Reklama

Kiedy człowiek śpiewa, podwójnie się modli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- pisał św. Augustyn. Śpiewamy, gdy jest nam dobrze, gdy czujemy się szczęśliwi, gdy kochamy i jesteśmy kochani. Śpiewamy w domu, śpiewamy na uroczystościach rodzinnych, czasem zanucimy coś w pracy. Jednak najpiękniejsze melodie wylewają się z naszego wnętrza w kościołach, podczas Liturgii i nabożeństw. Wówczas modlitwa serca wydobywa się na zewnątrz i wszystkie głosy układają się w przepiękną harmonię. Pieśń chrześcijańska to wyraz radości, że jest Bóg, jest Miłość, dlatego troską każdego duszpasterza jest, aby wszystkie świątynie były rozśpiewane. Pomocą służą instrumenty muzyczne, a zwłaszcza organy, które Kościół szczególnie sobie upodobał.

Nowa świątynia pw. Dobrego Pasterza w Olkuszu tworzy doskonale zaplanowaną całość, dzięki czemu pełna jest blasku i splendoru. Wielu podkreśla, że podobnie jak w starych kościołach i tutaj, w sposób wyjątkowy, odczuwa się obecność Boga. Aby jeszcze bardziej klimat sprzyjał modlitwie, w ostatnim czasie kościół wzbogacił się o nowe elektroniczne organy. Instrument jest darem niemieckiej parafii Schwalbach. Miasto to oraz Olkusz są miastami partnerskimi. Mieszkańcy nieraz wzajemnie się odwiedzali, a dzięki temu coraz bardziej zacieśniały się kontakty, nawiązywały przyjaźnie. Podczas jednej z takich wizyt olkuską parafię odwiedził proboszcz - ks. Józef Kandler i wówczas zrodziła się myśl, aby nowej świątyni podarować coś cennego i trwałego. " W tym roku świątynia została wytynkowana i wymalowana wewnątrz, częściowo pokryliśmy ją blachą miedzianą. Wiele inwestycji czeka jeszcze na realizację. Organy to cenny dar. Na pewno jeszcze długo musielibyśmy czekać, aby zabrzmiały w naszym kościele. Tymczasem dzięki niemieckiej parafii już możemy wsłuchiwać się w ich brzmienie" - wyznaje proboszcz olkuskiej wspólnoty, ks. kan. Henryk Januchta. Olkuskie organy są bardzo rozbudowane. Wydobywające się organowe dźwięki dodają dostojeństwa i powagi odprawianym tu nabożeństwom i Eucharystiom. Instrument został pobłogosławiony i poświęcony przez ordynariusza sosnowieckiego, bp. Adama Śmigielskiego. Ksiądz Biskup nie ukrywał swojego zadowolenia z miejscowej wspólnoty. Był pełen podziwu dla kolejnych, znaczących i wartościowych dokonań parafii. Dziękował, gratulował i radował się z postawy wiernych, którzy i tym razem nie zawiedli - po brzegi wypełnili parafialną świątynię.

"Mam nadzieję, że dzięki temu wspaniałemu instrumentowi wierni rozśpiewają się jeszcze bardziej. Chociaż jest ciężko, niejednemu bieda zagląda w oczy, postępuje bezrobocie, to przecież życie ma sens, bo jest Bóg, jest Miłość. Dlatego każdemu duszpasterzowi zależy, aby śpiew rozbrzmiewał w naszych kościołach, w naszych domach. Wtedy nie ma beznadziei, nie ma smutni, tylko radość i pokój" - podkreśla ks. Januchta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy - 11 maja

2024-05-05 08:38

[ TEMATY ]

Matka Boża Łaskawa

Magdalena Wojtak

Kult wizerunku Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy, sięga 1652 r. Wiąże się z uratowaniem miasta przed zarazą. Po raz pierwszy nazwano wówczas Maryję "Strażniczką Polski". Centralne uroczystości odbędą się 11 maja w prowadzonym przez jezuitów sanktuarium Matki Bożej Łaskawej.

Papież Innocenty X ustanowił święto Mater Gratiarum Varsaviensis na drugą niedzielę maja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję