Reklama

Psycholog radzi

Ból osamotnienia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Człowiek dotknięty bólem osamotnienia przeżywa cały zespół psychicznych i duchowych doświadczeń. Na pierwsze miejsce wysuwa się poczucie izolacji i śmierci społecznej: "Nie jestem nikomu potrzebny, nikt mnie nie potrzebuje".
Często poczuciu osamotnienia towarzyszą lęk i wstyd. Lęk dominuje w sytuacjach, gdy osoby poranione zdradą, odejściem osób bliskich, rozerwaniem więzi miłości lub przyjaźni lękają się nawiązania ponownie głębokich więzi. Boją się, że znowu zostaną zranieni. Dlatego izolują się, odwracają, unikają towarzystwa. Im głębiej (a także im wcześniej w dzieciństwie) poraniony jest człowiek, tym trudniej mu nawiązać głębokie i poprawne relacje interpersonalne i tym częściej przeżywa stany osamotnienia.
Utrata zaufania do osoby najbliższej w konsekwencji często przynosi utratę zaufania do całego otoczenia. Ludzie poranieni sądzą, że skoro osoba najbliższa mogła postąpić tak niegodnie, to już nikomu nie można wierzyć ani ufać, a szczególnie tym, którzy deklarują miłość lub przyjaźń. Dlatego, być może, łatwiej wtedy uwierzyć i zaufać nieznajomym niż bliskim.
Osobom, których osamotnienie jest wynikiem popełnionych przez nie grzechów i błędów, towarzyszy wstyd. W przekonaniu, że ich złe czyny spowodowały nieodwracalne zerwanie więzi, ludzie ci izolują się od bliskich osób. Są przekonani, że nie zasługują, by ich ktoś pokochał. Nie wierzą też, że sami mogą rozpalić w sobie prawdziwą miłość. Zbyt mocno zawiedli się na sobie i na innych.
Pogłębiające się poczucie dystansu i obcości wobec innych prowadzi do powstawania i utrwalania złudzeń dotyczących własnej osoby. Izolacja społeczna uniemożliwia konfrontację z poglądami innych i poznanie ich stanowiska czy punktu widzenia. Także sposób postrzegania świata zmienia się wraz z narastającym poczuciem osamotnienia. Izolacja od dotychczasowych źródeł informacji powoduje zubożenie percepcji wielu znaczących obszarów życia.
Pod wpływem długotrwałej izolacji spostrzeganie przedmiotów i ludzi staje się mniej adekwatne. W skrajnych przypadkach może to prowadzić do halucynacji, urojeń, myśli prześladowczych. Pogłębiająca się izolacja od otoczenia sprawia, że w relacje społeczne wkrada się pewien rodzaj dezorientacji, nieporadności towarzyskiej, nieumiejętności bycia z drugimi. Nieudane próby wejścia w relacje społeczne wzmacniają przekonanie o bezsensowności wysiłku kochania lub przyjaźni.
Przymus dostosowania się do warunków otoczenia sprawia, że w miejsce głębokich relacji rozbudowywane są powierzchowne, niezobowiązujące kontakty. Wielu młodym dobrze znane jest zjawisko doświadczenia samotności w tłumie lub na dyskotece.
Innym przeżyciem psychicznym związanym z doświadczeniem osamotnienia może być narastająca agresja (lub autoagresja). Z czasem może ona zamienić się w apatię, smutek, depresję. Prawdopodobnie scenariusz utraty relacji i poczucia opuszczenia jest podobny do przeżyć w chwili zagrożenia życia opisywanych przez E. Kubler-Ross. Wobec zerwanych więzi człowiek najpierw przyjmuje postawę zaprzeczenia ("To niemożliwe, to nie może być!"), potem gniewu i walki o przywrócenie tych relacji, następnie targowania się z Bogiem lub z losem i wreszcie poddania się i zakrzepnięcia w depresji lub (w optymistycznym układzie) następuje zaakceptowanie straty i próba wejścia w nowe relacje społeczne.
Są też sytuacje, w których związek między ludźmi ma bardziej charakter uzależnienia od drugiej osoby niż miłości czy przyjaźni. Wtedy dana osoba chce zatrzymać dla siebie na wyłączność, zniewolić przedmiot swojej miłości. Nie ma miejsca na wolność i na dar. Jest chęć zawładnięcia, posiadania. Dominuje uczucie lęku przed utratą obiektu miłości, obawa że bez tej osoby, tak ważnej dla poczucia bezpieczeństwa, rozwoju, szczęścia, nie będę w stanie żyć i normalnie funkcjonować. Wtedy, wcześniej czy później, pojawia się ból osamotnienia oraz poczucie niepewności, podejrzliwości, krzywdy, rozczarowania, zawodu.
Poczucie osamotnienia może być tak silne i dokuczliwe, że człowiek wybiera rezygnację z życia. Samobójstwo jest nieraz wołaniem o obecność drugiej osoby, a niejednokrotnie skapitulowaniem wobec braku perspektyw takiej obecności.
Przed psychologami otwiera się tu duże pole badawcze, pozwalające określić przeżycia osamotnienia przez osoby w różnym wieku i różnej profesji, o różnej osobowości i statusie społecznym. Warto też wskazywać drogi przezwyciężania osamotnienia. Najważniejszą z nich jest zdrowa, autentyczna i prawdziwa miłość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Ja jestem z Wami" - w diecezji gliwickiej trwa Kongres Eucharystyczny

2024-04-22 15:25

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

kongres eucharystyczny

Abp Adrian Galbas

Kard. Grzegorz Ryś

kardynał Ryś

Diecezja Gliwicka

Odnowie i pogłębieniu wiary oraz zrozumieniu centralnej roli Eucharystii w życiu człowieka wierzącego służy zwołany w diecezji gliwickiej przez bp. Sławomira Odera Kongres Eucharystyczny. Wydarzenie pod hasłem "Ja jestem z Wami" zainicjowane w Niedzielę Palmową potrwa do uroczystości Bożego Ciała 30 maja. Gośćmi poszczególnych spotkań skierowanych do wszystkich wiernych są m.in. abp Rino Fisichella, kard. Gerhard Müller, abp Adrian Galbas i kard. Grzegorz Ryś.

Zorganizowanie Kongresu Eucharystycznego zapowiedział w ub. roku podczas Mszy świętej Krzyżma biskup gliwicki Sławomir Oder a przygotowania do niego trwały od kilku miesięcy. Hierarcha podkreślił wtedy przekonanie, że wydarzenie to pomoże miejcowemu duchowieństwu i świeckim "umocnić naszą wiarę, odnowi radość spotkania z Chrystusem oraz będzie okazją do doświadczenia Jego bliskości, obecności - obecności Chrystusa, źródła prawdziwej radości człowieka, fundamentu nadziei, która nie może zawieść”.

CZYTAJ DALEJ

Święty, który nie szczędził siebie

2024-04-22 16:00

Marzena Cyfert

O. Robert Krawiec, kapucyn, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio z relikwią - rękawicą o. Pio.

O. Robert Krawiec, kapucyn, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio z relikwią - rękawicą o. Pio.

W parafii św. o. Pio we Wrocławiu-Partynicach nauki głosił o. Robert Krawiec, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio. Kapłan udzielał indywidualnego błogosławieństwa niezwykłą relikwią – rękawicą św. o. Pio. Nosząc ją w San Giovanni Rotondo, o. Pio błogosławił i rozgrzeszał proszących go o pomoc.

W homilii o. Krawiec nawiązał do opowiadania o sprowadzaniu owiec do zagrody przez kilkunastu pasterzy. Każdy z nich stanął w innym miejscu i nawoływał swoje owce, a one znając głos swojego pasterza, bezbłędnie do niego trafiały. Postawił pytanie, czy znamy głos naszego Opiekuna – Pana Boga.

CZYTAJ DALEJ

Presynodalne "ostatki"

2024-04-23 00:06

ks. Łukasz Romańczuk

Spotkanie w Jelczu Laskowicach

Spotkanie w Jelczu Laskowicach

Dobiega końca etap przygotowania do Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Za nami ostatnie już Presynodalne Spotkania Rejonowe na których pochylono się nad Listem do Kościoła w Filadelfii.

Kończy się czas, który był ważny dla poszczególnych, pozwolił lepiej poznać zasady synodu i przede wszystkich budować wspólnotę jedności. Czy to się udało? Po owocach synodalnych poznamy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję