Z tej okazji na miejscu, gdzie student zginął (przy ul. Szewskiej 7), zebrała się grupa osób, która pomimo pandemii zdecydowały się przypomnieć tragiczną śmierć studenta. Zebrani złożyli kwiaty pod znajdującą się na ścianie kamienicy tablicą i wspólnie odmówili modlitwę za śp Stanisława Pyjasa. – Staszkowi to się należy – stwierdził Leszek Jaranowski, podziemny drukarz i legenda nowohuckiej "Solidarności", który poprowadził modlitwę.
Po śmierci studenta jego znajomi powołali Studencki Komitet Solidarności w Krakowie. To była pierwsza niezależna organizacja studencka w PRL. 15 maja 1977 roku, po Mszy św. pogrzebowej, została zorganizowana manifestacja, która przeszła do historii jako Czarny Marsz.
Stanisław Pyjas był współpracownikiem Komitetu Obrony Robotników, studentem psychologii oraz filozofii na UJ. Zginął 7 maja 1977 roku. Ciało znaleziono na klatce schodowej, a jego twarz była zmasakrowana. Pomimo starań, pomimo przeprowadzonego śledztwa, ekshumacji zwłok Pyjasa, do dzisiaj nie wykryto sprawców tej tragedii
Pomóż w rozwoju naszego portalu