Reklama

To nie był przypadek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Właściwie przyjechał na to sympozjum przypadkiem. Prezes nie mógł, a ktoś musiał. Miał przeczytać jego referat. Oczywiście, był wściekły. Potraktowano go klasycznie. Chłopiec na posyłki. Inni też wyjeżdżają, ale w góry, nad morze do dobrych pensjonatów nad jeziora, nawet za granicę. Jego wypchnęli do Częstochowy. Hotel byle jaki, sympozjum zaczyna się o 12.00. Co będzie robił przez te prawie pięć godzin? Nawet nie dali mu służbowego samochodu. „Ma Pan dobre połączenie. Z dworca weźmie Pan taksówkę”. Trudno, dwa dni to nie tak długo. Gdyby jeszcze nie ta sprawa z Magdą. Po co nam to było? Właściwie to ją kocha, tylko czemu brnąć od razu w małżeństwo... Tego się już dziś nie robi. Huczne wesele, teściowie, suknia ślubna... No i w podtekście - przecież musieli! Nie, w żadnym wypadku nie teraz. Nic jeszcze nie ma. Mieszkanie wynajęte, samochód - 8-letni renault, praca też niepewna.
Postanowił, że wyjdzie z tego dusznego pokoju. Pogoda cudna, park widać przez okna. Na świeżym powietrzu lepiej mu się będzie myślało.
Zapalił papierosa. Właściwie nie wie, dlaczego kupił papierosy. Palił raczej okazjonalnie, w czasie brydża, w pubie. Po prostu miał ochotę i zapalił. Magda musi to jakoś załatwić. Jurek pół roku temu też miał podobny problem. Dał dziewczynie pieniądze i po kłopocie. Nigdy już o tej sprawie nie rozmawiali. Magda kategorycznie odrzuca takie pomysły. Mówiła, że to morderstwo. Jakie morderstwo, jak to nawet nie jest człowiek. Parę komórek, które nieustannie się dzielą. Jak drożdże. Pamiętał przecież z ogólniaka. Blastula, morula - te sprawy. No cóż, musi nad nią dłużej „popracować”, do niejednej sprawy już ją przekonał. Przecież aż 4 miesiące walczył, żeby z nim zamieszkała. Nie są w końcu szczeniakami. Mają po 26 lat i znają się niemal od podstawówki.
Zrobiło się chłodno. Wstał z ławki, zgasił papierosa w koszu obok i poszedł przed siebie. Skończył się park. Wszedł na dużą polanę. „Matko Boża Różańcowa, módl się za nami” - zobaczył ogromny transparent zawieszony na murze. - Prawda, przecież jestem w Częstochowie. Obrona Jasnej Góry, Potop, Kmicic, Kordecki, no i pielgrzymki. Nieraz widział, jak pielgrzymi wychodzili z Warszawy, dokładniej - jak zbierali się koło kościoła św. Anny. Na Krakowskim Przedmieściu mieszkała ciocia Hania. Ona zawsze pilnowała tego dnia, od czasu jak dwa razy pod rząd sama szła z nimi na Jasną Górę.
Sprawdził czas. Jeszcze trzy godziny. - Wejdę, ciotka ucieszy się, jak jej opowiem, że widziałem Cudowny Obraz.
Nie od razu trafił do Kaplicy. Postanowił iść za jakąś grupą. Najpierw pomyślał, że utrzymanie takiego obiektu to straszny szmal. Podobało mu się. Toż to kawał historii. Tylko obrazu nie widział, bo był zasłonięty. Wyszedł. Nigdy nie lubił tłoku. Opuszczał Sanktuarium z drugiej strony. Minął parking. Chyba intuicyjnie skierował się w lewo. W mało przytulnej kawiarni wypił kiepską herbatę i ruszył dalej. Nagle usłyszał dźwięki muzyki. Drzwi były otwarte. Wszedł. Na sali panował półmrok. Dostrzegł ludzi. Widział, że są młodzi, młodsi od niego. - Jakaś szkolna wycieczka - pomyślał. Przeszedł dalej. Zajął jedno z kilku wolnych miejsc. Usiadł. Trafił na koniec filmu. Zapalono światło. „Zobaczyliście państwo jedno z bardziej wstrząsających świadectw. Dr Nathanson opowiada dziś całemu światu, że aborcja jest złem”. Postanowił wyjść, ale znów zgaszono światło. Na ekranie przeczytał napis: „Niemy krzyk”. Został.
Zapomniał o sympozjum. Szedł przypominając sobie ciągle powtarzane przez ciotkę Hanię słowa: „Nigdy nic nie dzieje się przypadkiem. Boża Opatrzność czuwa nad każdym z nas”. Jeżeli nie przypadkiem, to znaczy, że...
- Matko Boża Jasnogórska, jeszcze godzinę temu nie wiedziałem, dlaczego tu jestem, wróciłem, aby Ci podziękować. Tak jak niedawno moja ciotka. Ona dziękowała za moje studia i magisterium - ja za wskazówkę. Dziękuję Ci, że będę ojcem. Panie Boże, miej nas w swojej opiece...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W imię Trójcy Świętej

2024-05-21 13:57

Niedziela Ogólnopolska 21/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Andrej Rublow

Trójca Święta (ikona Andrieja Rublowa)

Trójca Święta (ikona Andrieja Rublowa)

Wszystko w Kościele zaczyna się od znaku Trójcy Świętej. W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Wezwanie Trójcy Świętej rozpoczyna nabożeństwa, a błogosławieństwo w imię Trójcy Świętej posyła wierzących do ich życia. W ten sposób całe życie Kościoła, całe życie wierzących naznaczone jest tajemnicą Trójcy Świętej. Mimo że jest ona trudna do zgłębienia, liturgiczne wezwanie obecności Trójcy Świętej odkrywa rąbek tej tajemnicy. Od Boga Ojca, Syna Bożego i Ducha Świętego wszystko się zaczyna i w Nich znajduje swe spełnienie. Człowiek, który tak rozpoczyna swój dzień, tak samo go kończy. Kiedy wzywa obecności Osób Trójcy Świętej, zaprasza Je do swojego życia, żyje Nimi w swojej codzienności, i dzień po dniu odkrywa, jak ta tajemnica powoli przenika jego życie.

CZYTAJ DALEJ

Wspaniałe narzędzie

2024-05-25 21:43

Mateusz Góra

    Uczniowie Archidiecezjalnej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. ks. kard. Franciszka Macharskiego w Krakowie zagrali końcoworoczny koncert w kościele Miłosierdzia Bożego w Nowym Bieżanowie.

    Młodzi muzycy zaprezentowali muzykę chóralną, organową i orkiestrową. Motywem przewodnim były utwory wierzących kompozytorów z XVII, XVIII i XIX w., które powstały jako dzieła religijne. Głównym artystą, którego kompozycje wykonali uczniowie, był Camille Saint-Saëns – XIX-wieczny francuski kompozytor i organista. – Ten koncert kończy i podsumowuje rok szkolny, ale w wymiarze bardziej wokalnym niż instrumentalnym. Uczniowie mają swoje główne instrumenty, na których również wykonują taki koncert, ale tym razem podsumowujemy, co przygotował chór szkoły I i II stopnia. Mamy bardzo wymagający repertuar. Staramy się nie bazować na popularnych i prostych utworach, tylko bardzo artystycznych, z wysokiej półki. Uczymy się ich przez cały rok i chcemy pokazać, jak rozwinęliśmy się muzycznie przez ten czas – mówił dyrektor szkoły, prof. dr hab. Wiesław Delimat.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Gala Twórczości Maryjnej Dzieci i Młodzieży

2024-05-26 18:18

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

konkurs plastyczny

konkurs muzyczny

Biuro Prasowe Jasnej Góry

„Chwalcie łąki umajone”, „Była cicha i piękna jak wiosna” czy „Maryjo, śliczna Pani” m.in. te pieśni maryjne dla „Najukochańszej Mamy” z Jasnej Góry i wszystkich mam rozbrzmiewają dziś w Sali Papieskiej podczas Gali Twórczości Maryjnej Dzieci i Młodzieży Sancta Maria. W tym roku odbywa się ona pod hasłem: „W Drodze do Nieba z Maryją”. Koncert jest plonem konkursu muzycznego i plastycznego, w którym wzięło udział ponad 2,5 tys. uczniów z Polski i zagranicy.

W konkursie składającym się z dwóch kategorii - muzycznej i plastycznej - wybrano 128 laureatów. W tym roku Grand Prix w sumie otrzymały trzy osoby. Wszystkie dzieci zostały nagrodzone.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję