W drugiej połowie września Instytut Cattaneo z Bolonii we Włoszech opublikuje wyniki wielkiej ankiety przeprowadzonej latem wśród włoskiej młodzieży. Wzięło w niej udział
ok. 2 tys. młodych ludzi w wieku od 18 do 24 lat, zarówno pracujących, jak i studentów. Pytania ankiety dotyczyły generalnie patriotyzmu, a więc tej wartości, którą w Polsce
niektóre „postępowe” media starają się deprecjonować.
Oto niektóre wyniki włoskiej ankiety:
Na pytanie: „Czy jesteś dumny, że jesteś Włochem?” - 54,3% odpowiedziało: „Bardzo!” („dosyć” - 35,6%, „niezbyt” - 7,5%, „wcale”
- 2,6%). Na pytanie: „Z jakim sztandarem się identyfikujesz?” - 55,1% wskazało na sztandar włoski. Tylko 16,6% identyfikuje się ze sztandarem Unii Europejskiej, 6,1%
- ze sztandarem innego kraju, 5,4% - z flagą regionalną, 4,8% - ze sztandarem ONZ, 4,7% nie ma zdania, 3,9% wybrało sztandar pokoju i zaledwie
3,4 % - sztandary związane z opcjami politycznymi. Okazało się, że ponad 55% ankietowanych odczuwa głębokie wzruszenie, słuchając hymnu narodowego.
Te rewelacje wywracają do góry nogami rozpowszechnione we Włoszech poglądy o młodzieży - rzekomo głupiej, zapatrzonej we wzorce zagraniczne, niepatriotycznej.
Tak przynajmniej zinterpretował wyniki ankiety dziennikarz Corriere della Sera - wielkiego dziennika włoskiego, który wstępnie opublikował je na pierwszej stronie. Uznał, że to dobra zapowiedź na
przyszłość, bo przecież właśnie ci młodzi ludzie przejmą jutro stery rządów nad Tybrem. I żadnych oskarżeń o „nacjonalizm”!
Jestem bardzo ciekaw, jak by wypadła podobna ankieta w Polsce. A bardzo by się przydała - może i my mylimy się w ocenach?
Liturgia Słowa z dzisiejszego dnia przypomina nam, kim jest Ten, który do nas przemawia. Zwraca ona naszą uwagę na to, że Bóg jest wszechpotężny, że jest Tym, który ma moc zniszczyć naszego wroga, abyśmy mogli być wolni. A co to za wróg? Bynajmniej nie jest to opcja polityczna przeciwna moim poglądom, nie jest to złośliwy sąsiad ani bezwzględny pracodawca, który wydawałoby się, pozbawiony jest ludzkich uczuć. Moim wrogiem jest wszelkie zło, które siedzi we mnie, zaczyn wszelkiego grzechu, mój nieprzemieniony jeszcze przez łaskę Chrystusa sposób myślenia i postępowania. Mówiąc językiem biblijnym – jest to stary człowiek we mnie, którego nie ukrzyżowałem w sobie, aby mieć prawdziwe życie w sobie – życie, które daje Bóg.
Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W kolejnym dniu naszego katechizmu odpowiedź na pytanie - czy jeśli sakramentu udziela człowiek niegodny, to traci on swoją moc?
Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
W dn. 30 marca – 1 kwietnia w parafii św. Jana Marii Vianneya w Polichnie odbyły się rekolekcje wielkopostne. Czas wchodzenia w tajemnice Bożej miłości parafianie przeżyli pod kierunkiem o. Ryszarda Koczwary z Niepokalanowa.
Chcąc przygotować wiernych do głębokiego przeżycia Wielkiego Tygodnia, rekolekcjonista umacniał ich w cnotach teologalnych, eksponując, że fundamentem duchowości chrześcijańskiej jest wiara, a w jej skład wchodzi poznanie, doświadczenie emocjonalno-wartościujące i moralne działanie. Ukazując wartość Wielkiego Tygodnia, mobilizował do rozwoju wiary, mężnego jej wyznawania w każdych okolicznościach życia. – Trzeba pokazać, że jestem katolikiem, chrześcijaninem i nie wstydzę ani nie boję się wiary – powiedział. Przypomniał, że progresja wiary i wytrwałość w niej, bez względu na różnorodność doświadczeń życia, pozostaje nadrzędnym obowiązkiem chrześcijan, rodziców wobec dzieci i Kościoła wobec wiernych. Pytał więc: - „Co zrobiliśmy z dzieciństwem dzieci, czy mają one jeszcze dzieciństwo? Czy te, które wyjechały za granicę z braku miłości do ziemi, będą miały do kogo/czego wracać?”. Rekolekcjonista uwypuklił, że centrum wiary chrześcijańskiej stanowi Jezus Chrystus. Podkreślił, że „Jezus - centrum, kierownik i wyznacznik mojego życia, może uzdrowić mnie i moich najbliższych”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.