Reklama

Historia

5 cytatów - Ks. Wyszyński we wspomnieniach powstańców warszawskich

"Ks. Wyszyński zarządzał modlitwy, żeby lekarz wrócił. Niemcy nam go zwolnili" - Prymas Tysiąclecia w okresie Powstania Warszawskiego.

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

AFSK

Ks. Prymas Wyszyński z Matką Elżbietą Czacka i Marią Okońską w Laskach

Ks. Prymas Wyszyński z Matką Elżbietą Czacka i Marią Okońską w Laskach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kapelan Armii Krajowej w Grupie "Kampinos", pseudonim "Radwan III", szpital powstańczy w Laskach - to podstawowe fakty o posłudze wówczas księdza profesora Stefana Wyszyńskiego podczas Powstania Warszawskiego. "Szczupły, wysoki (...) nasz prymas, tylko myśmy tego nie wiedzieli" - tak ks. Wyszyńskiego zapamiętali uczestnicy zrywu stolicy z 1944 roku. Cytaty pochodzą z Archiwum Historii Mówionej Muzeum Powstania Warszawskiego.

1/ mówi Jadwiga Skolimowska ps. "Jadwiga Czarna", sanitariuszka, 31. Warszawska Drużyna Harcerek. Pełniła służbę w domu rekolekcyjnym w Laskach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Drużynowa poprosiła, żeby siostra Antonina i właśnie ksiądz Stefan Wyszyński, żeby byli świadkiem na naszym przyrzeczeniu harcerskim, bo ten najmłodszy zastęp był już w drużynie, już zdobywał te stopnie harcerskie, ale nie miałyśmy przyrzeczenia harcerskiego. Wobec tego, już w czasie Powstania, na flagę biało-czerwoną, w tym domu rekolekcyjnym składałyśmy przyrzeczenia, a świadkiem był ksiądz Wyszyński i siostra Antonina, naczelna pielęgniarka, [oraz] nasza drużynowa, oczywiście. Więc tak zetknęłam się z późniejszym Prymasem Tysiąclecia.

(...)

Reklama

Ale faktem jest, że Niemcy aresztowali nam lekarza. I wobec tego, modlitwy, wszyscy do kaplicy, kto żyw. I ksiądz Wyszyński zarządzał modlitwy o to, żeby lekarz wrócił. Szpital bez jedynego chirurga. I kilkakrotnie, to nie było raz, tylko w mojej pamięci, to pewnie ze trzy razy. Byłam bardzo zdziwiona, że Niemcy tego lekarza nam zwalniali. Byłam zdziwiona, że modlitwa taką ma siłę"

2/ mówi Franciszek Bielecki ps. "Wichura", strzelec, Grupa AK Kampinos. Ranny w powstańczych walkach, trafił do szpitala w Laskach.

"Leżałem w tym szpitalu. Był [tam] ksiądz Wyszyński. Tak. Nie tylko ja leżałem w szpitalu, dużo osób od nas leżało. Nareszcie koniec końcem Wyszyński powiedział tak: „Słuchajcie. Kto jest lekko ranny, może chodzić, to żeby szpital opuścił”. – „Ale dlaczego?”. – „Dlatego że szpital ma być bombardowany, dlatego trzeba opuścić szpital”. To ja bez namysłu, bo jeżeli gada Wyszyński... Co zrobiłem? Od razu [poszedłem] do lekarza i mówię: „Panie doktorze. Na razie mogę chodzić, to szpital już opuszczam”. Doktór mówi tak: „Dostanie pan leki. Dostanie pan bandaże. Jeżeli się pan czuje na siłach, to proszę bardzo”

3/ mówi kpr. Longin Kołosowski ps. "Longinus", "Podbipięta", Grupa AK "Kampinos", Pułk "Palmiry-Młociny".

Reklama

"Pamiętam, na krzesełkach pięciu kapłanów siedziało w ogrodzie. Przystąpiłem do spowiedzi, ale moim spowiednikiem był chyba ksiądz Stefan Wyszyński, później kardynał, później Prymas Tysiąclecia. On był w czasie Powstania kapelanem w Laskach w szpitalu powstańczym. Nasz szpital polowy grupy „Kampinos” również był w Laskach. Prawdopodobnie to był on, gdyż był wysoki, chudy. W czasie spowiedzi otrzymałem od niego specjalną modlitwę z Rzymu, która się nazywała odpust zupełny, gdyż żołnierze w czasie wojny narażeni byli na śmierć. Dostałem tę modlitwę jako ksero na powielaczu, a powielacz w czasie konspiracji był różny. Złożyłem tę modlitwę w Muzeum Powstania Warszawskiego"

4/ mówi Andrzej Brudzyński ps. "Ryś, strzelec, ułan, Grupa AK "Kampinos, kompania "Nawrota".

"W Laskach mieliśmy przerwę, ponieważ były negocjacje z Węgrami, którzy mieli swoje posterunki od tej strony Warszawy, i tam się z nimi dogadywano, czy przepuszczą nas i tak dalej. I okazało się, że Węgrzy jak najbardziej nam sprzyjają. W tym czasie pojawił się wśród nas kapelan sióstr w Laskach, którego też cała Polska [później] znała, mianowicie ksiądz Stefan Wyszyński. Udzielił nam absolution in articulo mortis, czyli rozgrzeszenia w obliczu śmierci. No i potem żeśmy pomaszerowali w stronę Warszawy"

5/ mówi Jerzy Koszada ps. "Harcerz", łącznik dowódcy plutonu, strzelec, Grupa AK "Kampinos".

"To było 15 sierpnia. Maszerowaliśmy w nocy. Koncentracja była w Laskach. Zapamiętałem jeszcze, jak przy kapliczce w Laskach, która jeszcze istnieje, jak przemaszerowywaliśmy, któryś z kapelanów, to mógł być ksiądz kapelan Wyszyński albo Baszkiewicz - Wyszyński był wtedy w Laskach, więc mógł to być on - udzielał nam absolutorium: „Ktokolwiek w tej walce zginie, będą mu odpuszczone wszelkie grzechy.” Przypomniało mi się, jak w szkole, kierownik szkoły Sokołowski, porucznik „Zetes” jak nam opowiadał, że jak oni maszerowali w 1920 roku na wojnę, to właśnie ksiądz udzielał im absolutorium"

2021-08-01 09:04

Oceń: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo zaprasza na „Nocne kołatanie u Matki Najświętszej” przed beatyfikacją kard. Wyszyńskiego

„Nocne kołatanie u Matki Najświętszej na progu beatyfikacji Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego” – to inicjatywa modlitewna, do której zaprasza abp Wacław Depo, metropolita częstochowski.

Rozpocznie się ona dnia 28 maja, w dzień 39. rocznicy śmierci kardynała Wyszyńskiego, a zakończy 25 sierpnia, czyli w przeddzień uroczystości Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Na Jasną Górę dotarła Pielgrzymka Rolników

2025-07-12 18:18

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko ‑ gorzowska

Pielgrzymka Rolników

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa

Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa

42. Piesza Pielgrzymka Duszpasterstwa Rolników Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej dotarła na Jasną Górę.

Pielgrzymka wyruszyła 2 lipca z Klenicy, a jej trasa prowadziła przez liczne wsie i miasteczka. Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa. Modlili się o dobrą pogodę i deszcz, który nawodni ziemię. Modlili się w intencjach papieskich, za naszą diecezję, a także o nowe powołania kapłańskie i zakonne oraz we wszystkich intencjach, które polecono ich modlitwie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję