Reklama

Założycielka Niepokalanek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z osobą m. Marceliny Darowskiej zetknęłam się dwa lata temu, kiedy to zaczynałam pracę w gimnazjum. Tradycją panującą w szkole, gdzie uczę, było organizowanie dwa razy w roku spotkań rekolekcyjnych dla nauczycieli w Domu Sióstr Niepokalanek w Szymanowie. Zgromadzenie to założyła właśnie Matka Marcelina. Z wielkim zaciekawieniem obserwowałam pracę sióstr i ich uczennic. Każdy wyjazd do Szymanowa był dla mnie kolejnym cennym doświadczeniem. Po pewnym czasie bardziej zainteresowałam się osobą Matki Marceliny i postanowiłam o niej napisać.
Zaczęłam wtedy czytać wszelkie publikacje na jej temat. Wydawało mi się początkowo, że nic interesującego w tych książkach nie znajdę. Bo cóż może być ciekawego w życiorysie siostry zakonnej? I tu pełne zaskoczenie. Jednym tchem przeczytałam polecone mi książki. Matka Marcelina okazała się być obdarzona niezwykle bogatą osobowością, a jej życie mogłoby posłużyć za temat filmu, który - nie mam co do tego żadnych wątpliwości - zainteresowałby niejednego współczesnego widza.
Zanim Matka Marcelina została przełożoną Zgromadzenia Sióstr Niepokalanek - była szczęśliwą matką i żoną. W jej życiu nie zabrakło też dramatycznych momentów. W wieku dwudziestu pięciu lat została wdową, a w niecały rok po śmierci męża straciła swego dwuletniego synka. To nie koniec jej cierpień. Musiała jeszcze walczyć o życie swojego drugiego dziecka - maleńkiej Karoliny, której lekarze nie dawali szans na przeżycie. Młoda wdowa przezwyciężyła wszelkie kłopoty. Dziecko wyzdrowiało, a jej gospodarstwo było przykładem dla okolicznych posiadłości. Przez cały ten czas trudnych doświadczeń ani razu nie zwątpiła w miłość Boga, ani razu nie zbuntowała się przeciwko Jego woli. Jakże niezwykle mocna musiała być jej wiara! Mało tego, nie mając żadnego doświadczenia zakonnego, a jedynie pragnienie służenia Bogu, odważyła się zostać przełożoną - założycielką nowo tworzonego Zgromadzenia, którego głównym zadaniem miało być wychowanie dzieci i młodzieży.
Nie na życiorysie Matki Marceliny chciałabym jednak skupić swą uwagę, mimo że jest on naprawdę bardzo ciekawy. Zainteresowanych odsyłam do książek poświęconych bohaterce tego tekstu1. To, co najcenniejsze, to nauki Matki
Marceliny, jej przemyślenia i refleksje, ujęte często w formę jakże trafnych i aktualnych do dziś sentencji. Znaleźć je można w wydanej w 1997 r. przez Siostry Niepokalanki książce zatytułowanej Zawsze będę z Wami. Myśli i modlitwy błogosławionej Matki Marceliny Darowskiej2.
Wartości szczególnie ważne dla Matki Marceliny to przede wszystkim Bóg, miłość, rodzina, Ojczyzna, praca i to, czemu poświęciła całe swoje życie, czyli wychowywanie kolejnych młodych pokoleń. Wiele jest cennych wskazówek zawartych w słowach Matki Marceliny. Mnie, jako nauczycielkę, która dopiero zaczyna swoją pracę z młodzieżą, szczególnie zainteresowały te poświęcone wychowaniu. Pierwsze słowa, jakie przeczytałam, kiedy "na chybił trafił" otworzyłam książkę z myślami Matki Marceliny, brzmiały następująco: "Zadanie wielkie, praca kolosalna - z jednej strony łatwa, z drugiej bardzo trudna. Łatwa, bo serca dzieci to wosk, na którym wszystko łatwo się wyciska. Trudna, bo wosk wystawić na gorąco ognia lub słońca, a ślad jego cały się zgładzi. Dzieci przyjmują dobre i złe wrażenia, jedne zacierają drugie". Jakże trafnie oddają one pracę wychowawcy. Czytając te zdania, uświadomiłam sobie ogromną odpowiedzialność, jaką biorę za swoich wychowanków. To, co im przekażę, będzie miało wpływ na całe ich życie. I nie najważniejsza w tym momencie jest wiedza. Moim zadaniem, jako wychowawcy, jest pokazanie tym młodym ludziom właściwych wzorców zachowań. Jest to szczególnie ważne w dzisiejszych czasach, kiedy wciąż słyszymy o przypadkach, gdy młodzi ludzie zabijają swoich rówieśników, często nawet nie dostrzegając zła, które wyrządzili.
Matka Marcelina cały czas miała świadomość odpowiedzialności za wychowanie młodych ludzi. Dlatego też tak wiele miejsca poświęciła sprawom rodziny, a w kształceniu dziewcząt ogromną wagę przywiązywała do przygotowania ich do roli matki i żony. Wierzyła bowiem, że to właśnie kobieta jest duchem rodziny, a od tego, jakie wartości przekażemy młodym ludziom, zależy odrodzenie całego społeczeństwa. Dziś również wiele miejsca podczas publicznych debat poświęca się sprawom rodziny. Mówi się o polityce prorodzinnej i o kryzysie rodziny. Może warto zatem sięgnąć po myśli Matki Marceliny. Znajdziemy tu oczywiste - wydawałoby się - prawdy, ale jak często przez nas zapominane. Polecam tę część nauk Matki Marceliny szczególnie dziewczętom, które zamierzają w niedługim czasie założyć własną rodzinę. Naprawdę znajdziecie tu wiele wskazówek pomocnych przy budowaniu własnego domu.
Jak już wspominałam wcześniej - jestem młodą nauczycielką. Nie mam zatem bogatego doświadczenia pedagogicznego, wielu rzeczy muszę się jeszcze nauczyć. Wciąż borykam się z różnymi problemami wychowawczymi. Tak jak wielu młodych nauczycieli, staram się pogłębiać swoją wiedzę pedagogiczną, czytając chociażby różne publikacje poświęcone tym zagadnieniom. Panuje obecnie moda na nowoczesne, proponowane nam przez zachodnich autorów, sposoby wychowania. Ja jednak najważniejsze wskazówki pedagogiczne znalazłam w następujących słowach Matki Marceliny: " Rozwijać - nie wysilając, ubogacać - nie przeciążając, uczyć praktyczności - nie odzierając z poezji, hartować - nie zatwardzając, oczyszczać sumienie - nie dopuszczając skrupułów, uczyć miłości - bez czułostkowości, pobożności - bez dewoterii, zniżać się do dzieci w zabawach - nie zmalając siebie, aby następnie być w stanie wznieść dzieci do wysokości zadania". Oto - zdaniem Matki Marceliny - zadania nauczyciela. Mam nadzieję, że będę w stanie im sprostać.
1 Informacje na temat życia Matki Marceliny można znaleźć m.in. w następujących publikacjach:
- Ewa Jabłońska-Deptuła, Zakorzeniać nadzieję. M. Marcelina Darowska o rodzinie i dla rodziny, Lublin 1996
- Marcelina Darowska - Niepokalański charyzmat wychowania, pod red. ks. Marka Chmielewskiego, Lublin 1996
- S. Grażyna (Jordan), Wychowanie to dzieło miłości, Szymanów 1997
2 Zawsze będę z Wami. Myśli i modlitwy błogosławionej Matki Marceliny Darowskiej, zebrały i opracowały s. M. Grażyna od Współpośrednictwa Matki Bożej, Anna Kosyra-Cieślak, Romana Szymczak, Szymanów 1977.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Ocena: +27 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Współpracownik Apostołów

Niedziela Ogólnopolska 17/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Marek

GK

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Marek w księgach Nowego Testamentu występuje pod imieniem Jan. Dzieje Apostolskie (12, 12) wspominają go jako „Jana zwanego Markiem”. Według Tradycji, był on pierwszym biskupem w Aleksandrii.

Pochodził z Palestyny, jego matka, Maria, pochodziła z Cypru. Jest bardzo prawdopodobne, że była właścicielką Wieczernika, gdzie Chrystus spożył z Apostołami Ostatnią Wieczerzę. Możliwe, że była również właścicielką ogrodu Getsemani na Górze Oliwnej. Marek był uczniem św. Piotra. To właśnie on udzielił Markowi chrztu, prawdopodobnie zaraz po zesłaniu Ducha Świętego, i nazywa go swoim synem (por. 1 P 5, 13). Krewnym Marka był Barnaba. Towarzyszył on Barnabie i Pawłowi w podróży do Antiochii, a potem w pierwszej podróży na Cypr. Prawdopodobnie w 61 r. Marek był również z Pawłem w Rzymie.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

[ TEMATY ]

Ewangelia

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

W święto św. Marka Ewangelisty, ucznia Pana Jezusa, towarzysza św. Piotra i św. Pawła, apostoła - misjonarza, bp Milewski stwierdził, że dzięki jego Ewangelii poznajemy czyny miłości Boga wobec ludzkości. Naoczny świadek życia Jezusa swoją księgę zaadresował do ludzi do środowiska chrześcijan, którzy nie urodzili się Żydami. Symbolem ewangelisty stał się skrzydlaty lew, zwierzę symbolizujące potęgę i działanie, moc i odwagę, siłę ducha.

CZYTAJ DALEJ

Abp S. Budzik: dialog Kościołów Polski i Niemiec jest na najlepszej drodze

2024-04-25 16:33

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Niemcy

abp Stanisław Budzik

Episkopat News

„Cieszymy się, że nasz dialog przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze, wzajemnym zrozumieniu i życzliwości. Mówiliśmy także o różnicach, które są między nami a także o niepokojach, które budzi droga synodalna” - podsumowuje abp Stanisław Budzik. W dniach 23-25 kwietnia br. odbyło się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania był metropolita lubelski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

W spotkaniu grupy kontaktowej wzięli udział: kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii, bp Wolfgang Ipold z Görlitz oraz szef komisji Justitia et Pax dr Jörg Lüer; ze strony polskiej obecny był abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec, kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, ks. prałat Jarosław Mrówczyński, zastępca Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki ze Szczecina. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału współprzewodniczący grupy kontaktowej biskup Bertram Meier z Augsburga, a jego wystąpienie zostało odczytane podczas obrad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję