Usłyszeliśmy o tym, że najważniejsze jest bycie autentycznym świadkiem. Ciężko jest świadczyć o Bogu, który jest miłością samemu tego nie doświadczając. Dlatego przede wszystkim sami potrzebujemy ożywienia kerygmatem, aby nasze serca na nowo przyjęły Miłość Bożą. Jest to nasze nieustanne zadanie, aby pozbywać się kłamstw i fałszywych przekonań. Otwarci na Jego Miłość jesteśmy w stanie budować miejsca, w których jest pokój i prawda. Bez autoewangelizacji nie jesteśmy w stanie formować innych.
Odkrywaliśmy jak Pan Jezus burzył w nas stare mury i stare schematy. Modlitwa uwielbienia miała nam pomóc, aby zniszczyć nasze Jerycho i uwolnić się od tego co jest w nas obwarowaniem, które nie pozwala nam otworzyć się na nowe życie z Jezusem. Z pamięcią o tym, że nie wolno nam odbudowywać tych murów, choć bardzo chcielibyśmy do nich wrócić.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Najważniejszym zdaniem dla nas jest nieustanne trwanie w wierzę. Po przez świadectwa karmimy się tym jak Bóg działa w naszym życiu. Czasami są to wielkie i wzniosłe rzeczy, a czasami to zwykle i małe zwyczajne cuda Jego miłości. Jako powołani do głoszenia i ewangelizacji stale potrzebujemy odkrywać działanie Jezusa w naszym życiu po przez trwanie w Jego obecności oraz otwartość na nowe. Ważne jest także forma. Przekaz wiary w dzisiejszym świecie nie może być archaiczny. Potrzeba wpuszczenia świeżego powietrza do zatęchłych miejsc w których nie ma już życia. Nadal zapraszajmy Duch Świętego, aby czynił wszystko od nowa. Jezus chce przynosić uzdrowienie dla nas i dla naszych wspólnot, aby poszerzały się nasze serca.
Jako Odnowa w Duchu Świętym stajemy przed wyborem, czy chcemy zgodnie ze słowami ks. Krzysztofa otworzyć się na działanie Boga w naszym życiu, czy wolimy wygodne i bezpieczne schematy, który powoli umierają. Potrzebujemy na nowo odkryć nasz charyzmat, który sprawi, że będziemy rozpalać nowe serce ogniem Ducha Świętego.
Reklama
Ostatni z dni rekolekcyjnych to czas szczególnego poświęcenia w rodzinie. Pochylamy się nad małżeństwem i na nowo odkrywamy nową jakość życia. Im więcej w nas rozwoju duchowego w funkcji miłości, tym bardziej poprawia się nasza relacja. Bóg nieustannie chce dawać nam więcej i odkrywać nowe przestrzenie wiary… tylko od nas zależy czy chce się na to otworzyć.
Ks. Wojciech Bujak - opiekun Wspólnot: Płomień Pański we Wrocławiu i w Miłość Pańska w Oleśnicy