Dziś, o godz. 12:00 w Klasztorze Ojców Paulinów na Jasnej Górze miała miejsce modlitwa eucharystyczna za wszystkich maturzystów archidiecezji łódzkiej. Mszy Świętej przewodniczył abp Grzegorz Ryś.
- Modlimy się za wszystkich maturzystów z terenu naszej archidiecezji, modlimy się też o to, żeby warunki się zmieniły o tyle, byśmy w maju mogli się jeszcze spotkać w większej grupie na mszy świętej w katedrze, wtedy kiedy się już matury zaczną. Próbujemy też wprowadzić taką nową tradycję, że najpierw będziemy na Jasnej Górze a potem jeszcze na progu samych matur będziemy się spotykać w katedrze – rozpoczął arcybiskup metropolita łódzki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W homilii łódzki pasterz odniósł się do egzaminu dojrzałości, przed którym stają abiturienci. - Do tych pytań, do których się przygotowujecie intensywnie, które wam zostaną zadane w różnych formach egzaminu maturalnego liturgia dzisiejsza dodaje jeszcze dwa. Te dwa pytania stanowią jakieś podsumowanie do całej dotychczasowej drogi kształcenia. Ten owoc bierze się z tego, że to słowo Boga jest mocne. To słowo działa. Słowo przynosi owoce. Rolą Piotra jest rzucić te sieć, ale nie on te ryby nagrania, nie biorą się z tego, że on jest świetnym rybakiem. Tym, który mu te ryby na gonił to Zmartwychwstały Pan.
Reklama
W dalszej części arcybiskup Ryś zadał maturzystom pytania odnoszące się do decyzji, które będą musieli w przyszłości podjąć przyszli studenci. - Czy macie w sobie doświadczenie takiej siły która jest ukryta w prawdzie? Czy prawda, którą poznajecie ma taką zdolność, żeby was postawić przed jakąś decyzją? Co z tego wynika, że się nauczyłem, że się dowiedziałem? Czy moje życie ma być takie samo jak było, mimo tej całej wiedzy zdobytej? Więc pierwsze pytanie brzmi: czy znacie taką zobowiązującą moc prawdy? Znajdziesz prawdę i do czego ona cię ciągnie? Ku jakim decyzjom?
Metropolita obiecał maturzystom solidną modlitwę i zawierzył na Ołtarzu Pana intencje całej wspólnoty młodych archidiecezji łódzkiej.