Dziewictwo oznacza stan fizycznie nienaruszonej sfery intymności. Stronę duchową dziewictwa kształtuje czystość wypływająca ze stylu życia - stylu przeżywania seksualności. Dziewictwo pełni ważną funkcję
w biologicznym, psychicznym i duchowym rozwoju człowieka. Gdy nadejdzie czas określenia drogi powołania (zapewne każdy człowiek ma możność odkrycia swego powołania), dziewictwo opromieni swym blaskiem
celibat bądź zasili swą czystością małżeństwo.
Rewolucja seksualna lat 60. ubiegłego stulecia wybuchła na fali wychowania bezstresowego. Naczelnym hasłem stało się słowo "luz". Człowiek wyluzowany jest uwolniony od normy, konwenansu, obyczaju.
Wyluzowany to nieuporządkowany i niepodporządkowany, bez obciążeń, "wyzwolony" z wstydliwości. Nie ma poczucia winy. Jego wyluzowane działanie przypomina pracę motoru na jałowym biegu. Takiemu nie grozi
brak zaniepokojenia sobą, brak niezadowolenia z siebie...
Zachowanie nienaruszonej sfery intymnej stanowi czynnik ochronny przed niezamierzonym, przedwczesnym i nieodpowiedzialnym podjęciem funkcji prokreacyjnej oraz przed chorobami przenoszonymi drogą płciową.
Z drugiej strony - jedynie w warunkach zachowanego dystansu fizycznego może rozwinąć się dialog zajmujący ważną pozycję w koegzystencji obu płci. Dialog ten warunkuje odpowiedzialne i dobrze rokujące
kojarzenie się par w perspektywie utrzymania stałości i wyłączności więzi. Niezawodna i wypróbowana więź między rodzicami jest najważniejszą wartością dla dzieci. Więź tę można porównać do szczelnego
i dobrze umocowanego dachu osłaniającego wnętrze domu od ulewy, wichru czy śnieżnej zamieci. Tylko taki dom zapewnia dzieciom poczucie bezpieczeństwa, tylko wtedy miłość jest Miłością.
Zachowanie dziewictwa w wieku dojrzewania jest wymogiem ekologicznym. W tej fazie życia układ immunologiczny (odpornościowy) nie ma rozwiniętej zdolności do ochrony organizmu przed inwazją zakażeń
przenoszonych drogą płciową. Zdolność ta wykształca się stopniowo. Do czasu osiągnięcia pełnej dojrzałości funkcja ta przypada właśnie dziewictwu. Amerykańskie czasopismo medyczne JAMA doniosło jesienią
1998 r., że w rejonie badań, tj. w Baltimore, Maryland, częstość zakażeń wśród 14-latek wyniosła 27,5% populacji dziewcząt.
Renesans dziewictwa ma charakter zjawiska powstałego na zasadzie odbicia się od dna. W USA przed kilku laty zauważono, że liczba ciąż u młodocianych zaczęła się stopniowo obniżać. Dr John Willke opublikował
w 1998 r. wyniki badań umożliwiających wykrycie przyczyn zaistniałej sytuacji. Wywiady przeprowadzone w szkołach średnich wykazały, że większość młodzieży opowiada się za zachowaniem dziewictwa. Równocześnie
obniżył się znacząco popyt na środki antykoncepcyjne oferowane w kioskach przyszkolnych. Wnioski nasuwają się jednoznaczne: dziewictwo, a nie pigułka chroni młodzież przed zachowaniami zaburzającymi ich
normalny rozwój oraz zapewnia ochronę przed kontaktami genitalnymi i następstwami w postaci aborcji i chorób przenoszonych drogą płciową.
Pomóż w rozwoju naszego portalu