Reklama

Z prasy zagranicznej

Niedziela Ogólnopolska 10/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rosyjski dług zagraniczny

Wychodząca w Moskwie jak za dawnych czasów komunistyczna gazeta Prawda, podtrzymująca tradycje z okresu sowieckiego, stanowi interesującą lekturę, ponieważ pozwala na orientowanie się, w jakim stopniu wciąż bardzo liczni zwolennicy starego reżimu wspierają rządy prezydenta Putina, a w jakich sprawach występują przeciw jego polityce. W numerze z 17 lutego br. Prawda w nie podpisanym komentarzu redakcyjnym zajęła się zagranicznymi długami Rosji, odziedziczonymi po byłym Związku Sowieckim. Komunistyczny dziennik z pewnym uznaniem komentuje niedawną konferencję prasową premiera Michaiła Kasjanowa, na której otwarcie podano do wiadomości, że długi te przekroczyły ogromną sumę 95 miliardów dolarów. Jest to kwota trzykrotnie większa od liczby, do jakiej przyznawało się ostatnie kierownictwo sowieckie, uwzględnia bowiem ukrywane przedtem długi zaciągane przez poszczególne przedsiębiorstwa. Ton komentarza wydaje się wskazywać na to, że w chwili obecnej komuniści rosyjscy skłaniają się do zawarcia z ekipą Putina swoistego rozejmu politycznego. Równocześnie jako partia formalnie opozycyjna będą mogli mówić publicznie o sprawach, zwłaszcza międzynarodowych, o których rządowi nie wypada przemawiać "otwartym tekstem". Tym samym może wzrosnąć znaczenie tego niegdyś bolszewickiego dziennika jako źródła informacji.

Sztuka pretekstem dla profanacji

Reklama

Lokalny dziennik nowojorski New York Post w artykule Steve´a Dunleavy´ego, zatytułowanym Z naszych podatków nie można opłacać gorszących śmieci, opublikowanym 17 lutego br., powrócił do sprawy skandalicznego wielkiego obrazu fotograficznego wystawionego w Brooklyńskim Muzeum Sztuki przez fotografkę ReneMe Cox. Obraz ten jest parodią słynnego fresku Leonarda da Vinci i jednego z ważnych motywów ikonografii chrześcijańskiej - Ostatniej Wieczerzy. Pani Cox sfotografowała sama siebie nago w sposób sugerujący, że w przedstawionej scenie odgrywa rolę Jezusa Chrystusa. Również pozostałe postacie, niby-apostołowie, występują rozebrane. Pokazanie tego "dzieła sztuki" wywołało liczne protesty w Nowym Jorku. Protestowano nie tylko przeciw samemu faktowi wystawienia fotogramu obrażającego uczucia religijne, lecz także przeciw finansowaniu tego rodzaju ekspozycji z funduszów publicznych pochodzących z podatków płaconych przez obywateli. Autor artykułu zastanawia się, dlaczego z reguły przedmiotem profanacji w podobnych sytuacjach stają się symbole chrześcijańskie, a nie przedmioty kultowe innych wyznań. Kończąc swe krytyczne uwagi, doradza ironicznie pani Cox, aby, jeśli chce publicznie pokazywać tego rodzaju produkty, robiła to w swoim domu. Będzie mogła - pisze St. Dunleavy - pobierać nawet opłatę za wstęp. Tylko - dodaje - niech nie zapomni zapłacić podatku dochodowego od zarobionych w ten sposób pieniędzy...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po mieście z szybkością 30 km/h

W obliczu naszych polskich sporów o dopuszczalną szybkość jazdy w miastach dość ciekawie czyta się w szwajcarskim dzienniku Neue Zuarcher Zeitung z 16 lutego br. informację o zarządzeniach wprowadzających na drogach publicznych wiodących przez miasta i wsie w Szwajcarii ograniczenie szybkości do 30 kilometrów na godzinę. Miasto Zuarich zamierza wprowadzić takie ograniczenie w postaci odpowiednich stref zmniejszonej szybkości w dzielnicach mieszkaniowych. Z podobnymi inicjatywami występuje ostatnio coraz więcej gmin miejskich i wiejskich. Także władze całej Konfederacji Szwajcarskiej (jak oficjalnie nazywa się państwo) skłaniają się coraz bardziej ku myśli wprowadzenia takiego ograniczenia dla obszaru całej Szwajcarii. Najwyraźniej Szwajcarzy nie obawiają się, że pohamowanie brawurowo jeżdżących kierowców uniemożliwi im ruch samochodowy.

Mieszkańcy Nowego Jorku nie wierzą pani senator

W serwisie agencji Reuters (Reuters Graphic), przedrukowanym przez wiele gazet amerykańskich 25 lutego br., ukazał się wykres pokazujący stopień zaufania ludności Nowego Jorku do pani senator Hillary Rodham Clinton, żony byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Weszła ona do Senatu USA równocześnie z końcem kadencji jej małżonka. Badania sondażowe, na podstawie których sporządzony został wspomniany wykres, przeprowadzono w związku z aferą korupcyjną związaną z ułaskawieniami dla przestępców udzielonymi przez prezydenta Billa Clintona w ostatnich godzinach jego urzędowania w Białym Domu. W sprawę tę był zamieszany brat pani senator oraz jeden z organizatorów jej kampanii wyborczej, a pani Clinton udzieliła wyjaśnień, z których wynikało, że o niczym nie wiedziała. Wykres pokazuje, że 58% nowojorczyków nie daje wiary jej wyjaśnieniom, a 9% nie ma zdania; tylko 33% stwierdziło, że wierzy w to, co powiedziała pani senator. Obok wykresu opublikowano również diagram, według którego aprobata mieszkańców Nowego Jorku dla senator Hillary Clinton spadła z 56% w ubiegłym miesiącu do 51% obecnie.

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

2025-09-24 08:52

[ TEMATY ]

ksiądz

Meksyk

Źródło: Parafia Jezusa z Nazaretu

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Meksyk: w trakcie celebracji Eucharystii, tuż po udzieleniu Komunii Świętej, w niedzielę 21 września w wieku 62 lat zmarł na zawał serca ojciec José de Luz Rosales Castañeda.

Według informacji udostępnionych przez ACI Prensa, diecezja Gómez Palacio, gdzie pełnił posługę ksiądz, poinformowała, że ​​„zmarł po udzieleniu Komunii. Puryfikował już kielich, gdy upadł”. Odnośnie do przyczyny śmierci, sprecyzowano, że „była to śmierć naturalna, zawał serca”.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: włoski kapłan drugim sekretarzem osobistym Leona XIV

2025-09-27 16:08

[ TEMATY ]

Watykan

Papież Leon XIV

Agata Kowalska

Biskup San Miniato, Giovanni Paccosi, ogłosił, że ks. Marco Billeri, prezbiter diecezji toskańskiej, został mianowany przez Ojca Świętego jego drugim sekretarzem osobistym.

Wyświęcony w 2016 roku, ks. Billeri kontynuował studia w Rzymie, uzyskując doktorat z prawa kanonicznego. Mianowany sędzią Trybunału Kościelnego Toskanii oraz obrońcą węzła małżeńskiej przy Trybunale Diecezjalnym w San Miniato i Volterra, był również ceremoniarzem biskupim i sekretarzem Rady Kapłańskiej. Do tej pory pełnił funkcję wikariusza parafii św. Szczepana i Marcina w San Miniato Basso.
CZYTAJ DALEJ

Bp Wojciech Osial: religia ma niezastąpioną rolę w wychowaniu

2025-09-28 19:35

[ TEMATY ]

religia

bp Wojciech Osial

religia w szkole

ks. Marek Weresa / Vatican Media

Bp Wojciech Osial

Bp Wojciech Osial

Podczas jubileuszowego spotkania katechetów w Rzymie bp Wojciech Osial, który towarzyszy pielgrzymom z Polski, podkreślił znaczenie katechezy w kształtowaniu młodego pokolenia. Wskazał na wyzwania, z jakimi mierzą się katecheci w Polsce, krytycznie odniósł się do decyzji władz o redukcji godzin religii w szkole oraz zaapelował o zachowanie nadziei w misji głoszenia Chrystusa.

Bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski w rozmowie z mediami watykańskimi zaznaczył, że najważniejszym zadaniem katechetów pozostaje wprowadzanie młodych ludzi w świat wiary. „Na pierwszym miejscu jest wielka troska o wychowanie do wiary dzisiejszego człowieka” - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję