Modlitwie za młodych i o dobre przygotowanie do ich spotkania z papieżem w Lizbonie za dwa lata towarzyszą dziś na Jasnej Górze znaki Światowych Dni Młodzieży: krzyż i ikona Matki Bożej. Mszy św. o godz. 7.00 w Kaplicy Cudownego Obrazu przewodniczył ks. Mariusz Wilk, dyrektor krajowy Biura Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży. Symbole będą obecne podczas głównej Sumy odpustowej o godz. 11.00 na jasnogórskim Szczycie.
- To już piaty raz kiedy te znaki są z nami. Za każdym razem chcemy, żeby to była okazja, by młodzi ludzie znaleźli czas dla Jezusa, Jego Matki, adorować, oddać Im swoje problemy, ale i swoje radości. Po prostu być z sobą, być z młodymi, być w Kościele – mówiła rzeczniczka Krajowego Biura Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży w Polsce Klaudia Kołodziejczyk.
- Dla nas Polaków jest to także refleksja i powrót do Światowych Dni Młodzieży sprzed 30 lat na Jasnej Górze i sprzed pięciu w Krakowie - zauważa ks. Adam Polak, kierownik Referatu Duszpasterstwa Młodzieżowego i Akademickiego częstochowskiej kurii.
- Symbole te przypominają o Chrystusie, który jest jedynym Zbawicielem każdego człowieka i o Maryi, która jest Matką dla wszystkich ludzi wierzących – wyjaśniał ks. Polak.
Drewniany krzyż, nazywany dziś „Krzyżem Światowych Dni Młodzieży” został wykonany w 1983 roku z okazji rozpoczęcia Roku Świętego Jubileuszu Odkupienia. Młodzież przyniosła wtedy krzyż do bazyliki św. Piotra, gdzie pozostał przez rok. Później papież Jan Paweł II zwrócił go młodym z zachętą, by nieśli go "na cały świat, jako znak miłości Pana Jezusa do ludzkości”.
Ikona Matki Bożej Salus Populi Romani należy do najbardziej czczonych wizerunków Maryi we Włoszech. Słynący łaskami obraz jest w bazylice Santa Maria Maggiore. Jego kopia pierwszy raz pojawiła się podczas ŚDM w Rzymie w roku 2000, kiedy umieszczono ją przy papieskim ołtarzu na Tor Vergata.
Radio Jasna Góra jest rozgłośnią Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie. W przestrzeni publicznej istnieje od 25 lat. Powstała w 1995 roku na mocy dekretu Generała Zakonu o. Jana Nalaskowskiego, jako jedna z form ewangelizacji prowadzonej przez Jasną Górę.
Duchowe oblicze Radia kształtuje wymiar mariologiczno-maryjny z uwzględnieniem obecności Maryi w misterium Chrystusai Kościoła, przekaz nauczania papieskiego oraz patriotyzm wyrażający się w miłości Ojczyzny, krzewieniu kultury i tradycji chrześcijańskiej.
S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.
Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy,
dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa.
Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała
wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.
„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich
jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność
i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem
tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany
arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył
w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie
zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie
bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra
Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia.
Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy,
dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa.
Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała
wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem
jej głos.
„Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka.
Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy
się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ
już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie
dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe
miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo
gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się
tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich
spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się
w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle
usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód
pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno
się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam
w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych.
Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć
metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły
i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy
coraz głębiej się w niego zapadają.
Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało
ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej
chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad
fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam
prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając
na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko –
nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe
otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek,
szczęście.
Siostry Najdroższej Krwi dały nadzieję uchodźcom z Ukrainy
W czasie, gdy Europa doświadcza spadku powołań, Siostry Najdroższej Krwi w holenderskim Aarle-Rixtel oferują schronienie uciekającym przed wojną, przemieniając zabytkowy klasztor w dom nadziei.
W Aarle-Rixtel, w Holandii, wiekowy zamek, który niegdyś gościł setki sióstr Misjonarek Najdroższej Krwi, dziś daje dach nad głową rodzinom uciekającym przed okropnościami wojny. Miejsce, które dawniej było Domem Macierzystym rozbrzmiewającym modlitwą i hymnami, stało się sanktuarium dla uchodźców szukających bezpieczeństwa i nadziei.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.