W Niedzielę Palmową przedstawiciele młodzieży przybyli do Bazyliki Archikatedralnej, gdzie wzięli udział w uroczystej liturgii pod przewodnictwem arcybiskupa Grzegorza Rysia.

Spotkanie było zwieńczeniem 6-tygodniowych spotkań rekolekcyjnych „Znaki z góry”, jakie od początku Wielkiego Postu odbywały się w zamian za Arenę Młodych. Młodzież zgromadziła się na parkingu Wyższego Seminarium Duchownego, gdzie powitał ich metropolita łódzki. Stamtąd wszyscy udali się pod katedrę, gdzie za arcybiskupem Rysiem przeszli przez Drzwi Jubileuszowe 100-lecia Diecezji Łódzkiej. Pod chórem rozpoczęła się liturgia Niedzieli Palmowej, gdzie po odczytaniu Ewangelii, poświęcone zostały palmy przyniesione przez przedstawicieli młodzieży z całej archidiecezji.

W homilii metropolita łódzki odniósł się do wszystkich pięciu spotkań rekolekcyjnych „Znaki z góry”, a także wskazał na trzy nowe symbole. - Przez cały Wielki Post prowadziły nas znaki z góry. Przyglądaliśmy się tym znakom, które Pan Jezus nam dawał, począwszy od popiołu, przez wodę itp. Dziś w tej wysłuchanej Ewangelii i całej tej liturgii, dostajemy kolejne znaki, które mają nas prowadzić przez tajemnicę Jego męki i zmartwychwstania. Które mają nas prowadzić w życie wiary (…) Pierwszy z tych znaków to osiołek. Jest najlepszym obrazem innej władzy Chrystusa, władzy która jest inna w stosunku do tych, które znamy. Kto wam bardziej przypomną króla? Jezus, który wjeżdża do Jerozolimy pokazuje charakter swojej władzy, która nie ma nic z przymusu, siły. Wręcz przeciwnie, jest symbolem tego co słabe, śmieszne, nie dość silne. Odpowiedzią jest też znak – ludzie trzymający gałązki. To jest znak, że przyjmują jego władze, że uznają go jako swojego zwycięzcę. Palma była symbolem władzy królewskiej. Rzucasz swoją szatę, bo szata pokazuje to kim jesteś, twoją tożsamość. Jeśli ścielesz pod nogi Jezusowi szatę, to chcesz powiedzieć: jesteś moim królem, jesteś moim władcą. Osiołek i palmy, to uznanie władzy Jezusa osobiście nade mną i nad nami jako wspólnotą. Jaka to jest władza jest pokazane dalej – korona cierniowa i purpura ubrana na pośmiewisko. Jeśli chcecie wiedzieć, czy Jezus ma nad wami władzę, to zapytajcie co dla was znaczy jego cierniowa korona? Co ona wyznacza w waszym życiu? Jakim jest punktem odniesienia dla was? Poharatana głowa, poprzebijana do mózgu. Ten obraz ma nad wami jakąś władzę? – pytał zebranych metropolita łódzki.

- Drugi ważny znak to olejek. Byłoby nieposłuszeństwem wobec Jezusa, gdybyśmy nie zauważyli tego znaku. Kobieta wylała na głowę Jezusa bardzo drogi olejek, który kosztował 300 denarów, a denar to była dniówka. Ona wylała mu na głowę roczna pensję! Macie coś takiego przygotowanego na ten tydzień? A co macie najdroższego młodzi? Wiecie co jest dla was najdroższe? Czas! Dziś młody człowiek nie ma na nic czasu. Ile macie czasu dla Jezusa na ten tydzień? W tradycji Kościoła olejek jest symbolem modlitwy. Modlitwa zaczyna się od tego, że masz dla Boga czas. Dasz mu czas w absolutnej hojności. Ten tydzień będzie was zachęcał, by dać Jezusowi czas w obfitości. Liturgia nas namawia do hojności w tym tygodniu, szczególnie do czwartku wieczór do późnej nocy w Wielką Niedzielę. Poszukajcie tego olejku przez najbliższe trzy dni – zachęcał celebrans.

- Trzeci znak. Jezus nas uczy dojścia do jego śmierci i zmartwychwstania przez ucztę. Wysyła uczniów, by przygotowali ucztę. Ale ta uczta – Eucharystia – jest już przygotowana przez Jezusa. Wszystko to co najistotniejsze, jest przygotowane przez niego. Do Eucharystii poprowadzi ich człowiek, który oznacza i przypomina chrzest. Czy Twój chrzest prowadzi Cię do tego stołu? Znasz to danie – jego ciało i krew? Zjadłeś Biblię? „Jedźcie i pijcie, to jest moja krew”. Pijesz jego życie? Chrzest nas do tego prowadzi, na tę ucztę. Ta uczta sprawdza jak mnie mój chrzest w życiu prowadzi (…) To są te znaki, które Jezus nam dziś wskazuje. Do tych wszystkich znaków, które żeśmy przez Wielki Post medytowali, dodajcie jeszcze te: osiołek, olejek i uczta. Zmierzcie się z tymi znakami najlepiej przy jakiejś wieczornej modlitwie.

Bardzo Wam życzę najgłębszych przeżyć podczas Triduum Paschalnego, to najważniejsza liturgia w roku! Nie możecie tej liturgii sobie odpuścić, dla chrześcijanina nie ma ważniejszej liturgii niż te trzy dni. Jeśli je sobie odpuścicie, to nasze spotkania przez sześć tygodni nie miały sensu! Prawdziwe danie jest dopiero przed nami. Ta liturgia to są rzeczywiste święta! To będzie czas spotkania z Jezusem w jego mocnych znakach. Jak mówi Ignacy Loyola „Tam, gdzie jest trudno, tam będzie najwięcej owoców!”. Bardzo wam dziękuję za ten wspólny post. Tę trudność spotkania na Arenie Młodych, Bóg zamienił w jakąś szansę. Te drzwi, jakie są teraz otwarte, to jest święte Triduum Paschalne. Niech te znaki do nas mówią, niech głęboko nas przeorają, byśmy wyszli z tego czasu innymi ludźmi – zakończył metropolita łódzki.

Co roku w Niedzielę Palmową obchodzone były także Światowe Dni Młodzieży w wymiarze diecezjalnym. Jednak papież Franciszek ogłosił, że od 2021 roku ŚDM w wymiarze diecezjalnym będzie przeżywane nie w Niedzielę Palmową, a w Uroczystość Chrystusa Króla. Kolejne Światowe Dni Młodzieży w wymiarze międzynarodowym odbędą się w 2023 r. w Lizbonie, a ich tematem będą słowa „Maryja wstała i poszła z pośpiechem”.