redakcji, chcąc podzielić się refleksją na temat blasków i cieni pracy organisty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Praca czy posługa?

Nie da się precyzyjnie określić, który z tych rzeczowników jest bardziej klarowny. Z jednej strony funkcja organisty wpisana jest do posług pełnionych w Kościele, z drugiej za swoją pracę organiści otrzymują honorarium, a dla wielu stanowi to jedyne źródło dochodu. Niemalże w każdej parafii wygląda to inaczej. Wszystko zależy od potrzeb parafii, zaangażowania i wymagań organisty, decyzji proboszcza parafii, który także ustala warunki pracy organisty. Specyfika życia parafialnego sprawia, że wielu organistów angażując się w swoją pracę przy organach, nie może sobie pozwolić, aby podjąć się innej pracy, a przy tym też poświęca swoje życie rodzinne. Zauważmy, że wtedy, kiedy inni mają wolne, organista pracuje i odwrotnie. W czasie najważniejszych świąt kościelnych Wielkanoc czy Boże Narodzenie, gdy zatrudniony jest tylko jeden organista, pełni on posługę przez cały dzień. Kiedy dodamy do tego niedziele i święta, możemy powiedzieć o sporym wyrzeczeniu i niebezpieczeństwie.

Nie zatracić wiary

Posługa organisty w parafii wiejskiej różni się od tej w mieście, chociażby poprzez ilość Mszy św. Sami organiści mówią, że grając na piątej czy szóstej Eucharystii, jest ryzyko popadnięcia w rutynę, a przez to z czasem osłabienie wiary. Zaznaczają, że odczuwalny jest brak duszpasterstwa organistów, które organizowałoby adwentowe, wielkopostne czy też okolicznościowe dni skupienia, diecezjalnego spotkania z okazji wspomnienia św. Cecylii, czy jakiejkolwiek opieki duchowej, czy interwencyjnej, gdy pojawiają się różnego rodzaju kryzysy, problemy, brak porozumienia. Mówią wprost: “Potrzebujemy duszpasterza, który będzie się z nami modlił, wysłucha nas i stanie się naszym rzecznikiem”

Reklama

Brak zrozumienia

Na piękno liturgii składa się wiele czynników. Jednym z nich jest muzyka, która jest integralną częścią Mszy świętej. W zachodniej Europie jest wiele miejsc, w których Eucharystia jest recytowana albo dawno nie była grana muzyka „na żywo”. Czynników takiej sytuacji jest wiele, ale już dziś organiści alarmują, że miejsce muzyki w przestrzeni parafialnej bywa spychane na margines, a wielu odchodzi od instrumentów ze względu na kiepskie warunki finansowe. Jako przyczynę niezrozumienia wskazują na zepsucie kulturowe i muzyczne, a także podejście do muzyki liturgicznej, które wynika z braku wrażliwości. Jako przykład podają sytuację, gdy do organisty przyszła pani zwracająca uwagę, że nie gra takich pieśni, jakie się powinno śpiewać. W czasie rozmowy okazało się, że wcześniej repertuar był tak bardzo wąski, że próba nauki nowych pieśni przez nowego organistę spotkała się z oporem. Inna rzecz, że wybór pieśni zależy od wielu czynników. Wśród nich jest zakres umiejętności, obowiązków, czy zaangażowania w liturgię. Kluczem zawsze jest dobranie pieśni, które będą kompatybilne z okresem liturgicznym, czytaniami i formularzem mszalnym.

Edukacja

Choć wielu o tym nie wiem, organista to zawód artystyczny. A to, co wierni słyszą podczas Mszy św. czy nabożeństw to efekt pracy poza liturgicznej. Niezliczony czas spędzony na ćwiczeniach, nauce pieśni, poznania instrumentu. W wielu przypadkach dochodzi do tego prowadzenie chóru i scholi, a także organizacja koncertów. Takie działanie pokazuje, że wśród osób zaangażowanych w muzykę kościelną są pasjonaci, dla których piękno liturgii nie jest obojętne. Stąd też ich marzeniem jest większe zaangażowaniu duchownych i świeckich nie tylko w różnorodność repertuaru, ale także wychowywanie liturgiczno-muzycznego. Nie od dziś wiadomo, że zmorą są tzw. piosenki liturgiczne. Klasyczny przykład to: Hallelujah Cohena, który kojarzony jest z filmem Shrek. Wynika to m.in. z braku świadomości liturgicznej narzeczonych, że dany utwór jest nieliturgiczny. Jednak perspektywa często zmienia się, gdy odpowiednio się ich ukierunkuje.

Reklama

Instrumenty

Każdy, kto choć raz uczestniczył w Mszy św. na której prezentowany był wysoki poziom muzyczny, zauważył, że wtedy inaczej przeżywa się spotkanie z Panem Bogiem na Eucharystii. Wielokrotnie słyszałem stwierdzenie: „Dobry organista zagra na wszystkim”. Umiejętności to jedno, ale bardzo ważnym aspektem jest instrument muzyczny. W przypadku organów piszczałkowych koszty eksploatacji i naprawy są ogromne. Wiele instrumentów niekonserwowanych popada w ruinę i nie nadaje się do grania. Stąd też zdarzają się sytuację, że zaczynają się pojawiać organy elektroniczne, które powinny być rozwiązaniem tymczasowym, a nie docelowym. Liturgia i muzyka stanowią pewnego rodzaju jedność. Zatem dbając o stronę muzyczną liturgii, dbamy także o całą liturgię.

Do czego zachęcamy?

Za nami liturgiczne wspomnienie św. Cecylii. Być może obecność organisty, dźwięk instrumentu muzycznego, śpiew pieśni przy akompaniamencie jest dla nas czymś oczywistym i nie wyobrażamy sobie przeżywania Mszy św. bez tych elementów. Wyobraźmy sobie, że przychodzimy na niedzielną lub świąteczną Eucharystię i… towarzyszy nam cisza. Na samym początku zachęcamy do modlitwy w intencji naszych organistów, nie tylko w dzień ich święta. Warto też docenić ich zaangażowanie i wkład we współtworzenie liturgii. A na koniec chcielibyśmy zaprosić do dyskusji na temat muzyki kościelnej, pracy organisty, trudnych sytuacji, blaskach i cieni takiej posługi. Stąd też zachęcamy do przesyłania do nas refleksji na ten temat na adres: wroclaw@niedziela.pl

2021-12-01 13:00

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Noc Muzeów - Światło Miłosza

2024-05-13 18:43

Wydarzenie literackie „Światło Miłosza: Mapping Wspomnień i Czytanie Dźwięków" realizowane jest w ramach corocznej akcji Stowarzyszenia Anthill pod nazwą „Lublin z literaturą”. Wydarzenie jest bezpłatne, wsparte w ramach programu Patron Roku 2024 Fundacji Lotto im. Haliny Konopackiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję