Reklama

Wiadomości

Rok szkolny w Europie w czasach pandemii: testy, maseczki, kary dla niezaszczepionych nauczycieli

W większości regionów Unii Europejskiej rozpoczął się nowy rok szkolny. W niektórych krajach, np. we Francji i w Czechach w szkołach przeprowadza się testy. W Hiszpanii zmniejszono wymagany dystans społeczny do 1,2 metra. Z kolei w Szwecji nie wprowadzono żadnych dodatkowych restrykcji.

[ TEMATY ]

koronawirus

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We Francji prawie 12,3 mln uczniów wróciło do szkół 2 września i od tego dnia około 3 tys. klas zostało zamkniętych z powodu Covid-19, w tym 545 w minionym tygodniu. Tygodniowo przeprowadza się około 600 tys. testów w szkołach. Nauczyciele i dzieci powyżej 6. roku życia noszą maseczki przez cały czas nauki z wyjątkiem zajęć sportowych. Szczepienia dla dzieci powyżej 12 lat organizowane są również w szkołach od 2 września i wymagana jest zgoda rodziców.

W Niemczech już we wszystkich krajach związkowych dzieci wróciły do szkół. Nauczanie bezpośrednie jest na porządku dziennym. Ponownie wzrasta jednak liczba zakażeń wśród młodych ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaleca się, aby stosować maseczki FFP2. Lekcje muzyki powinny odbywać się bez śpiewu i używania instrumentów dętych. Uczniowie z objawami typowymi dla Covid-19 powinni do wyjaśnienia sytuacji trzymać się z dala od zajęć. Maski medyczne należy nosić również w drodze do szkoły oraz w autobusach szkolnych. Grupy wiekowe i klasy powinny być zmniejszone o połowę, jeśli występuje wysoka częstość infekcji.

To tyle jeśli chodzi o teorię. W praktyce jednak już teraz widać, że zalecenia ekspertów są w różny sposób realizowane w poszczególnych krajach związkowych. Na przykład w budynkach szkolnych w Hesji maseczki medyczne muszą być noszone wewnątrz budynku - ale nie w ławkach, na zewnątrz lub na zajęciach wychowania fizycznego. W Dolnej Saksonii wszyscy uczniowie muszą nosić maseczki nawet na lekcjach, jak również na zewnątrz i na zajęciach wychowania fizycznego.

Czeskie ministerstwa szkolnictwa oraz zdrowia wprowadziły obowiązek przeprowadzenia testów w szkołach 1, 6 i 9 września. Zdaniem ministra zdrowia Adama Vojtiecha ich wyniki nie były "dramatyczne" i nie ma potrzeby kontynuowania testów. Wśród uczniów przeprowadzono 3,2 milionów testów, które ujawniły 438 przypadków zakażenia koronawirusem. Liczba pozytywnych wyników na 100 tys. testów wyniosła 13,8. Za granicę ryzyka uznano 25 przypadków. Szybko rosnące zakażenia w jednej z praskich szkół zmusiły służby higieniczne do jej zamknięcia. W Opawie, w pobliżu granicy z Polską na kwarantannę wysłano uczniów z 8 z 24 klas szkoły podstawowej.

Reklama

Na Słowacji nie wprowadzono obowiązkowych testów, a rodzice byli zobowiązani do złożenia oświadczeń, że dzieci nie mają symptomów Covid-19. Ministerstwo zdrowia przekazało również rodzicom testy, które można wykonywać samodzielnie w domu. Według ministra zdrowia Vladimira Lengvarskyego wyniki testów nie są niepokojące.

W Hiszpanii nowy rok szkolny nie wiązał się ze wprowadzeniem nowych restrykcji w placówkach oświatowych. W dalszym ciągu konieczne jest jednak posiadanie przez uczniów powyżej 6. roku życia maseczek oraz zachowanie dystansu społecznego. Ten ostatni zmniejszono we wrześniu z 1,5 m do 1,2 m. Szybko rośnie też liczba zaszczepionych uczniów w wieku 12-19 lat - jest ich już ponad 75 proc.

Z kolei w Portugalii, gdzie zajęcia lekcyjne rozpoczęły się w połowie września, maseczki muszą nosić uczniowie, którzy ukończyli 10. rok życia. Resort oświaty zgodził się, by w nowym roku szkolnym można było ograniczać liczbę uczniów w klasach, w szkołach podstawowych poniżej 24 osób, a na innych poziomach nauczania poniżej 28, jeśli istnieje ryzyko zakażeń. Ponad 99 proc. pracowników szkół zostało już zaszczepionych przeciwko Covid-19, a w przypadku uczniów odsetek ten wynosi ponad 84 proc.

W Bułgarii rok szkolny rozpoczął się 15 września dla 706 tys. uczniów. Uczniowie w klasach 1-4 nie muszą nosić maseczek w klasie, wyłącznie na korytarzach i w salach, w których będą razem z innymi uczniami. Starsi noszą maseczki również podczas lekcji. Uczniowie mają przechodzić testy, jeżeli kierownictwo szkoły i rada rodziców udzieli na to zgodę. Specjalnie dla małych uczniów zakupiono testy w kształcie lizaków. Testy mają przechodzić również nauczyciele, których zaszczepiło się tylko 32 proc. Zdecydowano, że jeżeli ponad 10 proc. uczniów danej klasy lub zbyt wysoka liczba nauczycieli będzie zarażona, to zostanie wprowadzona nauka zdalna.

Reklama

Tymczasem w Finlandii nowy rok szkolny trwa już ponad miesiąc. Uczniowie przystąpili do nauki w trybie stacjonarnym w okresie szczytu czwartej fali epidemii. Powrót dzieci do szkół nie wpłynął na wzrost zachorowań. Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego rozpoczęła się również akcja szczepień wśród młodzieży powyżej 12. roku życia. Obecnie w grupie 12-15-latków ponad 65 proc. otrzymało pierwszą dawkę szczepionki, zaś w grupie 16-19-latków – blisko 74 proc.

Rok szkolny w większości regionów Włoch rozpoczął się 13 września. Wraz z jego inauguracją w życie weszły surowe przepisy dotyczące reżimu sanitarnego. Wszystkie osoby wchodzące na teren szkół i przedszkoli, czyli zarówno pracownicy jak i odprowadzający dzieci rodzice, mają obowiązek posiadania przepustki Covid-19, wystawianej na podstawie szczepienia, wyleczenia lub testu z ostatnich 48 godzin. Nieobecność pracownika w szkole przez 5 dni z powodu braku przepustki ma być karana zawieszeniem pensji. 90 proc. personelu szkół jest co najmniej po jednej dawce szczepionki. Kara za obecność w szkole pracownika bez przepustki wynosi od 400 do 1000 euro i wymierzana ma być także dyrektorom szkół. W ostatnich tygodniach zanotowano duży wzrost odsetka zaszczepionej młodzieży. W grupie wiekowej 12-15 lat co najmniej po jednej dawce jest 40 proc, a 16-19 około 67 procent. Uczniowie mają w szkołach maseczki. Planuje się monitorowanie sytuacji w klasach poprzez testy wykonywane z próbki śliny. W Górnej Adydze na północy kraju, gdzie szkoły są otwarte od 6 września, na kwarantannie są uczniowie z 35 klas w związku z przypadkiem zakażenia wśród uczniów.

Reklama

W Szwecji rok szkolny rozpoczął się w połowie sierpnia. Nie ma specjalnych restrykcji, jedynie normalne środki higieny oraz zalecenia o unikaniu dużych zgromadzeń. Rekomenduje się, by chore dziecko pozostało w domu dwa dni po ustąpieniu objawów. Poziom zachorowań na Covid-19 wśród młodzieży szkolnej jest na tyle niewielki, że nie spowodował przejścia na zdalne nauczanie. Możliwe są lokalne wyjątki, ale nie ma ich dużo. Od listopada mają ruszyć szczepienia dzieci w wieku 12-15 lat - ma to przeciwdziałać rozwoju zakażeń w szkołach. Obecnie trwają szczepienia uczniów w wieku 16-18 lat.(PAP)

ksta/ man/ zat/ pmo/ sw/ zys/ ptg/ baj/ jar/

2021-09-18 08:57

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W piątek o godz. 6.00 ruszyły zapisy seniorów powyżej 70 lat na szczepienia przeciw COVID-19

W piątek o godz. 6.00 ruszyły zapisy seniorów powyżej 70 lat na szczepienia przeciw COVID-19. Od 15 stycznia na konkretne terminy w punktach szczepień umawiają się seniorzy 80 plus. Mają być szczepieni od 25 stycznia.

Na szczepienie przeciw COVID-19 od 15 stycznia umawiają się seniorzy powyżej 80 lat. W piątek o godz. 6.00 ruszyła rejestracja osób urodzonych w latach 1942-1951. Ich szczepienia rozpoczną się w poniedziałek 25 stycznia.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę

2024-04-25 15:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka maturzystów

Karol Porwich/Niedziela

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna - z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych. Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

- Maturzyści są uśmiechnięci, ale myślę, że i stres też jest, stąd pielgrzymka na Jasna Górę może być czasem wyciszenia, nabrania ufności i nadziei - zauważył ks. Łukasz Wieczorek, diecezjalny duszpasterz młodzieży arch. katowickiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję