Reklama

Przystanek na Rynku Wieluńskim

Dusza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słońce stało wysoko. Błękitne niebo usiane było lekkimi cumulusami, które unoszone ciepłym, południowym wiatrem płynęły w stronę kościoła górującego nad północną stroną Rynku. Przechodnie zdejmowali kurtki i płaszcze, które założyli, wychodząc rano do pracy, a pod stojącymi na parkingu samochodami wylegiwały się leniwie dwa koty i pies. Tylko wróble niestrudzenie przeczesywały pobliski trawnik, a szpaki zbite w duże stado szykowały się do odlotu do ciepłych krajów.
- Widzi pani to stadko szpaków? - zwrócił się do siedzącej na ławce kobiety mężczyzna w okularach.
- Zima idzie, wkrótce nas opuszczą - westchnęła kobieta.
- Pamiętam jak dzisiaj dzień, kiedy przyleciały na wiosnę. Było równie ciepło, tylko drzewa nie miały jeszcze liści. Szpaki skakały sprężyście po trawie ledwo odrosłej od ziemi, a na rosnącym za płotem orzechu włoskim zaczęły budować gniazdo sroki. Dzisiaj młode sroczki to pewnie już dorosłe ptaki, a szpaki szykują się właśnie do odlotu. Jak ten czas leci. Gdybym był młodszy, to bym powiedział, że to było jakby wczoraj, ale teraz muszę powiedzieć, że to było jakby przed chwilą - mówił starszy pan.
- Im człowiek starszy, tym szybciej ucieka mu czas. Właściwie to usuwa mu się spod nóg niczym wodospad i nie ma na to żadnej rady - kobieta posmutniała, lecz po chwili na jej twarzy pojawił się łagodny uśmiech. - Ale są też uroki starości - dodała po namyśle.
- Mówi pani, jakby sama w to nie wierzyła - zdenerwował się starszy pan. - Ma pani na myśli łamanie w kościach czy może życie z emerytury?
- O tym akurat nie myślałam.
- A szkoda, bo to główne atrakcje starości - z sarkazmem odparł mężczyzna. - Jak pani może rozmyślać o przemijaniu, myśląc tylko o bólu? Chce się pani wtedy filozofować?
Kobieta przeszła kilka kroków wzdłuż przystanku, stukając laską o chodnik, przystanęła tuż obok mężczyzny, spojrzała na niego z dołu, gdyż była dużo niższa, i odparła:
- Myśli pan, że nie wiem, co to ból? Ale jak miałabym o nim myśleć cały czas, to by mnie dopiero bolało. A co do uroków starości, to miałam na myśli doświadczenie. Przeżyłam na przykład już tyle w swoim życiu, że wcale nie wpadam w rozpacz po wygranej komunistów w ostatnich wyborach.
- No wie pani, ja mało telewizora przez okno nie wyrzuciłem, kiedy zobaczyłem w Wieczorze wyborczym w naszej telewizji, jaki Sejm Polacy wybrali, a pani mi tu mówi, że nie zamierza rozpaczać.
- Proszę pana, Polska już tyle przeszła, że to jej nic nie zaszkodzi, a poza tym nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Może przyjdzie kiedyś czas, kiedy normalni ludzie w Polsce stworzą jakąś normalną partię, której przywódcy będą się na czymś znali? - wyjaśniła kobieta.
- Myśli pani, że może być jeszcze w Polsce inaczej? Przecież to jest druga dyktatura proletariatu. Już myślałem, że pierwsza skończyła się po "okrągłym stole", a tu nic z tego. Znowu to samo.
- Spokojnie, tylko spokojnie, nie takie rzeczy przeżyliśmy - uśmiechała się kobieta. - Trzeba się tylko pomodlić, żeby z powodu nadmiaru władzy postkomuniści całkiem rozumu nie stracili. W końcu będą nami jakiś czas rządzić.
- A co potem? - pytał mężczyzna.
- Później przyjdą młodzi, rozsądniejsi od tych, którzy dźwigają garb doświadczeń z czasów komunizmu. Jestem przekonana, że do nich przyszłość należy.
- Skąd ta pewność, proszę pani?
- Historia tego uczy i tyle. Może mi pan wierzyć. Papież modlił się do Ducha Świętego, żeby odnowił oblicze tej ziemi, ale okazało się, że odnowienie dusz ludzkich jest trudniejsze niż ziemi. Odnowa duszy potrzebuje więcej czasu niż trwa życie jednego pokolenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Niewątpliwie fenomen uroku tego świętego przeżywa w dzisiejszych czasach swój renesans. Jego cześć nieznana we wczesnym średniowieczu, nabrała popularności w czasach najnowszych. To za sprawą mass mediów, które donoszą nam o rozlicznych cudach za jego wstawiennictwem. Oficjalnie św. Ekspedyt męczennik, którego wspomnienie obchodzimy 19 kwietnia jest patronem żeglarzy, handlowców, spraw pilnych, studentów i egzaminatorów. Pamięć o postaci świętego jest żywa w krajach romańskich, a od połowy XIX w., ogarnęła Niemcy i dotarła do Polski. Dziś wiemy już nie tylko o jego niezwykłej popularności wśród studentów, ale także wśród prawników, adwokatów i czekających na pilne rozwiązanie trudnych spraw. Pierwsi złożyli swe świadectwo Włosi, którzy w rozlicznych publikacjach i na łamach internetu polecają go całemu światu. Choć doznaje szczególnej czci w Rzymie, to jednak i polska historia wskazuje na fakty zawierzania św. Ekspedytowi prócz tych najbardziej osobistych, także spraw społecznych całego kraju. Nazywano go w Polsce także św. Wierzynem, jakby chciano zaznaczyć, iż jest patronem niezwykle wiarygodnym. W dobie dzisiejszych trudności bytowych, przypomnienie o nim, wydaje się być jednym z zadań apostolskich.
CZYTAJ DALEJ

Wielka Sobota - cisza i oczekiwanie

[ TEMATY ]

Wielka Sobota

Fot. Monika Książek

Wielka Sobota jest dniem ciszy i oczekiwania. Dla uczniów Jezusa był to dzień największej próby. Według Tradycji apostołowie rozpierzchli się po śmierci Jezusa, a jedyną osobą, która wytrwała w wierze, była Bogurodzica. Dlatego też każda sobota jest w Kościele dniem maryjnym. Wielkanoc zaczyna się już w sobotę po zachodzie słońca.

Tradycją Wielkiej Soboty jest poświęcenie pokarmów wielkanocnych: chleba - na pamiątkę tego, którym Jezus nakarmił tłumy na pustyni; mięsa - na pamiątkę baranka paschalnego, którego spożywał Jezus podczas uczty paschalnej z uczniami w Wieczerniku oraz jajek, które symbolizują nowe życie. W zwyczaju jest też odwiedzanie różnych kościołów i porównywanie wystroju Grobów.
CZYTAJ DALEJ

Życzenia wielkanocne 2025

2025-04-19 20:46

Raul Berzosa

Droga Wspólnoto Redaktorów, Pracowników i Czytelników Tygodnika Katolickiego Niedziela
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję