Reklama

Kościół

Komunikat KUL ws. decyzji Komisji Dyscyplinarnej dot. wypowiedzi ks. prof. Guza

Decyzja ws. wypowiedzi ks. prof. dr. hab. Tadeusza Guza, nie jest decyzją Rektora KUL ani Kolegium Rektorskiego Uniwersytetu, ale Komisji Dyscyplinarnej ds. Pracowników – napisano w oświadczeniu KUL. To reakcja na protest dyrektora Muzeum POLIN wobec faktu, iż wspomniana Komisja umorzyła postępowanie ws. wypowiedzi ks. prof. Guza nt. tzw. mordów rytualnych, których rzekomo mieliby dopuszczać się Żydzi na chrześcijanach.

[ TEMATY ]

KUL

kul.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W przekazanym KAI komunikacie Wydziału Prasowego KUL zaznaczono, że po świętach Wielkanocnych władze uczelni będą odnosiły się do całej sprawy.

Publikujemy treść komunikatu:

Podziel się cytatem

Szanowni Państwo,

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

w związku z oświadczeniem i publicznym listem Dyrektora Muzeum Żydów Polskich POLIN, Pana Zygmunta Stępińskiego oraz publikacjami medialnymi w tej sprawie, podkreślamy, że decyzja ws. wypowiedzi ks. prof. dr. hab. Tadeusza Guza (zatrudnionego w Filii KUL w Stalowej Woli), nie jest decyzją Rektora KUL ani Kolegium Rektorskiego Uniwersytetu, ale Komisji Dyscyplinarnej ds. Pracowników, do której wpłynęło zażalenie Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów na wcześniejszą decyzję umarzającą postępowanie w tej kwestii. Zgodnie ze Statutem KUL, Komisja działa niezależnie, w związku z tym zarówno Rektor, jak i Kolegium Rektorskie, nie mają wpływu na jej orzeczenia i treść ich uzasadnień.

Reklama

Władze KUL, po Świętach Paschalnych, będą jeszcze odnosiły się do tej sprawy.

Warto przypomnieć, że po ogłoszeniu decyzji ws. wypowiedzi ks. prof. Guza, Kolegium Rektorskie KUL wydało oświadczenie (25.03.2021), w którym stanowczo zaznaczyło, że nie może być zgody na żadne formy antysemityzmu w życiu społecznym i akademickim. Władze Uniwersytetu zaznaczyły, że zarówno w nauczaniu Kościoła, jak i kolejnych papieży – w tym św. Jana Pawła II – można odnaleźć wiele wezwań do tworzenia przyjaznych i braterskich więzi z Żydami. „KUL kierując się przykładem i postawą swojego patrona – św. Jana Pawła II – pragnie nawiązywać relacje i bliską współpracę ze społecznością żydowską w Polsce, a także przedstawicielami Izraela” – podkreśliło Kolegium Rektorskie KUL.

Przypomniało również, że w ostatnich miesiącach rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski rozmawiał telefonicznie z naczelnym rabinem Polski Michaelem Schudrichem, z którym kilka tygodni temu spotkał się w Warszawie, odwiedzając tamtejszą synagogę. W lutym rektor KUL był gościem wiceambasador Izraela w Polsce Tal Ben-Ari Yaalon. Kolegium Rektorskie KUL poinformowało, że obydwie rozmowy dotyczyły współpracy polegającej m.in. na wymianie młodzieży.

2021-04-03 15:59

Ocena: +1 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

KUL: XXXIII Dni Praw Człowieka pod hasłem „Prawo do małżeństwa na progu XXI wieku”

[ TEMATY ]

KUL

Lsantilli / Fotolia.com

W Katolickim Uniwersytecie Lubelski trwają XXXIII Dni Praw Człowieka. W tym roku towarzyszy im hasło „Prawo do małżeństwa na progu XXI wieku”. - Jeżeli mamy powierzchowne i płytkie rozwody, to być może one są konsekwencją powierzchownych, płytkich sposobów zawierania związku małżeńskiego – powiedział prof. Marek Andrzejewski z Instytutu Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk.

Organizator konferencji, prof. Krzysztof Motyka zaznaczył, że podstawą debaty o małżeństwie jest artykuł 18. Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, w którym jest napisane, że „małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej.”

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: kanadyjska Polonia to licząca się społeczność

2024-04-20 07:53

[ TEMATY ]

prezydent

Polonia

Kanada

Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Polonia w Kanadzie to licząca się społeczność; jesteśmy dziś w NATO także dzięki jej wsparciu - mówił w piątek w Vancouver prezydent Andrzej Duda. Prezydent składa wizytę w Kanadzie, w piątek w Vancouver spotkał się z przedstawicielami Polonii.

Prezydent zwracał uwagę, że według szacunków, około 20 mln Polaków żyje dziś poza granicami Polski, z czego w Kanadzie mieszka ponad milion z nich. Jak mówił, ci, którzy czują się częścią polskiej wspólnoty mają często różne poglądy, są różnej wiary. "Jednak łączy nas to, że Polska jest jedna, że nasze korzenie są jedne i nasza pamięć historyczna jest jedna" - mówił Andrzej Duda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję