Reklama

Turystyka

Egejska Jerozolima czyli wyspa Apokalipsy

[ TEMATY ]

turystyka

psyberartist / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najdalej wysuniętą na północ wyspą greckiego archipelagu Dodekanez, położoną niedaleko od Samos i Ikarii, jest urocza Patmos, która kojarzy się przede wszystkim z powstaniem najbardziej tajemniczej Księgi Nowego Testamentu - Apokalipsy św. Jana Apostoła. Samą zresztą atmosferę wyspy do dziś przenika pewna mistyka, powaga i dostojeństwo. Sprzyja temu umiejscowienie na uboczu głównych szlaków turystycznych oraz fakt, że można się tam dostać wyłącznie statkiem bądź jachtem i to pod warunkiem, że natrafi się na odpowiednio wysoki poziom wód.

Mariusz Affek

Niepozorny kawałek lądu o powierzchni zaledwie trzydziestu czterech kilometrów kwadratowych nie nosi cech typowego śródziemnomorskiego kurortu charakteryzującego się piaszczystymi plażami, luksusowymi hotelami i całonocnymi dyskotekami z głośną muzyką. Przeciwnie - porośnięte soczystą zielenią wulkaniczne wzgórza, głębokie skalne szczeliny oraz kwitnące łąki skąpane w słońcu i pełne rozmaitych kwiatowych zapachów skłaniają do kontemplacji, wyciszenia i radości wynikającej z obcowania z przyrodą, a tym samym z jej Stwórcą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie zawsze jednak było tam tak cicho i spokojnie. W czasach przed narodzeniem Chrystusa Patmos znalazła się na ważnym szlaku morskim z Italii do Efezu i Miletu, w związku z czym zbudowano na wyspie dużą przystań wraz z ośrodkiem handlowym, gdzie stacjonował rzymski garnizon. Jeszcze wcześniej Patmos dała się poznać jako znaczący ośrodek kultu Artemidy, która - według mitów greckich - miała najpierw doprowadzić do wyłonienia się wyspy z morskiej głębiny, potem zaś uzdrowić Orestesa z obłędu, w jaki popadł w wyniku zamordowania własnej matki. Uwolniony w ten sposób od wyrzutów sumienia ozdrowieniec miał następnie - w dowód wdzięczności - ustanowić kult Artemidy i na dwustupięćdziesięciometrowym wzgórzu wnieść pierwszą jej świątynię. Istotnie, archeolodzy odkrywają do dziś pozostałości wspomnianej świątyni, a także innych świątyń greckich oraz hipodromu, gdzie urządzano wyścigi konne ku czci patronki wyspy. Ostatecznie jednak pogańskie kulty przyćmiło chrześcijaństwo - w tym przypadku za sprawą pobytu świętego Jana Ewangelisty.

Reklama

Misja Ewangelisty

Apostoł Jan miał przebywać na wyspie w latach 95-96 po Chrystusie już jako sędziwy starzec, ale cel jego obecności nie jest do końca jasny. Powszechnie uważa się, że najbardziej umiłowany uczeń Chrystusa został karnie zesłany na Patmos za głoszenie kazań w Efezie, lecz z drugiej strony sam zesłaniec stwierdza lakonicznie: Ja, Jan, wasz brat i współuczestnik w ucisku, królestwie i wytrwałości w Jezusie, byłem na wyspie, zwanej Patmos, z powodu Słowa Bożego i świadectwa Jezusa (Ap 1, 9). Może to sugerować, że niekoniecznie chodziło o zesłanie, a raczej o misję ewangelizacyjną polegającą na głoszeniu Dobrej Nowiny tubylczej ludności. Za taką interpretacją przemawia także tradycja wczesnochrześcijańska, która ukazuje św. Jana swobodnie poruszającego się po wyspie za zgodą miejscowego rzymskiego gubernatora Laurentiusa i dokonującego wielu nawróceń, a także cudów. Przyjmuje się ponadto, że Apostołowi miał towarzyszyć - znany z Dziejów Apostolskich (Dz 6, 5) - diakon św. Prochor, którego zadaniem miała być nie tylko opieka nad sędziwym uczniem Pańskim, lecz również spisanie wszystkich słów Objawienia, jakie stało się jego udziałem. W istocie bowiem Księga Apokalipsy powstała na Patmos jako świadectwo objawienia się Chrystusa swemu ukochanemu uczniowi. Zbawiciel ukazał się tam już jednak w glorii jako Bóg i Władca Wszechświata przepowiadający przyszłość aż do Paruzji, czyli ponownego swego przyjścia na Ziemię, aby osądzić żywych i umarłych.

Grota Objawienia

Do dziś można odwiedzać grotę, w której św. Jan doznawał Objawienia i gdzie św. Prochor spisywał te wizje. Nad wejściem do groty góruje potężna skała, pęknięta na trzy równe części symbolizujące Trójcę Świętą - z tegoż właśnie pęknięcia wydobywał się głos Boga i wychodziły wizje Apokalipsy. We wnętrzu groty natomiast możemy zobaczyć srebrny pas otaczający miejsce, w którym leżał Apostoł, a także dwa stare ikonostasy z ołtarzami - jaskinia pełni bowiem funkcję prawosławnej świątyni pod wezwaniem św. Anny. (Dlatego mnisi bardzo pilnują, by żaden turysta ani pielgrzym nie robił tutaj zdjęć, jako powód zakazu podając również i to, że ikony nie znoszą światła fleszów). W nazewnictwie miejscowym i międzynarodowym dominuje jednak nazwa Świętej Groty Apokalipsy, wypierając zdecydowanie wezwanie samego kościoła. Co ciekawe, można tu czasami zaobserwować dawny, wywodzący się jeszcze ze starożytności pogański zwyczaj składania przez miejscowych wiernych przed ikonami tamat, czyli ofiar w postaci maleńkich metalowych podobizn ludzi, części ciał, domów, a nawet łodzi czy… samochodów. Przyjezdni zaś zabierają ze sobą pamiątki w postaci ogładzonych kamieni ze stylizowaną na ikonę podobizną św. Jana, sprzedawane na stoiskach rozstawionych przed grotą w pobliskim sosnowym lesie, przez który przebiega szosa łącząca położony w dole port Skala z górującą nad całą wyspą miejscowością Chora - faktyczną stolicą Patmos, której charakterystycznym elementem są widoczne z daleka potężne mury obronne klasztoru św. Jana Teologa (jak w języku greckim zwie się św. Jana Ewangelistę).

Reklama

Klasztor Teologa

Klasztor wraz z otaczającymi go murami wybudowano w XI wieku z kamieni pochodzących ze stojącej uprzednio w tym miejscu świątyni Artemidy. Trzeba bowiem było chronić się przed piratami, którzy często plądrowali okolicę. Budynki klasztorne do dziś zresztą przechowują wspaniały skarbiec z unikatowymi dziełami sztuki. Kolekcję otwiera „złota bulla” cesarza bizantyjskiego Aleksego I Komnena z roku 1088 nadająca mnichom prawa do całej wyspy i jednocześnie stanowiąca akt erekcyjny samego monastyru. Z dokumentem tym koresponduje wyryty na kawałku marmuru wzruszający akt konsekracji ołtarza z pierwszej bazyliki św. Jana wybudowanej tutaj prawdopodobnie już w IV wieku. W kolekcji dominują zbiory ze złota, srebra i kamieni szlachetnych - w szczególności naczynia i szaty, ale także ikony i księgi liturgiczne. Dziełem o absolutnie bezcennej wartości jest Ewangelia św. Marka z V wieku spisana na różowym pergaminie, nie atramentem jednak, a płynnym srebrem i złotem. Niespodziankę stanowi obraz Ecce Homo autorstwa Dominika Teotokopulosa (znanego bardziej jako El Greco) pochodzący z czasów, gdy malarz przebywał jeszcze na Krecie. Warto zresztą pospacerować po labiryncie kaplic, galerii i tarasów widokowych, aby zobaczyć między innymi sarkofag założyciela klasztoru, mnicha-żołnierza św. Joannisa Christodoulosa, relikwiarz z głową św. Tomasza Apostoła czy piękny dwunastowieczny fresk Gościnność Abrahama z kaplicy Panagia (odkryty dopiero w roku 1956 spod warstwy tynku i pieczołowicie odrestaurowany). Niestety, biblioteka klasztorna licząca około czterech tysięcy książek i rękopisów jest niedostępna dla zwiedzających.

Reklama

Miejsce pod szczególną ochroną

Pomimo upływu wieków do klasztoru św. Jana Teologa wciąż należy znaczna część wyspy, a także dziesięć cerkwi i wiele rozsianych po wyspie pustelni. Ponadto posiada on dziewięć filii na terytorium całej Grecji i cieszy się dość podobnymi przywilejami jak słynna „republika mnichów” z góry Atos - między innymi podlega bezpośrednio patriarchatowi bizantyjskiemu w Konstantynopolu. Tego stanu rzeczy nie zmieniło ani panowanie łacińskie (symbolizowane przez joannitów z pobliskiego Rodos oraz przez Wenecjan), ani też panowanie tureckie w latach 1537-1912. Przeciwnie: papieże nakazywali wszystkim katolickim władcom ochronę klasztoru i modlących się tam prawosławnych mnichów, kolejni zaś sułtani gwarantowali szeroką autonomię dla monastyru i jego posiadłości na innych wyspach greckich oraz zachowanie dotychczasowych przywilejów. W roku 1713 powstała nawet szkoła teologiczna w pobliżu Groty Apokalipsy, która pełniła rolę strażnika kultury greckiej i chrześcijańskiej na obszarze dawnego cesarstwa bizantyjskiego podbitego przez Turków. Świat zachodni po raz ostatni powrócił na Patmos w latach 1912-1948, kiedy to wyspa najpierw weszła w skład włoskiego Dodekanezu, by po kapitulacji Włoch dostać się pod okupację niemiecką, a następnie zostać przejęta przez Brytyjczyków, co jednak nie miało większego znaczenia dla samego klasztoru i jego przywilejów.

Obecnie ośrodek ten chętnie odwiedzają rzesze turystów i pielgrzymów zarówno ze Wschodu, jak i z Zachodu, którzy pragną poczuć atmosferę tych miejsc i zadumać się nad dalszymi losami świata opisanymi tak tajemniczo w Księdze Apokalipsy. Wszystko to sprawia, że łącząca chrześcijan różnych obrządków wyspa Patmos bywa niekiedy nazywana „egejską Jerozolimą”.

Mariusz Affek - doktor nauk humanistycznych, pracownik naukowy Instytutu Historii Nauki PAN. Publicysta prasy prawicowej.

2013-12-20 14:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kajakiem przez Pomorze

Niedziela Ogólnopolska 35/2012, str. 38-39

[ TEMATY ]

turystyka

ciekawe miejsca

przyroda

ARCHIWUM: URZĄD MIASTA TUCHOLA

Bory Tucholskie

Bory Tucholskie

W Polsce nie ma dwóch identycznych parków narodowych. Cztery parki leżące w zachodnim pasie pojezierzy są bardzo różne, sporo je dzieli, ale są też podobieństwa. Także to, że każdy z nich, na swój sposób, jest unikatowy

Niezwykłe jest już samo położenie najstarszego z nich, Wielkopolskiego Parku Narodowego w pobliżu wielkiego miasta, kilkanaście kilometrów na południe od Poznania. Nic dziwnego, że WPN pełni dla poznaniaków podobną rolę, jak dla warszawiaków „Kampinos”. Zresztą nie tylko mieszkańcy stolicy Wielkopolski ściągają w letnie weekendy nad najbardziej malownicze w okolicy Jezioro Góreckie. Rocznie park jest odwiedzany przez ponad milion turystów.
Jezioro ma wysokie brzegi, często strome i niemal całe jest otoczone lasem. Las na południowym brzegu jeziora jest uważany za najcenniejszą część parku. Rośnie tu las dębowo-grabowy, pozostałość drzewostanu, który kiedyś porastał cały dzisiejszy park. Utworzony tu rezerwat ścisły „Grabina” zachwyca o każdej porze roku, choć najpiękniejszy jest wczesną jesienią. Wędrując południowo-wschodnim brzegiem, warto zwrócić uwagę na wielkie, stare i grube (do kilku metrów obwodu) dęby.
W parku znajduje się sporo zabytków. Do najcenniejszych należy drewniany kościół pw. św. Jadwigi z XVII wieku we wsi Łódź. W Szreniawie i Trzebawiu zachowały się do dziś XIX-wieczne dwory, a na Wyspie Zamkowej na Jeziorze Góreckim ruiny zamku z początku XIX wieku. Planując wycieczkę w tamte rejony, nie wolno zapomnieć o Rogalinie i Kórniku znajdujących się poza granicami parku. Pałac Raczyńskich i rosnące koło niego dęby rogalińskie, a także zamek i arboretum w Kórniku będą sowitą zapłatą za ten wysiłek...

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Zatęsknij za Eucharystią

2024-03-28 23:37

Marzena Cyfert

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Tęsknimy za różnymi rzeczami (…) Czy kiedyś jednak tęskniłem za przyjęciem Komunii świętej? To jest chleb pielgrzymów przez świat do królestwa nie z tego świata – mówił bp Maciej Małyga w katedrze wrocławskiej.

Ksiądz biskup przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej. Eucharystię koncelebrowali abp Józef Kupny, bp Jacek Kiciński oraz kapłani z diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję