Stowarzyszenie Ochrony Dzieci Nienarodzonych (SPUC) oraz Centrum Bioetycznej Reformy Irlandii Północnej (CBR NI) powołały zespół prawników, w celu stoczenia „batalii, która jest kluczowa dla kontynuacji ruchu obrony życia” w tej części świata.
Londyn uprawomocnił sekretarza stanu ds. Irlandii Północnej Brandona Lewisa w zakresie podejmowania proaborcyjnych decyzji na niebotyczną skalę. Jest to szeroko zakrojona kampania, która obejmuje stosowne kroki w dziedzinie służby zdrowia, w wymiarze sprawiedliwości czy edukacji. O sprzeciw wobec tego procesu obrońcy życia apelują do „mężczyzn i kobiet ze wszystkich środowisk politycznych, wyznań i tradycji, którzy uważają prawo do życia za podstawowe prawo człowieka”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Liam Gibson ze Stowarzyszenia Ochrony Dzieci Nienarodzonych nazywa ten krok „haniebnym przejęciem władzy” przez Westminster i mówi o „niekonstytucyjnych przepisach, które dają sekretarzowi stanu uprawnienia do promowania aborcji w dowolny sposób, jaki uzna on za stosowny”. Jak stwierdza działacz, „może on prowadzić kampanie, aby zmienić opinię publiczną i «zmniejszyć piętno» negatywnej oceny aborcji. Może nawet postawić znaki drogowe, aby kierować ludzi do ośrodków aborcyjnych”. Możliwa też będzie, na wzór Anglii i Walii, obowiązkowa edukacja seksualna we wszystkich szkołach, a ponadto legalizacja aborcji dla nieletnich dziewcząt bez wiedzy ich rodziców.
Obrońca życia akcentuje kwestię instrumentalnego traktowania sprawy aborcji, w kontekście celowej polityki Londynu, którego ruch „śmiertelnie podważa decentralizację”. John Deighan, zastępca dyrektora generalnego Stowarzyszenia Ochrony Dzieci Nienarodzonych (SPUC), powiedział, że doświadczamy obecnie „najtrudniejszych czasów, z jakimi kiedykolwiek spotkał się ruch pro-life w Irlandii Północnej. Londyn próbuje narzucić niechętnej populacji najbardziej ekstremalny reżim aborcyjny w Europie”.
Podstawą zaskarżenia będzie stwierdzenie, że przepisy, w które Londyn wyposażył sekretarza stanu ds. Irlandii Północnej są prawnie poza jego kompetencjami. Obecnie prowadzona jest społeczna zbiórka ponad 100 tys. funtów na pokrycie kosztów sądowych tej bezprecedensowej sprawy.