Reklama

Wiara

#NiezbędnikRóżańcowy: Różaniec święty w objawieniach maryjnych - Polska

W pielgrzymowaniu z różańcem w ręku powracamy do polski. Jak to mówią: wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Zatrzymujemy się w diecezji łomżyńskiej, we wsi Osuchowa, która jest jedną z najstarszych miejscowości położonych w samym sercu Puszczy Białej.

[ TEMATY ]

modlitwa

październik

#NiezbędnikRóżańcowy

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miejscowość ta leży na terenie Międzyrzecza Łomżyńskiego. To tutaj, w niezwykłej okolicy otoczonej lasami i stawami, znajduje się przystań ciszy i ukojenia. Wielu ludzi znajduje przed kaplicą. W 1992 r. miejscowa świątynia została ogłoszona Sanktuarium Maryjnym, zaś sam obraz Matki Bożej Osuchowskiej został ogłoszony cudownym. Tym samym Osuchowa znalazła się w oficjalnym spisie sanktuariów diecezji łomżyńskiej.

Tutejszy kult Matki Bożej jest ściśle związany z objawieniami które miały miejsce w życiu mieszkańców tej wioski. Na początku XX wieku niezwykłe objawienia zainspirowały zbudowanie kapliczki i namalowanie wizerunku Matki Bożej Osuchowskiej. Początek objawień Matki Najświętszej w Nowej Osuchowej związany jest z datą 2 czerwca 1910 roku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Trzy dziewczynki z Nowej Osuchowej wracały z nauki katechizmu z Poręby do domu, nagle dwie z nich Józefa i Rozalia ujrzały złote promienie spływające z nieba zdobione kolorami tęczy, z nich wyłoniła się postać niewiasty ubranej w białą suknię przepasaną błękitną szarfą. Jej ramiona okrywał biały płaszcz spięty pod szyją złotą klamrą, z każdego palca z opuszczonych ku dołowi rąk spływał złoty promień, wokół głowy postaci znajdowało się piętnaście kwiatów białej róży. Wylęknione dziewczynki uklękły w przekonaniu że widzą Matkę Bożą. Zatrwożone niezwykłym zjawiskiem złożyły ręce do modlitwy i odmawiały „Anioł Pański”. Widzenie to powtórzyło się nazajutrz, gdy Rozalia i Józefa zachęcone przez swoje matki, odmawiały cząstkę różańca na miejscu pierwszego widzenia. W następne dni dziewczynkom towarzyszyło wielu ludzi odmawiających wspólnie różaniec. Wieść o cudzie zaczęła ściągać na polanę w lesie koło strumyka rzesze ludzi z okolicznych wiosek. Ukazywaniu się Matki Bożej towarzyszyła jasność widziana przez wszystkich obecnych na miejscu objawienia.

Od 5 czerwca 1910 roku Matkę Bożą zaczyna widzieć również Marianna Andryszczyk, urodzona w 1877 roku mieszkanka Nowej Osuchowej. Od tego czasu dziewczynki oraz Marianna miały widzenia codziennie w czasie modlitwy. Matka Najświętsza ukazywała się raz jako Niepokalana innym razem w jasnogórskim wizerunku na błękitnym tle nieba. Charakterystyczne były rozjaśnione oblicza Maryi i Jezusa z widocznymi na nich łzami. Matka Boża powiedziała Mariannie Andryszczyk że przybywa z Częstochowy i prosi o odmawianie różańca. Zwróciła się do niej w tych słowach: „Córko moja! słuchaj co mówię i opowiedz to ludowi: miejsce na którym klęczysz przed wiekami zostało przez Boga przeznaczone i dla Mnie wybrane, ja sobie to miejsce bardzo ulubiłam i przybywam do was z Częstochowy. Przychodźcie tu licznie codziennie, pozdrawiajcie Mnie świętym różańcem, który jest mi bardzo miłą modlitwą. Wielkich łask bożych doznawać będzie każdy ktokolwiek tu przybędzie z wiarą i miłością i pozdrowi mnie modlitwą różańcową".

Początek objawień w Osuchowej zbiega się w czasie z ponowną koronacją obrazu Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze w niedzielę Trójcy Przenajświętszej w 1910 roku.

Niech słowa Matki Bożej, przytoczone w dzisiejszym rozważaniu, staną się i dla nas powodem mobilizacji do jeszcze gorliwszej i częstej modlitwy różańcowej.

Reklama

Rozważania różańcowe na 18 października: Różaniec ze św. Łukaszem.

Tajemnice radosne

Zwiastowanie Maryi

[Łk 1, 38] Maryja rzekła do anioła: Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego. Dla Maryi moment zwiastowania był piękną lekcją Bożej miłości. Zadanie, przed którym przyszło Jej stanąć, było bardzo trudne. Musiała całkowicie zmienić swoje życie, ale ona wiedziała, że będąc przy Bogu, nie straci nic, a zyska wiele.

Nawiedzenie św. Elżbiety

[Łk 1,39-42] Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w [ziemi] Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona głośny okrzyk i powiedziała: «Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona.

Bezinteresowna pomoc jest bardzo ceniona przez ludzi, którym pomagamy. Ta troska o drugiego sprawia, że wielu na nowo może odkryć dobro w drugim człowieku. Maryja daje nam przykład opiekuńczości i zatroskania o osoby potrzebujące naszej pomocy, nawet wtedy, kiedy o to nie proszą.

Reklama

Narodzenie Pana Jezusa

[Łk 2,6-7] - Kiedy tam przebywali [Betlrjrm - przyp. red.], nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie.

Przyjście na świat Pana Jezusa zmieniło oblicze Ziemi. Świat został napełniony nadzieją i miłością. To niesamowite, jak bardzo Bóg się uniżył, aby uszczęśliwić człowieka. Tak właśnie objawia się miłość.

Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

[Łk 2, 22-24] Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu. Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego.

Często decydujemy się na podjęcie się wyrzeczenia. To jest nasza ofiara, którą chcemy złożyć Bogu. Chcemy przez to być bliżej Jezusa, a jednocześnie na nowo uzmysławiamy sobie, że na mocy Chrztu świętego należymy do Chrystusa.

Reklama

Odnalezienie Pana Jezusa

[Łk 2, 46-49] Po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz On im odpowiedział: «Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?»

Kogoś mogłoby zastanawiać, dlaczego Jezus to uczynił? Wydawać by się mogło, że postawa Jezusa była nieodpowiedzialna. Ale czy na pewno? Świadomość misji danej przez Boga często wymaga poświęcenia i niezrozumiałych decyzji.

Autor rozważań: ks. Łukasz Romańczuk

Promuj akcję na swojej stronie internetowej

Wklej kod na swojej stronie internetowej (750px x 200px)

#NiezbędnikRóżańcowy
<a href="https://www.niedziela.pl/niezbednikrozancowy"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-niezbednik-rozancowy-750x200.jpg" alt="niedziela.pl - #NiezbędnikRóżańcowy" /></a>

Wklej kod na swojej stronie internetowej (300px x 300px)

#NiezbędnikRóżańcowy
<a href="https://www.niedziela.pl/niezbednikrozancowy"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-niezbednik-rozancowy-300x300.jpg" alt="niedziela.pl - #NiezbędnikRóżańcowy" /></a>

Jeżeli potrzebujesz banera o innym rozmiarze lub umieściłeś baner, napisz do nas: internet@niedziela.pl

2021-10-17 21:30

Oceń: +11 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikRóżańcowy: „Święta Maryjo, Matko Boża”

Dzisiejsze wezwania Pozdrowienia anielskiego przybliżają nam jeszcze inną maryjną modlitwę, a dokładnie Litanię loretańską. Po wezwaniach do Trójcy Przenajświętszej następują tam wezwania maryjne, do których wprowadzają nas rozważane dzisiaj: Święta Maryjo i Święta Boża Rodzicielko. Rodzi się zatem pytanie: czy o świętości Maryi świadczy jedynie tajemnica wybrania Jej przez Boga? Czy może Maryja osiągała świętość wypełniając Boże plany? Na czym polega świętość Maryi?

Teologowie wskazują, że świętość Maryi polegała nie tylko na pełni łaski, którą została obdarzona ze względu na przyszłe, tak dostojne macierzyństwo ale nade wszystko o Jej świętości świadczy doskonała, bezwzględna współpraca z tą łaską we wszelkich zmiennych okolicznościach jej długiego życia. Świętość Maryi to przede wszystkim chętna gotowość i zgoda na wszelką w stosunku do Niej Wolę Bożą. Maryja – co zresztą bardzo wyraźnie widać już w scenie zwiastowania - godziła się z góry na przyjęcie Bożej woli ale też na wszelkie wyrzeczenia podejmowane na rzecz umiłowanego Dziecka. Jej udziałem stała się zgoda na ubóstwo, na trwogę o jego bezpieczeństwo, na smutek rozłąki, na Jego krzyż i mękę, na cierpliwą niezmordowaną służbę Kościołowi już po chwalebnym odejściu Chrystusa. Jej pokorne „fiat” wypowiedziane przy zwiastowaniu rodziło później kolejne „tak” wypowiadane wobec Boga, stąd Jej posłuszeństwo Bogu świadczy o Jej świętości.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

2025-02-13 14:00

[ TEMATY ]

Niezbędnik Katolika

mk

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Osobisty wybór Jezusa

2025-02-21 19:40

Magdalena Lewandowska

W parafii na Nowym Dworze spotkali się kapłani, świeccy i osoby konsekrowane, by dalej modlić się i współpracować na drodze synodalnej.

W parafii na Nowym Dworze spotkali się kapłani, świeccy i osoby konsekrowane, by dalej modlić się i współpracować na drodze synodalnej.

W parafii Opatrzności Bożej na Nowym Dworze odbyło się synodalne spotkanie dekanatu Wrocław-Zachód Kozanów.

Nie zabrakło wspólnej modlitwy, dzielenia się Słowem Bożym i własnymi doświadczeniami z prac parafialnych zespołów synodalnych. Katechezę o uzdrowieniu niewidomego od urodzeniu przez Pana Jezusa wygłosił ks. Paweł Nizioł. Zauważył, że kiedy człowiek widzi taki znak, jego serce dokonuje wewnętrznego osadu: albo opowiada się za Chrystusem, albo przeciwko Niemu. Zaczyna wierzyć albo staje się wobec Jezusa wrogo nastawiony. – Gdy Jezus uzdrowił niewidomego, w sercach ludzi zaczynają dokonywać się wybory, każdy zajmuje jakieś stanowisko. Jedni twierdzą, że doszło do cudu, inni nie wierzą. Co ciekawe podział przebiega nie między grupami – faryzeuszami, sąsiadami – ale wewnątrz nich. Ten podział przebiega przez serce człowieka. To pokazuje nam, że tak naprawdę nie ważne, do jakiej grypy się należy: starszych, młodszych, duchownych, świeckich, mężczyzn, kobiet. Wybór Jezusa to mój osobisty wybór, w którym nikt mnie nie zastąpi. To ja decyduję w swojej wolności, grupa nie podejmie za mnie decyzji. To musi być moja osobista decyzja – podkreślał ks. Paweł Niozioł. Zauważył, że ta decyzja wymaga ciągłej aktualizacji: – Nie podejmujemy jej raz na zawsze, nasza wiara wymaga ciągłego wybierania Chrystusa na nowo. Wymaga naszego nawracania się.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję